Pracownik rozmawia ze swoim kierownikiem
Pracownik rozmawia ze swoim kierownikiem, który jest równocześnie jego kolegą.
- Mogę w piątek iść na urlop?
- Nie, bo masz na popołudnie.
- A jak znajdę jakiegoś frajera na popołudnie, to mogę?
- Jak znajdziesz frajera na popołudnie, to możesz.
- A nie chciałbyś przyjść w piątek na popołudnie?
- Mogę w piątek iść na urlop?
- Nie, bo masz na popołudnie.
- A jak znajdę jakiegoś frajera na popołudnie, to mogę?
- Jak znajdziesz frajera na popołudnie, to możesz.
- A nie chciałbyś przyjść w piątek na popołudnie?
58
Dowcip #9716. Pracownik rozmawia ze swoim kierownikiem w kategorii: Śmieszne dowcipy o szefie, Dowcipy o kolegach, Śmieszne kawały o pracownikach.
Wchodzi pijany do autobusu i siada niedaleko zakonnicy. Zakonnica patrzy na niego z obrzydzeniem i stwierdza:
- Trafi pan prosto do piekła!
- O cholera! Pomyliłem autobusy.
- Trafi pan prosto do piekła!
- O cholera! Pomyliłem autobusy.
39
Dowcip #9717. Wchodzi pijany do autobusu i siada niedaleko zakonnicy. w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o zakonnicach, Dowcipy o autobusach.
- Co dostaniesz od żony na gwiazdkę?
- Chyba jakiegoś faceta. Widziałem go wczoraj w szafie.
- Chyba jakiegoś faceta. Widziałem go wczoraj w szafie.
27
Dowcip #9718. - Co dostaniesz od żony na gwiazdkę? w kategorii: Dowcipy o kochankach, Śmieszne kawały o szefie, Śmieszne dowcipy o żonie, Humor o prezentach.
Rozżalony klient do sprzedawcy:
- Chciałbym zwrócić panu tego psa.
- Ależ dlaczego? Co on takiego zrobił?
- Wczoraj w nocy tak głośno szczekał, że nie słyszeliśmy jak złodziej okrada naszą piwnicę!
- Chciałbym zwrócić panu tego psa.
- Ależ dlaczego? Co on takiego zrobił?
- Wczoraj w nocy tak głośno szczekał, że nie słyszeliśmy jak złodziej okrada naszą piwnicę!
27
Dowcip #9719. Rozżalony klient do sprzedawcy w kategorii: Śmieszne kawały o złodziejach, Śmieszne żarty o psie.
Pewien dziadek postanowił wybrać sobie kwaterkę na cmentarzu zanim nadejdzie jego koniec. Spacerują więc z grabarzem po cmentarzu, a ten zachwala coraz to inne miejsce.
- Ten placyk jest za mały. Ten zbyt zacieniony. - wybrzydza staruszek.
Przy kolejnym wolnym miejscu grabarz pyta:
- A może tu?
- Ależ to jest o wiele za duże.
Na co grabarz z miną speca od marketingu:
- Szanowny Panie! Gdzie za duże?! Tu Szanowny Pan, tu Szanowna Pani, dookoła się dziećmi obrzuci.
- Ten placyk jest za mały. Ten zbyt zacieniony. - wybrzydza staruszek.
Przy kolejnym wolnym miejscu grabarz pyta:
- A może tu?
- Ależ to jest o wiele za duże.
Na co grabarz z miną speca od marketingu:
- Szanowny Panie! Gdzie za duże?! Tu Szanowny Pan, tu Szanowna Pani, dookoła się dziećmi obrzuci.
38
Dowcip #9720. Pewien dziadek postanowił wybrać sobie kwaterkę na cmentarzu zanim w kategorii: Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszne dowcipy o grabarzu, Humor o cmentarzu.
W pociągu facet poszedł do Warsu, trochę tam wypił, wraca i nie może znaleźć swojego przedziału. Zatrzymuje konduktora i mówi:
- Panie konduktorze, nie mogę znaleźć swojego przedziału.
- Proszę się nie martwić, zaraz poszukamy.
Idą jeden wagon, drugi wagon, nie ma szukanego przedziału:
- Proszę pomyśleć, może jakiś szczegół pan zapamiętał? - pyta konduktor.
- Jak wychodziłem i wyjrzałem przez okno, to się krowa pasła.
- Panie konduktorze, nie mogę znaleźć swojego przedziału.
- Proszę się nie martwić, zaraz poszukamy.
Idą jeden wagon, drugi wagon, nie ma szukanego przedziału:
- Proszę pomyśleć, może jakiś szczegół pan zapamiętał? - pyta konduktor.
- Jak wychodziłem i wyjrzałem przez okno, to się krowa pasła.
29
Dowcip #9721. W pociągu facet poszedł do Warsu, trochę tam wypił w kategorii: Dowcipy o pijakach, Dowcipy o krowach, Kawały o pociągu, Żarty o konduktorach.
Pewien facet z całym ekwipunkiem zanurkował. Zauważył, że jakiś facet bez sprzętu do nurkowania też zanurkował. Zszedł na pięć metrów, facet też, więc zszedł na dziesięć metrów tamten za nim. Wreszcie facet z ekwipunkiem wyciągnął wodoodporną kartkę i napisał: ”JAK TY TO ROBISZ?”. Drugi gość wziął kartkę i napisał: ”NIE WIDZISZ DURNIU, ŻE TONĘ?”
37
Dowcip #9722. Pewien facet z całym ekwipunkiem zanurkował. w kategorii: Dowcipy o mężczyznach, Humor o nurkach.
Prawnik wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy, a auto ma zbite reflektory i znacznie wgniecioną maskę. Nie ma śladu po samochodzie, który w niego wjechał ale pod wycieraczką znajduje karteczkę: ”Przepraszam. Właśnie wjechałem w twoją Beemkę. Świadkowie, którzy to widzieli, kiwają głowami i uśmiechają się do mnie, bo myślą, że zostawiam swoje nazwisko, adres i inne szczegóły. Ale nie! Pa!”
25
Dowcip #9723. Prawnik wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Kawały o wypadkach samochodowych, Żarty o listach.
Sprzedawczyni zachwala klientce bluzkę:
- Ona jest taka mocna, że nie boi się żadnego prania! Ta bluzka po prostu śmieje się z proszków do prania.
- Wiem, już kilka takich bluzek popękało mi ze śmiechu.
- Ona jest taka mocna, że nie boi się żadnego prania! Ta bluzka po prostu śmieje się z proszków do prania.
- Wiem, już kilka takich bluzek popękało mi ze śmiechu.
24
Dowcip #9724. Sprzedawczyni zachwala klientce bluzkę w kategorii: Humor o sprzedawcach, Kawały o ubiorze, Żarty o klientach.
Trzech przestępców było w drodze do więzienia. Każdy z nich mógł wziąć jedną rzecz, żeby mieć zajęcie w więzieniu. Podczas drogi do więzienia jeden obrócił się do drugiego i pyta:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko przeleci - i pyta się drugiego:
- A ty?
On na to:
- Karty, mogę grać i zabijać czas.
Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie i uśmiechał się. Oni na to:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi:
- A ja to przyniosłem!
- A co ty będziesz z tym robił?
On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka:
- Mogę jeździć na koniach, pływać i jeździć na rolkach.
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko przeleci - i pyta się drugiego:
- A ty?
On na to:
- Karty, mogę grać i zabijać czas.
Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie i uśmiechał się. Oni na to:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi:
- A ja to przyniosłem!
- A co ty będziesz z tym robił?
On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka:
- Mogę jeździć na koniach, pływać i jeździć na rolkach.
25