Wycieczka szkolna zwiedza Wawel.
Wycieczka szkolna zwiedza Wawel. Przewodnik informuje:
- To jest niezwykłe łoże. Spał w nim Zygmunt Stary, Zygmunt August i Tadeusz Kościuszko.
- Ale musiało im być ciasno. - wzdycha współczująco jedna z uczennic.
- To jest niezwykłe łoże. Spał w nim Zygmunt Stary, Zygmunt August i Tadeusz Kościuszko.
- Ale musiało im być ciasno. - wzdycha współczująco jedna z uczennic.
312
Dowcip #9707. Wycieczka szkolna zwiedza Wawel. w kategorii: Śmieszne kawały o uczniach, Śmieszne żarty o wycieczce.
W przedziale pociągu siedzi masa ludzi i nagle jeden facet zaczyna czegoś gorączkowo szukać, zagląda pod wszystkie siedzenia, przetrzepuje kieszenie, pasażerowie się pytają:
- Coś pan zgubił?
- Tak, kuleczkę.
To wszyscy pomagają mu szukać. W końcu zrezygnowani mówią:
- Nie raczej nie uda się jej już znaleźć.
A koleś na to wsadzając palec do nosa:
- Trudno, ulepię sobie nową.
- Coś pan zgubił?
- Tak, kuleczkę.
To wszyscy pomagają mu szukać. W końcu zrezygnowani mówią:
- Nie raczej nie uda się jej już znaleźć.
A koleś na to wsadzając palec do nosa:
- Trudno, ulepię sobie nową.
1510
Dowcip #9708. W przedziale pociągu siedzi masa ludzi i nagle jeden facet zaczyna w kategorii: Kawały o facetach, Śmieszne dowcipy o pociągu, Śmieszne dowcipy o pasażerach.
Na kursie paralotniarstwa, instruktor do kursantów:
- Pierwszy! Gotów! Start!
- Drugi! Gotów! Start!
- Trzeci! Gotów! Start!
- Spadochroniki bierzemy Panowie! Nie zapominamy spadochroników.
- Pierwszy! Gotów! Start!
- Drugi! Gotów! Start!
- Trzeci! Gotów! Start!
- Spadochroniki bierzemy Panowie! Nie zapominamy spadochroników.
38
Dowcip #9709. Na kursie paralotniarstwa, instruktor do kursantów w kategorii: Żarty o mężczyznach, Śmieszne żarty o spadochroniarzach.
Dwie koleżanki spotykają się po wielu latach, panie po pięćdziesiątce i zaczynają się przechwalać:
- Wiesz mam wspaniałego zięcia, utrzymuje całą rodzinę, żeby córka mogła zajmować się dziećmi, po pracy pomaga w domu, ugotuje, posprząta i jeszcze dziećmi się zajmie, żeby córka spotkała się z koleżankami na kawie.
- A co z synem i synową?
- Nie synowa mi się nie udała. Syn musi utrzymywać całą rodzinę bo ona zajmuje się dziećmi, po pracy musi pomóc w domu, ugotować, posprzątać i jeszcze dziećmi się zajmuje bo synowa spotyka się z koleżankami na kawie.
- Wiesz mam wspaniałego zięcia, utrzymuje całą rodzinę, żeby córka mogła zajmować się dziećmi, po pracy pomaga w domu, ugotuje, posprząta i jeszcze dziećmi się zajmie, żeby córka spotkała się z koleżankami na kawie.
- A co z synem i synową?
- Nie synowa mi się nie udała. Syn musi utrzymywać całą rodzinę bo ona zajmuje się dziećmi, po pracy musi pomóc w domu, ugotować, posprzątać i jeszcze dziećmi się zajmuje bo synowa spotyka się z koleżankami na kawie.
721
Dowcip #9710. Dwie koleżanki spotykają się po wielu latach w kategorii: Śmieszne dowcipy o staruszkach, Śmieszne dowcipy o teściowej, Śmieszne kawały o synowej, Śmieszne dowcipy o zięciu.
Roztargniony profesor wchodzi do zakładu fryzjerskiego i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc.
- Z przyjemnością, tylko proszę zdjąć kapelusz.
- Och, bardzo przepraszam. Nie zauważyłem, że tu są damy.
- Proszę mnie ostrzyc.
- Z przyjemnością, tylko proszę zdjąć kapelusz.
- Och, bardzo przepraszam. Nie zauważyłem, że tu są damy.
47
Dowcip #9711. Roztargniony profesor wchodzi do zakładu fryzjerskiego i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o fryzjerach, Śmieszne dowcipy o profesorach.
Przychodzi królik do piekarni i pyta:
- Jest spleśniały chleb?
- Nie ma. - odpowiada piekarz.
I tak przez tydzień przychodzi i prosi. W niedzielę piekarz załatwił spleśniały chleb. W poniedziałek królik znowu się pyta:
- Jest spleśniały chleb?
- Jest.
- Sanepid.
- Jest spleśniały chleb?
- Nie ma. - odpowiada piekarz.
I tak przez tydzień przychodzi i prosi. W niedzielę piekarz załatwił spleśniały chleb. W poniedziałek królik znowu się pyta:
- Jest spleśniały chleb?
- Jest.
- Sanepid.
316
Dowcip #9712. Przychodzi królik do piekarni i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o królikach, Śmieszne kawały o sklepach.
W parku bandyta zatrzymuje gościa:
- Pieniądze albo życie!
- Nie mam ani grosza! Przed chwilą napadli na mnie i wszystko mi zabrali.
- To nie mógł pan wołać o pomoc? Byłem w pobliżu.
- Pieniądze albo życie!
- Nie mam ani grosza! Przed chwilą napadli na mnie i wszystko mi zabrali.
- To nie mógł pan wołać o pomoc? Byłem w pobliżu.
37
Dowcip #9713. W parku bandyta zatrzymuje gościa w kategorii: Kawały o facetach, Dowcipy o złodziejach.
Stoi Jezus na szczycie wzgórza i trzyma w ręce kartkę. Wokół jak okiem sięgnąć tłumy ludzi. Jezus patrzy na kartkę i czyta:
- Ok. Za pierogami - jedenaście tysięcy sto czterdzieści dziewięć osób, za kurczakiem - sto dwadzieścia jeden tysięcy sto osiemdziesiąt jeden osób, za chińskim żarciem - trzy osoby, wreszcie za manną - czterysta siedemdziesiąt sześć tysięcy pięćdziesiąt jeden osób.
- Ok. Za pierogami - jedenaście tysięcy sto czterdzieści dziewięć osób, za kurczakiem - sto dwadzieścia jeden tysięcy sto osiemdziesiąt jeden osób, za chińskim żarciem - trzy osoby, wreszcie za manną - czterysta siedemdziesiąt sześć tysięcy pięćdziesiąt jeden osób.
1810
Dowcip #9714. Stoi Jezus na szczycie wzgórza i trzyma w ręce kartkę. w kategorii: Śmieszne kawały o Jezusie, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Dowcipy o klientach.
Kowalski dostał SMS - a:
- Jestem taki gorący, a ty pieścisz moje uszko. Podpisano: ”Twój kubek”
- Jestem taki gorący, a ty pieścisz moje uszko. Podpisano: ”Twój kubek”
119
Dowcip #9715. Kowalski dostał SMS - a w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Żarty o SMS.
Pracownik rozmawia ze swoim kierownikiem, który jest równocześnie jego kolegą.
- Mogę w piątek iść na urlop?
- Nie, bo masz na popołudnie.
- A jak znajdę jakiegoś frajera na popołudnie, to mogę?
- Jak znajdziesz frajera na popołudnie, to możesz.
- A nie chciałbyś przyjść w piątek na popołudnie?
- Mogę w piątek iść na urlop?
- Nie, bo masz na popołudnie.
- A jak znajdę jakiegoś frajera na popołudnie, to mogę?
- Jak znajdziesz frajera na popołudnie, to możesz.
- A nie chciałbyś przyjść w piątek na popołudnie?
58