Doktor Frankenstein i jego potwór wybrali się na wycieczkę do lasu.
Doktor Frankenstein i jego potwór wybrali się na wycieczkę do lasu. W pewnym momencie obydwóm zachciało się robić kupę, więc poszli w krzaki. Gdy już było po wszystkim, potwór pyta:
- Doktorze, dlaczego tu leży jedna kupa, skoro obydwaj załatwialiśmy się?
- Widocznie zapomniałeś zdjąć spodnie, ty kwadratowy łbie!
- Doktorze, dlaczego tu leży jedna kupa, skoro obydwaj załatwialiśmy się?
- Widocznie zapomniałeś zdjąć spodnie, ty kwadratowy łbie!
26
Dowcip #15352. Doktor Frankenstein i jego potwór wybrali się na wycieczkę do lasu. w kategorii: Śmieszne kawały o potworach, Śmieszne dowcipy o kupie, Śmieszne dowcipy o Doktorze Frankensteinie.
Po godzinach w wielkim biurowcu cisza. Tylko samotny sprzątacz szczotką na kiju glancuje posadzkę korytarza. Wtem otwierają się drzwi i wychodzi dyrektor. Rozgląda się, na widok sprzątacza na twarzy wykwita mu sardoniczny uśmiech.
- Hej, sprzątacz! Pozwól tu na chwilkę.
- O co chodzi?
- Tu musisz poprawić - dyrektor wskazuje podłogę przed sobą. - Zostawiłeś plamę!
- Plamę!? Niemożliwe! Jaką plamę?!
- Taka obrzydliwą, wielką, czarną plamę!
- A plamę! - uśmiech zarumienia twarz sprzątacza. - Taką gruszkową, z małym różowym plackiem na końcu?
- O właśnie, taką wielką, czarną gruszkową, z malusieńkim różowym plackiem! - dyrektor omal nie wpadł w ekstazę - Szoruj to kmiotku!
- Niczego nie będę szorował grubasie. Podłoga lśni, a to jest Twoje odbicie, palancie.
- Hej, sprzątacz! Pozwól tu na chwilkę.
- O co chodzi?
- Tu musisz poprawić - dyrektor wskazuje podłogę przed sobą. - Zostawiłeś plamę!
- Plamę!? Niemożliwe! Jaką plamę?!
- Taka obrzydliwą, wielką, czarną plamę!
- A plamę! - uśmiech zarumienia twarz sprzątacza. - Taką gruszkową, z małym różowym plackiem na końcu?
- O właśnie, taką wielką, czarną gruszkową, z malusieńkim różowym plackiem! - dyrektor omal nie wpadł w ekstazę - Szoruj to kmiotku!
- Niczego nie będę szorował grubasie. Podłoga lśni, a to jest Twoje odbicie, palancie.
16
Dowcip #15353. Po godzinach w wielkim biurowcu cisza. w kategorii: Śmieszny humor o dyrektorze, Śmieszny humor o sprzątaczkach.
W kuchni u Kowalskich zepsuł się kran. Żona prosi Kowalskiego, żeby naprawił.
- A co to ja, hydraulik jestem? - wzrusza ramionami Kowalski.
Następnego dnia wraca z pracy, patrzy, kran naprawiony.
- Kto naprawił kran? - pyta żony.
- Poprosiłam sąsiada i naprawił.
- I nic za to nie chciał?
- A chciał, chciał! Powiedział, żebym się z nim przespała albo żebym mu zaśpiewała.
- No i co mu zaśpiewałaś?
- A co to ja, śpiewaczka jestem?
- A co to ja, hydraulik jestem? - wzrusza ramionami Kowalski.
Następnego dnia wraca z pracy, patrzy, kran naprawiony.
- Kto naprawił kran? - pyta żony.
- Poprosiłam sąsiada i naprawił.
- I nic za to nie chciał?
- A chciał, chciał! Powiedział, żebym się z nim przespała albo żebym mu zaśpiewała.
- No i co mu zaśpiewałaś?
- A co to ja, śpiewaczka jestem?
03
Dowcip #15354. W kuchni u Kowalskich zepsuł się kran. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne kawały o sąsiadach, Śmieszne dowcipy o żonie.
Jaki jest szczyt suszy?
- Kiedy drzewa chodzą za psami.
- Kiedy drzewa chodzą za psami.
512
Dowcip #15355. Jaki jest szczyt suszy? w kategorii: Szczyty dowcipów, Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne żarty o psach, Kawały o drzewach.
”Tutaj wszyscy żyją na ławce rezerwowych”.
Krzysztof Ratajczak, Radio Merkury.
Krzysztof Ratajczak, Radio Merkury.
83
Dowcip #15356. ”Tutaj wszyscy żyją na ławce rezerwowych”. w kategorii: Śmieszne dowcipy o piłce nożnej.
Pod ścianą płaczu modli się cała grupa Żydów, cicho w skupieniu, każdy coś sobie pod nosem szemrze. Wśród nich jeden Amerykanin głośno zawodzi:
- Panie Boże daj mi st tysięcy dolarów, co to dla Ciebie! Tylko sto tysięcy.
Po chwili podchodzi do niego jeden wzburzony żyd, wciska mu w rękę setkę i mówi:
- Masz tu setkę i spadaj stąd, bo nam cholera Boga rozpraszasz, a my tu się o ciężkie miliardy modlimy.
- Panie Boże daj mi st tysięcy dolarów, co to dla Ciebie! Tylko sto tysięcy.
Po chwili podchodzi do niego jeden wzburzony żyd, wciska mu w rękę setkę i mówi:
- Masz tu setkę i spadaj stąd, bo nam cholera Boga rozpraszasz, a my tu się o ciężkie miliardy modlimy.
07
Dowcip #15357. Pod ścianą płaczu modli się cała grupa Żydów, cicho w skupieniu w kategorii: Żarty o pieniądzach, Śmieszne żarty o Żydach, Kawały o Bogu, Żarty o modlitwie, Kawały o Amerykanach.
Dlaczego kobiety dostają okres?
- Jeszcze w niebie Ewa strasznie zdenerwowała Pana Boga. W wielkim gniewie krzyczał: Ta zniewaga krwi wymaga! Zapłacisz mi za to! A Ewa spytała czy może w ratach.
- Jeszcze w niebie Ewa strasznie zdenerwowała Pana Boga. W wielkim gniewie krzyczał: Ta zniewaga krwi wymaga! Zapłacisz mi za to! A Ewa spytała czy może w ratach.
38
Dowcip #15358. Dlaczego kobiety dostają okres? w kategorii: Żarty o Adamie i Ewie, Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszne dowcipy o Bogu, Humor o krwi.
Jaskiniowiec żali się koledze:
- Upolowałem dla narzeczonej dużego mamuta, przyciągnąłem go pod sama grotę. A ona na to, że jest wegetarianka.
- Upolowałem dla narzeczonej dużego mamuta, przyciągnąłem go pod sama grotę. A ona na to, że jest wegetarianka.
28
Dowcip #15359. Jaskiniowiec żali się koledze w kategorii: Śmieszne żarty o jaskiniowcach, Kawały o jedzeniu, Żarty o kobietach, Kawały o mamutach.
Głos przyrodzenia zagłusza głos sumienia.
13
Dowcip #15360. Głos przyrodzenia zagłusza głos sumienia. w kategorii: Humor o męskim członku.
- No i jak ci się powodzi, Eciczku, po ślubie? - pyta Masztalski.
- No, dobrze.
- A jak tam twoja papuga?
- Gorzej. Od czasu jak żech się ożenił, nie doszła do głosu.
- No, dobrze.
- A jak tam twoja papuga?
- Gorzej. Od czasu jak żech się ożenił, nie doszła do głosu.
27