Diabeł złapał chemika, fizyka i profsora
Diabeł złapał chemika, fizyka i profsora, zamknął ich w celach i kazał wymyślić sposób wyjścia. Przychodzi po paru dniach. U fizyka na ścianie celi narysowane wzory, trajektorie itp. Mówi on:
- Wyciągam z muru cegłę, rzucam po obliczonej wcześniej trajektorii, ona uderza w zamek i wzbudza takie drgania, że zamek rozpada się.
Diabeł idzie do chemika. Ten powyciągał z zakamarków jakieś proszki, płyny i mówi, że z tego zrobi substancję, która rozpuści zamek od drzwi w środku. Diabeł idzie na końcu do profesora i pyta się, co on wymyślił. A ten mówi:
- Załóżmy, że mamy klucz.
- Wyciągam z muru cegłę, rzucam po obliczonej wcześniej trajektorii, ona uderza w zamek i wzbudza takie drgania, że zamek rozpada się.
Diabeł idzie do chemika. Ten powyciągał z zakamarków jakieś proszki, płyny i mówi, że z tego zrobi substancję, która rozpuści zamek od drzwi w środku. Diabeł idzie na końcu do profesora i pyta się, co on wymyślił. A ten mówi:
- Załóżmy, że mamy klucz.
1229
Dowcip #1779. Diabeł złapał chemika, fizyka i profsora w kategorii: Żarty o diable, Śmieszne kawały chemiczne, Humor o fizykach, Żarty o profesorach.
Jak nazywa się japoński drwal?
- Piłajajamuharata.
- Piłajajamuharata.
1269
Dowcip #1780. Jak nazywa się japoński drwal? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Dowcipy o drwalu, Śmieszne żarty o Japończykach.
Dlaczego Bóg najpierw stworzył Adama, a później Ewę?
- Głupszym się ustępuje.
- Głupszym się ustępuje.
3432
Dowcip #1781. Dlaczego Bóg najpierw stworzył Adama, a później Ewę? w kategorii: Śmieszne kawały o Adamie i Ewie, Śmieszne dowcipy zagadki, Żarty o Bogu.
Z podręcznika informatyka:
Napis: ”ściągnięto dziewięćdziesiąt dziewięć procent” cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
Napis: ”ściągnięto dziewięćdziesiąt dziewięć procent” cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
526
Dowcip #1782. Z podręcznika informatyka w kategorii: Dowcipy informatyczne, Śmieszne żarty komputerowe, Humor o informatykach.
Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak:
- Bilety do kontroli.
- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.
- A na wódkę, to pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na drogę to już nie dał?!
Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:
- Jak to nie dał?!
- Bilety do kontroli.
- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.
- A na wódkę, to pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na drogę to już nie dał?!
Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:
- Jak to nie dał?!
617
Dowcip #1783. Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak w kategorii: Humor o alkoholu, Żarty o kontrolerach biletów, Śmieszny humor o pijakach, Śmieszne kawały o kolegach, Kawały o biletach, Śmieszne dowcipy o konduktorach.
Jedzie pani windą, otwierają się drzwi i wpada zamaskowany koleś z bronią i mówi do niej:
- Na ostatnie piętro naciskaj!
Kobieta nacisnęła, na co on dalej:
- Na kolana i rób mi loda!
Przerażona kobieta robi, co karze. Drzwi się otwierają na ostatnim piętrze, on zdejmuje maskę i mówi:
- No i co kochanie, dało się?!
- Na ostatnie piętro naciskaj!
Kobieta nacisnęła, na co on dalej:
- Na kolana i rób mi loda!
Przerażona kobieta robi, co karze. Drzwi się otwierają na ostatnim piętrze, on zdejmuje maskę i mówi:
- No i co kochanie, dało się?!
618
Dowcip #1784. Jedzie pani windą w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne kawały o windzie, Śmieszne dowcipy o żonie, Kawały o robieniu loda.
Do żołnierza pilnującego wejścia do kancelarii premiera podchodzi staruszek i prosi:
- Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim ...
- Proszę pana, - tłumaczy wojak - Jarosław Kaczyński nie jest już premierem.
- No tak. Dziękuję. - mówi staruszek i odchodzi.
Następnego dnia sytuacja się powtarza:
- Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim ...
- Proszę pana. Pytał pan już wczoraj, a ja panu odpowiedziałem, że pan Kaczyński nie jest już premierem ...
Staruszek znów dziękuje i odchodzi. I tak przez kilka dni. W końcu po kolejnym pytaniu żołnierz nie wytrzymuje:
- Przychodzi pan tu od tygodnia i za każdym razem tłumaczę panu, że pan Jarosław Kaczyński nie jest już premierem.
- Wiem panie oficerze. - uśmiecha się staruszek. - Ale ja tego po prostu uwielbiam słuchać.
- Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim ...
- Proszę pana, - tłumaczy wojak - Jarosław Kaczyński nie jest już premierem.
- No tak. Dziękuję. - mówi staruszek i odchodzi.
Następnego dnia sytuacja się powtarza:
- Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim ...
- Proszę pana. Pytał pan już wczoraj, a ja panu odpowiedziałem, że pan Kaczyński nie jest już premierem ...
Staruszek znów dziękuje i odchodzi. I tak przez kilka dni. W końcu po kolejnym pytaniu żołnierz nie wytrzymuje:
- Przychodzi pan tu od tygodnia i za każdym razem tłumaczę panu, że pan Jarosław Kaczyński nie jest już premierem.
- Wiem panie oficerze. - uśmiecha się staruszek. - Ale ja tego po prostu uwielbiam słuchać.
421
Dowcip #1785. Do żołnierza pilnującego wejścia do kancelarii premiera podchodzi w kategorii: Żarty o Jarosławie Kaczyńskim, Śmieszny humor o staruszkach, Śmieszne kawały o żołnierzach.
Dwóch Kaszubów pojechało do Niemiec. Widząc polską rejestrację policjant niemiecki postanowił ich wylegitymować. Zatrzymuje ich i mówi:
- Pasporte.
Na to jeden z Kaszubów:
- Kuśnij nas w żec
Co oznacza pocałuj nas w dupę.
Na to zdziwiony policjant pyta:
- Was?
Kaszub:
- Jo jo mnie i Bronka.
- Pasporte.
Na to jeden z Kaszubów:
- Kuśnij nas w żec
Co oznacza pocałuj nas w dupę.
Na to zdziwiony policjant pyta:
- Was?
Kaszub:
- Jo jo mnie i Bronka.
1947
Dowcip #1786. Dwóch Kaszubów pojechało do Niemiec. w kategorii: Humor o Niemcach, Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszne dowcipy po kaszubsku, Śmieszne kawały o Kaszubach.
Na lekcji plastyki pani każe przedstawić wiosnę ... Podchodzi pani do Jasia i mówi:
- Czemu nic nie narysowałeś.
- Ale ja naprawdę narysowałem.
- Ale co?
- Osła i łąkę.
- A gdzie jest ta łąka?
- Osioł zjadł.
- A gdzie jest osioł?
- A najadł się i poszedł.
- Czemu nic nie narysowałeś.
- Ale ja naprawdę narysowałem.
- Ale co?
- Osła i łąkę.
- A gdzie jest ta łąka?
- Osioł zjadł.
- A gdzie jest osioł?
- A najadł się i poszedł.
214
Dowcip #1787. Na lekcji plastyki pani każe przedstawić wiosnę ... w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne kawały szkolne, Kawały o nauczycielce.
Prezes PiS wchodzi do sklepu. Wkłada do koszyka kurczaki, ziemniaki i dwa wina. Idzie do kasy. Wykłada przed nią kurczaki i ziemniaki.
- A te wina? - pyta kasjerka
- To wina Tuska. - odpowiada prezes PiS.
- A te wina? - pyta kasjerka
- To wina Tuska. - odpowiada prezes PiS.
12186