LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

W pewnym mieście miejscowy barman uchodził za najsilniejszą osobę w

W pewnym mieście miejscowy barman uchodził za najsilniejszą osobę w okolicy. Zaoferowano zakład, w którym można było wygrać 1000 dolarów. Zakład polegał na tym, że barman jedną ręką wycisnął sok z cytryny. Jeżeli komuś uda się wydobyć z niej chociaż jeszcze jedną kroplę wygra pieniądze. Wielu próbowało pokonać barmana i nikomu się to nie udawało. Do czasu. Pewnego dnia do baru wszedł chudy facet w okularach z grubymi szkłami, pod krawatem i mówi:
- Chcę spróbować wygrać zakład.
Ludzie patrzyli na niego drwiącym wzrokiem. Ludzie podśmiewali się pod nosem. Facet bierze cytrynę i wyciska z niej 6 kropel soku. Ludzie w szoku. Wiwatują, cieszą się. Barman ze zdziwieniem płaci pieniądze. Nie może się powstrzymać od zadania pytania:
- Kim jesteś w życiu prywatnym? Jesteś drwalem? Sztangistą?
- Nic z tych rzeczy. - odpowiada facet - Pracuję dla Agencji Rządowej.
14

Dowcip #31302. W pewnym mieście miejscowy barman uchodził za najsilniejszą osobę w w kategorii: Humor o barmanach, Żarty o zakładach, Śmieszne dowcipy o Agencji Rządowej.

Prezydent Francji, Chin, Ameryki i Anglii lecą samolotem na międzynarodową konferencję. Nagle okazuje się, że zostali porwani przez terrorystów.
- Jesteście wrogami rewolucji. Zginiecie marnie. Ale damy Wam możliwość wykorzystania ostatniego życzenia. Czego chcecie?
Pierwszy odezwał się Anglik:
- Dla uczczenia mojego kraju przed śmiercią chcę odśpiewać nasz hymn.
Terroryści wyrazili zgodę. Następny mówi Francuz:
- Ja również chcę odśpiewać nasz hymn by uczcić mój kraj.
Na to życzenie też wyrażono zgodę. Kolej na Chińczyka:
- Ja chciałbym wygłosić mój wykład o zarządzaniu przemysłowym, który przygotowałem na konferencję.
To życzenie również spotkało się z aprobatą. Pora na Amerykanina.
- Ja chcę żebyście zabili mnie już teraz, żebym nie musiał słuchać tego wykładu.
720

Dowcip #31303. Prezydent Francji, Chin w kategorii: Żarty o Anglikach, Żarty o Chińczykach, Kawały o Francuzach, Śmieszne dowcipy o Amerykanach, Dowcipy o prezydencie, Śmieszne kawały o umieraniu, Żarty o terrorystach.

Biznesmen udał się do Japonii, aby spotkać się i grać w golfa z kilkoma japońskimi partnerami biznesowymi. Nie mając nic do roboty w nocy przed jego grą, zdecydował się korzystać z usług prostytutki. Podczas stosunku nagle dziewczyna krzyknęła:
- Kawasaki!
Biznesmen pewien, że kobieta w swoim języku daje wyraz zadowolenia kontynuował igraszki. Za moment znowu słyszy:
- Kawasaki!
Dumny ze swoich seksualnych zdolności kontynuuje. W pewnej chwili prostytutka znowu krzyczy:
- Kawasaki! Kawasaki!
I ucieka. Biznesmen stwierdził, że był dla niej za dobry i z dumą poszedł spać. Następnego dnia podczas gry jeden z jego towarzyszy gry trafił odległy dołek. Doskonały rzut. Mężczyzna zapamiętał słowo wypowiadane przez prostytutkę. Chciał zabłysnąć przed kolegami znajomością języka i mówi:
-Kawasaki!
Na to jeden z mężczyzn odzywa się:
- Jak to zła dziura?
424

Dowcip #31304. Biznesmen udał się do Japonii w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne dowcipy o biznesmenach, Kawały o prostytutkach, Śmieszne kawały o grze w golfa.

Szwed wybrał się do sklepu kupić swój pierwszy telewizor. Wchodzi, rozgląda się i widzi swój wymarzony sprzęt. Podchodzi do sprzedawcy i mówi:
- Poproszę ten telewizor.
Sprzedawca patrzy na niego i odpowiada:
- Przepraszam, Szwedom nie sprzedajemy telewizorów.
Nieco zaskoczony postanawia się zakamuflować. Nowy strój, peruka, okulary. Wchodzi do sklepu.
- Dzień dobry. Chciałbym kupić ten telewizor. - mówi.
Sprzedawca odpowiada:
- Niestety, Szwedom nie sprzedajemy telewizorów.
Słysząc to zrezygnowany wychodzi ze sklepu, ale nie daje za wygraną. Wyjeżdża do innego miasta, kupuje kostium i wraca do sklepu.
- Cześć stary. Ten telewizor chcę! - mówi w inny sposób żeby stworzyć pozory.
- Szwedom telewizorów nie sprzedajemy. - mówi spokojnie sprzedawca.
- A skąd wiesz, że jestem Szwedem? Przecież się przebrałem.
- Więc zacznijmy od tego, młody człowieku, że to jest mikrofalówka.
313

Dowcip #31305. Szwed wybrał się do sklepu kupić swój pierwszy telewizor. w kategorii: Żarty o zakupach, Kawały o telewizorze, Śmieszne dowcipy o Szwedach.

Trzech turystów, którzy zgubili się w lesie zostało schwytanych przez kanibali. Król powiedział więźniom, że mogą żyć, jeśli przejdą pewną próbę. Pierwszym etapem badania było udanie się do lasu i przyniesienie dziesięciu sztuk tego samego rodzaju owoców. Więc wszyscy trzej mężczyźni poszli własnymi drogami, aby zbierać owoce. Pierwszy z nich wrócił i powiedział do króla:
- Przyniosłem dziesięć jabłek.
- Teraz musisz wepchnąć je w swój tyłek bez żadnego wyrazu na twarzy. Inaczej będziesz zjedzony.
Pierwszy jabłko poszło, ale przy drugim skrzywił się z bólu, więc został zabity. Drugi przybył i pokazał królowi dziesięć jagód. Kiedy król wyjaśnił co ma zrobić pomyślał, że powinno być to łatwe. 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... Przy dziewiątej jagodzie wybuchnął śmiechem i został zabity. Zabici mężczyźni spotykają się w niebie się w niebie. Pierwszy z nich zapytał:
- Dlaczego się zaśmiałeś? Prawie udało Ci się uciec.
Drugi odpowiedział:
- Nie mogłem się powstrzymać, jak zobaczyłem, że ten trzeci facet niesie dziesięć ananasów.
222

Dowcip #31306. Trzech turystów w kategorii: Śmieszne dowcipy o dupie, Kawały o turystach, Śmieszne kawały o kanibalach, Kawały o umieraniu.

Tłumaczenie ofert pracy:
1. Konkurencyjne wynagrodzenie. - Jesteśmy konkurencyjni płacąc Ci mniej niż nasza konkurencja.
2. W naszej firmie jest szybkie tempo rozwoju. - Nie mamy czasu żeby Cię szkolić.
3. Swobodna atmosfera pracy. - Nie płacimy tyle, żeby się spodziewać, że będziesz dobrze ubrany.
4. Możliwość brania nadgodzin. - Konieczność zostawania na noc oraz w weekendy.
5. Ważne jest oko do szczegółów. - Nie mamy pewności jakości naszej pracy.
6. Gwarantowana kariera horyzontalna. - Kobieta w momencie podjęcia pracy musi być bezdzietna i taką musi pozostać.
7. Staw się osobiście. - Jeśli jesteś stary, gruby i brzydki dowiesz się, że stanowisko jest zajęte.
8. Preferowane wszechstronne doświadczenie. - Będziesz musiał zastąpić 3 osoby na trzech równych stanowiskach.
9. Konieczna umiejętność rozwiązywania problemów. - Idziesz do wiecznego chaosu.
10. Mile widziane umiejętności przywódcze. - Będziesz wykonywał obowiązki kierownika bez należytego wynagrodzenia i szacunku.
11. Ważne umiejętności komunikacyjne. - Zarząd informuje, a Ty słuchasz, dowiadujesz się czego chce i wykonujesz to.
23

Dowcip #31307. Tłumaczenie ofert pracy w kategorii: Kawały o pracy.

Bill Clinton odwiedza szkołę. W jednej klasie pyta uczniów, czy ktoś może dać mu przykład tragedii. Jeden mały chłopiec wstaje i mówi:
- Jeśli mój najlepszy przyjaciel, który mieszka obok gra na ulicy w piłkę i nagle samochód go przejeżdża, to byłaby tragedia.
- Nie. - mówi Clinton - To byłoby wypadek.
Rękę podnosi mała dziewczynka i zaczyna mówić:
- Jeżeli autobus szkolny wiozący pięćdziesięcioro dzieci zjeżdża z urwiska, zabijając wszystkich, to byłaby tragedia.
- Obawiam się, że nie. - wyjaśnia Clinton - To byłaby wielka strata.
W klasie zapanowała cisza, nie ma chętnych dzieci.
- Więc, czy ktoś da mi przykład tragedii?
Wreszcie chłopiec z tyłu podnosi rękę. Z nieśmiałością w głosie mówi:
- Jeśli samolot, w którym jest Bill i Hillary Clinton zostanie wysadzony w powietrze. To byłaby tragedia.
- Wspaniale! A możesz mi powiedzieć, dlaczego to byłaby tragedia?
- Ponieważ nie byłby to wypadek, a już na pewno nie byłaby to wielka strata!
115

Dowcip #31308. Bill Clinton odwiedza szkołę. w kategorii: Kawały o uczniach, Śmieszne kawały szkolne, Śmieszny humor o Billu Clintonie.

Młoda kobieta przyprowadza do domu narzeczonego, aby poznał jej rodziców. Po obiedzie, matka mówi ojcu, aby dowiedział się czegoś więcej o młodym człowieku. Ojciec prosi chłopaka do gabinetu na drinka.
- Więc jakie są Twoje plany?- zwraca się do młodego człowieka.
- Jestem uczniem Tory. - odpowiada.
- Uczniem Tory... Hmmm... Godne podziwu, ale co zrobisz, aby zapewnić mojej córce ładny dom i warunki do jakich jest przyzwyczajona?
Młody człowiek odpowiada:
- Bóg nam dopomoże.
- A za co kupisz jej pierścionek zaręczynowy taki, na jaki zasługuje?
- Bóg nam dopomoże.
- A dzieci? Jak będziesz wspierać Wasze dzieci?
- Proszę się nie martwić, Bóg nam dopomoże. - odpowiada narzeczony.
Rozmowa przebiega w ten sposób do końca. Na każde pytanie ojca, młody idealista podkreśla, że Bóg im to zapewni. Później matka pyta:
- Jak poszło, kochanie?
- Nie ma pracy i nie ma planów, ale dobrą wiadomością jest to, że myśli, że jestem Bogiem.
313

Dowcip #31309. Młoda kobieta przyprowadza do domu narzeczonego w kategorii: Śmieszne dowcipy religijne, Dowcipy o Bogu, Śmieszne kawały o ojcu, Żarty o narzeczonym.

Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga:
- Panie, mam problem!
- W czym problem, Ewo?
- Panie, wiem, że stworzyłeś mnie i ten piękny ogród, i wszystkie te wspaniałe zwierzęta, i tą zabawną komedię o wężu. Ale jakoś nie jestem szczęśliwa.
- Dlaczego tak jest, Ewo?
- Panie, jestem samotna.
- Dobrze, Ewo. W tym przypadku, mam rozwiązanie. Stworzę dla ciebie mężczyznę.
- Co to jest mężczyzna, Panie?
- Ten człowiek będzie wadliwą istotą, z agresywnymi tendencji, ogromnym ego i niezdolnością do empatii. Nie będzie umiał słuchać. W sumie, z nim będzie Ci ciężko. Ale będzie większy i bardziej umięśniony niż Ty. Będzie na prawdę dobry w walkach i kopaniu piłki i całkiem niezły w łóżku.
- Brzmi świetnie. - mówi Ewa, z ironią unosząc brwi - Ale lepsze to niż spalony patyk.
- Możesz go mieć pod jednym warunkiem.
- O co chodzi, Panie?
- Będziesz musiała pozwolić mu uwierzyć, że stworzyłem go w pierwszej kolejności.
819

Dowcip #31310. Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga w kategorii: Śmieszne kawały o Adamie i Ewie, Śmieszny humor o Bogu.

Dwóch mężczyzn właśnie dostało rozwód. Tego dnia przysięgli sobie, że nigdy więcej nie zbliżą się do żadnej kobiety. Buli najlepszymi przyjaciółmi i postanowili przenieść się na Alaskę, najdalej jak się da, w miejsce, w którym nie będzie żadnych kobiet. Gdy dotarli na miejsce postanowili zrobić roczny zapas żywności.
- Daj nam tyle żywności żeby starczył na cały rok dla dwóch facetów.
Sprzedawca oprócz żywności dał im jeszcze deski z wyciętym otworem, obszytym futrem.
- Co to jest? - pytają.
- Tam dokąd idziecie nie ma kobiet. Zabierzcie to ze sobą w razie nagłej potrzeby. Jeśli nie będzie używane za rok oddam Wam pieniądze.
Minął rok. Mężczyzna przychodzi po kolejne zakupy. Zamawia zapas na cały rok dla jednego mężczyzny.
- A czy w zeszłym roku nie było z Tobą jeszcze jednego mężczyzny?- pyta sprzedawca.
- Owszem był. Ale musiałem go zastrzelić.
- Dlaczego? - pyta zdziwiony sklepikarz.
- Przyłapałem go w łóżku z moją deską.
07

Dowcip #31311. Dwóch mężczyzn właśnie dostało rozwód. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o mężczyznach, Żarty o rozwodzie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Anonse motoryzacyjne

» Antonimy

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Hasła i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Praca na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Synonimy

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost