Dwóch facetów zgubiło się w lesie.
Dwóch facetów zgubiło się w lesie. Po dwóch dniach błądzenia i głodówki znaleźli polanę, na której stała chatka. Myśleli, że to jakieś przywidzenie, ale chatka okazała się prawdziwa. Zmęczeni i głodni weszli do środka. Stał tam stół zastawiony jedzeniem. Podbiegli do stołu i już sięgali po żarcie, gdy nagle wyskoczyła strasznie brzydka baba - jaga. Powiedziała tak:
- Pozwolę wam to zjeść, jeśli jeden z was mnie przeleci.
Po chwili zastanowienia jeden z nich zdecydował się poświęcić. Drugi wyszedł. Ona zamknęła oczy, a ten chwycił do ręki kolbę kukurydzy i zaczął jej ładować. Kiedy skończył wyrzucił kukurydzę przez okno i zaczął bez opamiętania jeść. Kiedy wszystko zjadł, przypomniał sobie, że jego głodny kumpel stoi za drzwiami. Wyszedł do niego skruszony i mówi:
- Wybacz mi, ale byłem tak głodny, a seks z nią jeszcze mnie osłabił. Wszystko zjadłem.
Na to kumpel:
- Dobrze, że przynajmniej wyrzuciłeś mi tą kukurydzę, tylko miała trochę za dużo masła!
- Pozwolę wam to zjeść, jeśli jeden z was mnie przeleci.
Po chwili zastanowienia jeden z nich zdecydował się poświęcić. Drugi wyszedł. Ona zamknęła oczy, a ten chwycił do ręki kolbę kukurydzy i zaczął jej ładować. Kiedy skończył wyrzucił kukurydzę przez okno i zaczął bez opamiętania jeść. Kiedy wszystko zjadł, przypomniał sobie, że jego głodny kumpel stoi za drzwiami. Wyszedł do niego skruszony i mówi:
- Wybacz mi, ale byłem tak głodny, a seks z nią jeszcze mnie osłabił. Wszystko zjadłem.
Na to kumpel:
- Dobrze, że przynajmniej wyrzuciłeś mi tą kukurydzę, tylko miała trochę za dużo masła!
124
Dowcip #23535. Dwóch facetów zgubiło się w lesie. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Żarty o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o Babie Jadze, Śmieszne dowcipy o kolegach.
Siedzą dwa dinozaury nad jeziorem. Pierwszy pyta:
- Dlaczego się nie kąpiesz??
- Bo mam okres. - odpowiada drugi.
- To ty nie używasz owiec?!
- Dlaczego się nie kąpiesz??
- Bo mam okres. - odpowiada drugi.
- To ty nie używasz owiec?!
89
Dowcip #23536. Siedzą dwa dinozaury nad jeziorem. w kategorii: Śmieszne dowcipy o owcach, Śmieszne kawały o dinozaurach.
W toalecie ojciec wali sobie konia i przychodzi synek:
- Tatusiu, a co ty robisz?
- Bawię się synku, zobacz jest misiu niema misia.
Na drugi dzień Jaś robił to samo i stoi w kiblu cały z krwi, i przychodzi tatuś.
- Jasiu co ci się stało?
- Bawiłem się z misiem ale misiu mnie opluł i go natychmiast zabiłem!
- Tatusiu, a co ty robisz?
- Bawię się synku, zobacz jest misiu niema misia.
Na drugi dzień Jaś robił to samo i stoi w kiblu cały z krwi, i przychodzi tatuś.
- Jasiu co ci się stało?
- Bawiłem się z misiem ale misiu mnie opluł i go natychmiast zabiłem!
268
Dowcip #23537. W toalecie ojciec wali sobie konia i przychodzi synek w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Dowcipy o synach, Śmieszne żarty o tacie, Śmieszne dowcipy o męskim członku.
Był sobie Adam i Ewa. Pewnego dnia Ewa mówi do Adama:
- Adam, kochajmy się.
Adam mówi:
- Rozkraczaj się.
Ewa się rozkracza. Adam patrzy i mówi:
- Ale ty tam nic nie masz!. Spadaj i jak będziesz coś miała to przyjdź.
Ewa idzie przez las i płacze. Mówi:
- Skąd ja znajdę cipę?
Nagle spotyka bociana. Bocian mówi:
- Czemu płaczesz?
- Adam powiedział, że nie mam cipy, więc się ze mną nie będzie kochał.
A bocian odpowiada:
- To nie ma sprawy ja mam długi dziób to ci wydziobię.
I od tej pory bociany mają czerwone dzioby, a dziewczyny cipę. Wraca Ewa do Adama i mówi:
- Adam mam już cipę.
- To się rozkraczaj.
Ewa się rozkracza.
- A co to, - mówi Adam - a gdzie włoski. Spadaj i nie pokazuj mi się bez nich.
Ewa idzie przez las i płacze. Spotyka małpę.
- Czemu płaczesz? - pyta się małpa.
- Nie mam włosów na cipie i Adam nie chce się ze mną kochać!.
- Nie martw się, - odpowiada małpa - ja mam trochę włosów to mogę ci trochę oddać.
I od tej pory małpy mają gołe dupy, a dziewczyny włosy na cipie. Idzie Ewa do Adama i mówi:
- Adam mam już włosy! Możemy się kochać.
- To się rozkraczaj.
Adam wsadza jej ale po chwili wyjmuje i mówi.
- Ał, co ty chcesz żebym ja sobie skórę zerwał? Spadaj i bez śluzu nie przychodź.
Ewa mówi do siebie:
- Gdzie ja znajdę śluz? Idę się utopić.
Przychodzi nad wodę. Już ma skakać kiedy nagle pojawia się śledź.
- Czemu płaczesz? - pyta się śledź.
- Nie mam śluzu i Adam nie chce się ze mną kochać.
- Ja mam dużo śluzu,- mówi śledź - mogę ci trochę pożyczyć.
I od tej pory nie wiadomo czy śledź śmierdzi cipą, czy cipa śledziem!
- Adam, kochajmy się.
Adam mówi:
- Rozkraczaj się.
Ewa się rozkracza. Adam patrzy i mówi:
- Ale ty tam nic nie masz!. Spadaj i jak będziesz coś miała to przyjdź.
Ewa idzie przez las i płacze. Mówi:
- Skąd ja znajdę cipę?
Nagle spotyka bociana. Bocian mówi:
- Czemu płaczesz?
- Adam powiedział, że nie mam cipy, więc się ze mną nie będzie kochał.
A bocian odpowiada:
- To nie ma sprawy ja mam długi dziób to ci wydziobię.
I od tej pory bociany mają czerwone dzioby, a dziewczyny cipę. Wraca Ewa do Adama i mówi:
- Adam mam już cipę.
- To się rozkraczaj.
Ewa się rozkracza.
- A co to, - mówi Adam - a gdzie włoski. Spadaj i nie pokazuj mi się bez nich.
Ewa idzie przez las i płacze. Spotyka małpę.
- Czemu płaczesz? - pyta się małpa.
- Nie mam włosów na cipie i Adam nie chce się ze mną kochać!.
- Nie martw się, - odpowiada małpa - ja mam trochę włosów to mogę ci trochę oddać.
I od tej pory małpy mają gołe dupy, a dziewczyny włosy na cipie. Idzie Ewa do Adama i mówi:
- Adam mam już włosy! Możemy się kochać.
- To się rozkraczaj.
Adam wsadza jej ale po chwili wyjmuje i mówi.
- Ał, co ty chcesz żebym ja sobie skórę zerwał? Spadaj i bez śluzu nie przychodź.
Ewa mówi do siebie:
- Gdzie ja znajdę śluz? Idę się utopić.
Przychodzi nad wodę. Już ma skakać kiedy nagle pojawia się śledź.
- Czemu płaczesz? - pyta się śledź.
- Nie mam śluzu i Adam nie chce się ze mną kochać.
- Ja mam dużo śluzu,- mówi śledź - mogę ci trochę pożyczyć.
I od tej pory nie wiadomo czy śledź śmierdzi cipą, czy cipa śledziem!
1242
Dowcip #23538. Był sobie Adam i Ewa. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Humor o Adamie i Ewie, Żarty religijne, Żarty o śledziach, Śmieszne żarty o małpie, Śmieszny humor o bocianach.
Pewnego człowieka życie zmusiło do emigracji zarobkowej. Wyjeżdżając zostawił żonę pod opieką najlepszego przyjaciela. Po kilku miesiącach nadszedł list od żony z prośba o próbkę spermy męża. Nie dziwiąc się zanadto człowiek wysłał żonie spermę w kopercie. Wkrótce nadszedł list: ”Jestem w ciąży”. Po roku czasu znów nadeszła prośba o spermę, którą znowu skwapliwie spełnił. Rezultat był do przewidzenia.”Jestem w ciąży” - oznajmiała żona w kolejnym liście. Przez następne trzy lata sytuacja się powtarzała. Naszego bohatera, zmuszonego do wysyłania żonie środków na utrzymanie piątki pociech, przestała cieszyć wizja stale powiększającej się rodziny. Dlatego też gdy nadszedł kolejny list, w którym żona domagała się mężowego nasienia, wziął on białko z jajka, zmieszał ze śliną i odrobiną mleka i tak spreparowaną mieszankę posłał żonie. Nie na wiele się to zdało, gdyż już po tygodniu nadszedł list zawiadamiający o kolejnej ciąży małżonki. Mężczyzna nie posiadał się ze zdumienia:
- Niemożliwe, wynalazłem spermę!
- Niemożliwe, wynalazłem spermę!
315
Dowcip #23539. Pewnego człowieka życie zmusiło do emigracji zarobkowej. w kategorii: Dowcipy o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszny humor o zdradzie, Śmieszne kawały o kobietach w ciąży, Humor o spermie.
Było sobie dwóch przyjaciół. Jeden był kaleką, a drugi sprawnym człowiekiem. Pewnego razu oboje sobie siedzą u kaleki w salonie, piją piwo i nagle kaleka mówi:
- Słuchaj, stary, mógłbyś wejść na górę, na pięterko i mi przynieść skarpetki?
- Pewnie!
Koleś wchodzi na piętro i zastał tam dwie, seksowne córki przyjaciela. Mówi:
- Wasz ojciec kazał mi was pomacać.
- Tata? Nasz? Na pewno nie!
- No jak to nie? Słuchajcie!
Krzyczy w stronę salonu:
- Mają być dwie?
- Tak, dwie, dzięki!
- Słuchaj, stary, mógłbyś wejść na górę, na pięterko i mi przynieść skarpetki?
- Pewnie!
Koleś wchodzi na piętro i zastał tam dwie, seksowne córki przyjaciela. Mówi:
- Wasz ojciec kazał mi was pomacać.
- Tata? Nasz? Na pewno nie!
- No jak to nie? Słuchajcie!
Krzyczy w stronę salonu:
- Mają być dwie?
- Tak, dwie, dzięki!
510
Dowcip #23540. Było sobie dwóch przyjaciół. w kategorii: Śmieszne żarty o córkach, Żarty o kolegach, Żarty o inwalidach.
Do toalety publicznej jest dość dużą kolejka. Nagle z kibla słychać liczenie:
- Jeden, dwa, trzy, cztery ... Siedem.
Nagle ten co liczył wychodzi z klopa. Facet, który był za nim w kolejce pyta się go:
- Czemu tak liczyłeś w kiblu?
- No więc na jeden rozpiąłem rozporek, na dwa wyjąłem małego, na trzy odciągnąłem skórkę, na cztery zacząłem sikać, na pięć wciągałem skórkę, na sześć schowałem małego, na siedem zapiąłem rozporek.
Teraz do kibla wchodzi drugi facet Z klopa słychać:
- Trzy, pięć, trzy, pięć.
- Jeden, dwa, trzy, cztery ... Siedem.
Nagle ten co liczył wychodzi z klopa. Facet, który był za nim w kolejce pyta się go:
- Czemu tak liczyłeś w kiblu?
- No więc na jeden rozpiąłem rozporek, na dwa wyjąłem małego, na trzy odciągnąłem skórkę, na cztery zacząłem sikać, na pięć wciągałem skórkę, na sześć schowałem małego, na siedem zapiąłem rozporek.
Teraz do kibla wchodzi drugi facet Z klopa słychać:
- Trzy, pięć, trzy, pięć.
08
Dowcip #23541. Do toalety publicznej jest dość dużą kolejka. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Żarty o facetach, Dowcipy o sikaniu.
Przychodzi Jasio do taty i mówi:
- Tato dziś w nocy miałem pierwszy raz stosunek.
Tata dumny mówi:
- To świetnie synu. jak było.
- Dobrze.
- A kiedy zamierzasz to powtórzyć, Jasiu.
- Oj nie wiem tato bo mnie od tego stosunku wciąż dupa boli.
- Tato dziś w nocy miałem pierwszy raz stosunek.
Tata dumny mówi:
- To świetnie synu. jak było.
- Dobrze.
- A kiedy zamierzasz to powtórzyć, Jasiu.
- Oj nie wiem tato bo mnie od tego stosunku wciąż dupa boli.
023
Dowcip #23542. Przychodzi Jasio do taty i mówi w kategorii: Żarty o Jasiu, Żarty o dupie, Śmieszne kawały o ojcu, Śmieszny humor o seksie.
Wraca facet z pracy i postanowił kupić sobie breloczek do kluczy. Poszedł do salonu Alfa Romeo i okazało się, że jest tysięcznym klientem i dostaje nowiutkie Alfa Romeo. No to jedzie sobie i jakoś mu w tym samochodzie cicho no to pojechał i kupił radio. Jedzie autostradą i nagle srać mu się zachciało no to się zatrzymał i poszedł pod drzewko i zaczął srać jak już się wysrał to zdał sobie sprawę, że nie ma czym dupy wytrzeć ale, że była trawa to urwał trochę i zaczął wycierać i nagle ktoś go budzi.Gościu się budzi i patrzy, a tu żona się na niego drze.
- Nie dość, że do łóżka srasz to jeszcze mnie za cipę ciągniesz.
- Nie dość, że do łóżka srasz to jeszcze mnie za cipę ciągniesz.
610
Dowcip #23543. Wraca facet z pracy i postanowił kupić sobie breloczek do kluczy. w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Humor o żonie, Śmieszne dowcipy o snach.
Kto ty jesteś?
- Prostytutka.
Jaki znak twój?
- Goła dupka.
Gdzie ty mieszkasz?
- W burdeliku.
Co tam robisz?
- Wio koniku.
- Prostytutka.
Jaki znak twój?
- Goła dupka.
Gdzie ty mieszkasz?
- W burdeliku.
Co tam robisz?
- Wio koniku.
1033