W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy
W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy ekonomicznej do klasy biznes. Podchodzi do niej stewardessa.
- Czy mogę zobaczyć pani bilet?
Blondynka pokazuje bilet. Stewardessa:
- Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej.
Blondynka na to:
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota. Pilot przyszedł i mówi:
- Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej.
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi. Ten mówi:
- Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać.
Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej. Drugi pilot nie może się nadziwić:
- Jak ty to zrobiłeś.
- To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.
- Czy mogę zobaczyć pani bilet?
Blondynka pokazuje bilet. Stewardessa:
- Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej.
Blondynka na to:
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota. Pilot przyszedł i mówi:
- Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej.
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi. Ten mówi:
- Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać.
Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej. Drugi pilot nie może się nadziwić:
- Jak ty to zrobiłeś.
- To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.
223
Dowcip #24829. W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszne żarty o podróżach, Śmieszne żarty o samolotach, Śmieszne żarty o pilotach.
W sklepie zoologicznym klientka pyta:
- Mają państwo sweterki dla psów?
- Tak, oczywiście mamy.
- To poproszę czerwony.
- Dobrze, ale proszę przyprowadzić psa na przymiarkę.
- Nie mogę, to ma być niespodzianka.
- Mają państwo sweterki dla psów?
- Tak, oczywiście mamy.
- To poproszę czerwony.
- Dobrze, ale proszę przyprowadzić psa na przymiarkę.
- Nie mogę, to ma być niespodzianka.
29
Dowcip #24830. W sklepie zoologicznym klientka pyta w kategorii: Śmieszne kawały o kobietach, Śmieszne żarty o psach, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Śmieszny humor o prezentach.
W sklepie:
- Proszę cacao?
- Nie ma. - ekspedientka odpowiada.
- Jak nie ma, jak jest. - upiera się klient i wskazuje: - O, tu stoi!
- A ... To kakao. - wyjaśnia sklepowa. I dodaje: - To nie wie pan, że ce czyta się jak ka? Co jeszcze podać?
- Kukier!
- Mówi się ”cukier”
Facet do siebie:
- O curde ale kyrk!
- Proszę cacao?
- Nie ma. - ekspedientka odpowiada.
- Jak nie ma, jak jest. - upiera się klient i wskazuje: - O, tu stoi!
- A ... To kakao. - wyjaśnia sklepowa. I dodaje: - To nie wie pan, że ce czyta się jak ka? Co jeszcze podać?
- Kukier!
- Mówi się ”cukier”
Facet do siebie:
- O curde ale kyrk!
110
Dowcip #24831. W sklepie w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Śmieszne żarty o sprzedawcach, Śmieszne żarty o klientach.
Walentynkowy wieczór. Na stację benzynową wchodzi błogo uśmiechnięty młodzieniec i mówi:
- Dzień dobry!
- Skończyły się. - odpowiada pracownik stacji.
- Dzień dobry!
- Skończyły się. - odpowiada pracownik stacji.
413
Dowcip #24832. Walentynkowy wieczór. w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Śmieszne dowcipy o stacji benzynowej, Śmieszny humor o prezerwatywach.
Wchodzą cztery ołówki do baru. Następnego dnia wyszła afera, że ktoś zrobił dziecko. Który to był ołówek?
- Proste, ołówek bez gumki.
- Proste, ołówek bez gumki.
04
Dowcip #24833. Wchodzą cztery ołówki do baru. w kategorii: Śmieszne żarty abstrakcyjne, Śmieszne żarty zagadki.
Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz.
- Rybka kicha. - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz.
- Rybka kicha. - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
010
Dowcip #24834. Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza, Kawały o rybach.
Wchodzi Łotysz na swoją ulubioną stronę z dowcipami i zajada ziemniaki, ale nie ma strony i ziemniaków, jest tylko halucynacja z niedożywienia i śmierć.
2858
Dowcip #24835. Wchodzi Łotysz na swoją ulubioną stronę z dowcipami i zajada w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszny humor o Łotyszach.
Wiecie dlaczego smerfetka nigdy nie miała dzieci?
- Bo spała z Ciamajdą.
- Bo spała z Ciamajdą.
929
Dowcip #24836. Wiecie dlaczego smerfetka nigdy nie miała dzieci? w kategorii: Śmieszny humor o dzieciach, Kawały o postaciach z bajek, Śmieszne żarty zagadki, Humor o smerfach.
Wiecie jak to jest z kobietą ”na żółwia”?
- Tak samo jak ”na pieska” tylko z wanną na plecach.
- Tak samo jak ”na pieska” tylko z wanną na plecach.
42
Dowcip #24837. Wiecie jak to jest z kobietą ”na żółwia”? w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne dowcipne zagadki.
Wiecie jaka jest różnica między kobietą mającą okres, a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować.
- Z terrorystą można negocjować.
710