Telefon do radia
Telefon do radia:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych oraz czek na okaziciela opiewający na sumę dwudziestu tysięcy euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 4 mieszkania 5 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:
- Proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie.
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych oraz czek na okaziciela opiewający na sumę dwudziestu tysięcy euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 4 mieszkania 5 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:
- Proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie.
110
Dowcip #21678. Telefon do radia w kategorii: Śmieszny humor o Kowalskim, Śmieszny humor o pieniądzach, Dowcipy o rozmowach telefonicznych.
Topi się gościu w bagnie, a tuż obok na listku siedzi sobie cicho żaba i na niego patrzy. Trwa to mniej więcej godzinkę. Gościu uwalony już po usta krzyczy:
- Spadaj Ty wredna żabo. - po czym zatopiony poszedł na dno.
Żaba zadumana mówi do siebie
- Spadaj? Kurcze ja tu przecież mieszkam!
- Spadaj Ty wredna żabo. - po czym zatopiony poszedł na dno.
Żaba zadumana mówi do siebie
- Spadaj? Kurcze ja tu przecież mieszkam!
52
Dowcip #21679. Topi się gościu w bagnie w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Żarty o żabie.
Michał był wyczerpany fizycznie i chemicznie.
1724
Dowcip #21680. Michał był wyczerpany fizycznie i chemicznie. w kategorii: Żarty bezsensowne.
Lekarz zbadał pacjenta, zniknął na zapleczu po czym wrócił ze słoiczkami wypełnionymi lekami i mówi:
- Rano proszę zażyć zieloną tabletkę i popić szklanką wody. Po obiedzie żółtą i też popić szklanką wody, a przed snem czerwoną i popić szklanką wody.
- O matko, doktorze, a co mi jest?!
- Pije pan za mało wody.
- Rano proszę zażyć zieloną tabletkę i popić szklanką wody. Po obiedzie żółtą i też popić szklanką wody, a przed snem czerwoną i popić szklanką wody.
- O matko, doktorze, a co mi jest?!
- Pije pan za mało wody.
05
Dowcip #21681. Lekarz zbadał pacjenta w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Śmieszne dowcipy o lekach.
Dyrektor wiezienia ustawia przed sobą trzech skazańców i mówi do pierwszego:
- Jak wysoko skaczesz?
- Na jeden metr.
- Dać mu jeden bochenek chleba.
Dochodzi do drugiego i pyta:
- Jak wysoko skaczesz?
- Na dwa metry.
- Dać mu dwa bochenki chleba.
Podchodzi do trzeciego i pyta:
- A ty, jak wysoko skaczesz?
- Na trzy metry.
- Dać mu łańcuch i kule do nogi, bo jeszcze mur przeskoczy.
- Jak wysoko skaczesz?
- Na jeden metr.
- Dać mu jeden bochenek chleba.
Dochodzi do drugiego i pyta:
- Jak wysoko skaczesz?
- Na dwa metry.
- Dać mu dwa bochenki chleba.
Podchodzi do trzeciego i pyta:
- A ty, jak wysoko skaczesz?
- Na trzy metry.
- Dać mu łańcuch i kule do nogi, bo jeszcze mur przeskoczy.
311
Dowcip #21682. Dyrektor wiezienia ustawia przed sobą trzech skazańców i mówi do w kategorii: Kawały o jedzeniu, Humor o więźniach, Dowcipy o więzieniu.
Teściowa do dzieci:
- Zapiszę Wam cały majątek pod warunkiem, że pochowa mnie sam Papież i to w Watykanie.
Zięć zerwał się od stołu, natychmiast gdzieś pognał. Wraca za kilka dni i oznajmia zdyszany, ale radosny:
- Nie pytajcie mnie gdzie byłem, z kim rozmawiałem i ile zapłaciłem! A mamuśka niech się szykuje na czwartek!
- Zapiszę Wam cały majątek pod warunkiem, że pochowa mnie sam Papież i to w Watykanie.
Zięć zerwał się od stołu, natychmiast gdzieś pognał. Wraca za kilka dni i oznajmia zdyszany, ale radosny:
- Nie pytajcie mnie gdzie byłem, z kim rozmawiałem i ile zapłaciłem! A mamuśka niech się szykuje na czwartek!
110
Dowcip #21683. Teściowa do dzieci w kategorii: Śmieszne dowcipy o teściowej, Śmieszne dowcipy o pogrzebie, Dowcipy o zięciu.
Ulicą idzie sobie chłopczyk, nagle podjeżdża do niego samochód i facet ze środka mówi:
- Choć wsiadaj do samochodu, dam ci dwa zł i lizaka.
Chłopiec nie reaguje, tylko przyśpieszył kroku.
- No chodź, wsiądź do samochodu, dam pięć ci zł, cole i lizaka.
Chłopak dalej nic, tylko znów przyśpieszył kroku ... Facet w samochodzie nie daje za wygraną:
- Moja ostatnia propozycja - wsiądź ze mną do samochodu, a dam ci sto zł i colę.
Chłopak się zatrzymał i mówi:
- Odczep się tato. Kopiłeś matiza to teraz sam nim jeździj.
- Choć wsiadaj do samochodu, dam ci dwa zł i lizaka.
Chłopiec nie reaguje, tylko przyśpieszył kroku.
- No chodź, wsiądź do samochodu, dam pięć ci zł, cole i lizaka.
Chłopak dalej nic, tylko znów przyśpieszył kroku ... Facet w samochodzie nie daje za wygraną:
- Moja ostatnia propozycja - wsiądź ze mną do samochodu, a dam ci sto zł i colę.
Chłopak się zatrzymał i mówi:
- Odczep się tato. Kopiłeś matiza to teraz sam nim jeździj.
06
Dowcip #21684. Ulicą idzie sobie chłopczyk w kategorii: Humor o chłopcach, Dowcipy o pieniądzach, Śmieszny humor o autach, Dowcipy o tacie.
Starsza pani robi na plaży wyrzuty mężowi:
- Mój drogi, w twoim wieku nie wypada już tak się oglądać za dziewczętami!
- Ależ moja droga to, że jestem na diecie nie oznacza, że nie mogę popatrzeć w jadłospis!
- Mój drogi, w twoim wieku nie wypada już tak się oglądać za dziewczętami!
- Ależ moja droga to, że jestem na diecie nie oznacza, że nie mogę popatrzeć w jadłospis!
17
Dowcip #21685. Starsza pani robi na plaży wyrzuty mężowi w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Dowcipy o staruszkach.
Fąfara mówi do żony:
- Kupiłem naszemu Jasiowi walkmana.
- Sądzisz, że polubi muzykę?
- Nie sądzę, ale przynajmniej nie będzie tak widać jego odstających uszu.
- Kupiłem naszemu Jasiowi walkmana.
- Sądzisz, że polubi muzykę?
- Nie sądzę, ale przynajmniej nie będzie tak widać jego odstających uszu.
15
Dowcip #21686. Fąfara mówi do żony w kategorii: Dowcipy o Fąfarze, Śmieszne kawały o Jasiu, Żarty o żonie.
Małgosia do nie grzeszącej urodą cioci:
- Czy ciocię też Bóg stworzył?
- Oczywiście!
- Tak jak mnie?
- Tak.
Dziewczynka patrzy do lustra i mówi do siebie:
- Teraz Pan Bóg pracuje lepiej.
- Czy ciocię też Bóg stworzył?
- Oczywiście!
- Tak jak mnie?
- Tak.
Dziewczynka patrzy do lustra i mówi do siebie:
- Teraz Pan Bóg pracuje lepiej.
716