Sąsiad widzi sąsiada zbijającego z desek pudła różnej wielkości
Sąsiad widzi sąsiada zbijającego z desek pudła różnej wielkości:
- Po co pan to robi?
- A bo syn pisał z miasta, że złapał syfilisa, a ja nie wiem jakie to duże.
- Po co pan to robi?
- A bo syn pisał z miasta, że złapał syfilisa, a ja nie wiem jakie to duże.
713
Dowcip #6963. Sąsiad widzi sąsiada zbijającego z desek pudła różnej wielkości w kategorii: Żarty o sąsiadach, Śmieszne dowcipy o chorobach, Dowcipy o ojcu, Humor o synowej.
Wezwał gospodarz weterynarza do chorej krowy. Gdy ten przyjechał, kazał chłopu patrzeć pod ogon, sam zaś zagląda do pyska:
- Czy pan mnie widzi?
- Nie.
- To pewnie będzie skręt kiszek.
- Czy pan mnie widzi?
- Nie.
- To pewnie będzie skręt kiszek.
47
Dowcip #6964. Wezwał gospodarz weterynarza do chorej krowy. w kategorii: Żarty o rolnikach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne żarty o weterynarzu, Dowcipy o krowach.
Na nowym placu budowy majster staje przed swoją brygadą:
- Musicie chłopaki budować solidnie, zgodnie z planem, bez marnotrawstwa, po prostu najlepiej jak potraficie, bo budujecie dla siebie.
- A co tu będzie, panie majster?
- Izba Wytrzeźwień.
- Musicie chłopaki budować solidnie, zgodnie z planem, bez marnotrawstwa, po prostu najlepiej jak potraficie, bo budujecie dla siebie.
- A co tu będzie, panie majster?
- Izba Wytrzeźwień.
37
Dowcip #6965. Na nowym placu budowy majster staje przed swoją brygadą w kategorii: Śmieszne dowcipy o budowlańcach, Dowcipy o pijakach.
- Gosposiu, gdzie jest twój mąż?
- Poszedł karmić świnie, ale rozpoznacie go łatwo, bo jest w kapeluszu.
- Poszedł karmić świnie, ale rozpoznacie go łatwo, bo jest w kapeluszu.
1223
Dowcip #6966. - Gosposiu, gdzie jest twój mąż? w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o rolnikach, Dowcipy o świniach.
Lepper w rządzie, a świnie w śmiech.
85
Dowcip #6967. Lepper w rządzie, a świnie w śmiech. w kategorii: Dowcipy o Andrzeju Lepperze, Humor o świniach.
- Ty, Zenek, słyszałeś? Rolnicy chcą wyższych cen Żywca! Popieprzyło ich?
- Wieprzowego żywca, kretynie. Wieprzowego!
- Wieprzowego żywca, kretynie. Wieprzowego!
45
Dowcip #6968. - Ty, Zenek, słyszałeś? Rolnicy chcą wyższych cen Żywca! w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Dowcipy o rolnikach, Żarty o kolegach.
Panna Basia wchodzi ze swoim narzeczonym do gabinetu dyrektora:
- Proszę mi wybaczyć, panie dyrektorze, że przychodzę z moim chłopcem - mówi - ale on jest bardzo zazdrosny i nie chce wierzyć, że pan jest stary, łysy i pryszczaty!
- Proszę mi wybaczyć, panie dyrektorze, że przychodzę z moim chłopcem - mówi - ale on jest bardzo zazdrosny i nie chce wierzyć, że pan jest stary, łysy i pryszczaty!
37
Dowcip #6969. Panna Basia wchodzi ze swoim narzeczonym do gabinetu dyrektora w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Kawały o szefie, Żarty o łysych, Śmieszny humor o pracownikach.
Do gabinetu uczonego zajętego czytaniem kolejnej książki wpada strażak i woła:
- Dom się pali!
- Rozumiem - mówi uczony, nie odrywając oczu od lektury. - W takim razie niech pan zawiadomi moją żonę. Ja się nigdy nie mieszam do spraw związanych z gospodarstwem domowym.
- Dom się pali!
- Rozumiem - mówi uczony, nie odrywając oczu od lektury. - W takim razie niech pan zawiadomi moją żonę. Ja się nigdy nie mieszam do spraw związanych z gospodarstwem domowym.
69
Dowcip #6970. Do gabinetu uczonego zajętego czytaniem kolejnej książki wpada w kategorii: Dowcipy o żonie, Żarty o książkach, Śmieszne żarty o pożarze, Humor o czytaniu.
Pod ścianą budynku przechodząca kobieta, zauważa mężczyznę załatwiającego swoja potrzebę.
- Nie wstyd panu? Przecież sto metrów dalej jest szalet!
- A pani myśli, że ja mam węża strażackiego?!
- Nie wstyd panu? Przecież sto metrów dalej jest szalet!
- A pani myśli, że ja mam węża strażackiego?!
45
Dowcip #6971. Pod ścianą budynku przechodząca kobieta w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Żarty o sikaniu.
Ziewająca solenizantka nie jest zadowolona z tego, iż goście zasiedzieli się u niej zbyt długo. Nagle dzwoni telefon. Pani domu podnosi słuchawkę, przez chwilę słucha, po czym odkłada ją i oznajmia:
- Dzwonili ze straży pożarnej. Mówili, że w w domu któregoś z was wybuchł pożar. Niestety, nie dosłyszałam u kogo.
- Dzwonili ze straży pożarnej. Mówili, że w w domu któregoś z was wybuchł pożar. Niestety, nie dosłyszałam u kogo.
29