Dowcipy o łysych
Na rozprawie sądowej łysy świadek zeznaje:
- Wysoki sądzie, jak zobaczyłem to, to mi włosy dęba stanęły!
- Przypominam, świadek miał mówić prawdę i tylko prawdę.
- Wysoki sądzie, jak zobaczyłem to, to mi włosy dęba stanęły!
- Przypominam, świadek miał mówić prawdę i tylko prawdę.
816
Dowcip #14762. Na rozprawie sądowej łysy świadek zeznaje w kategorii: „Śmieszne kawały o łysych”.
Baba słucha dowcipu o metodzie na łapanie strusi:
- Strusia łapiemy tak: bierzemy łysego faceta, zakopujemy go po szyję w piasku, struś przychodzi i myśli, że to jajo więc siada na nie, wtedy facet łapie strusia itd.
Baba przychodzi do domu i opowiada mężowi jak się łapie strusie:
- Bierzemy faceta, zakopujemy go w piasku tak, żeby mu wystawały tylko jajka, przychodzi struś i siada na nie żeby je wysiedzieć, wtedy facet łapie strusia. Tylko nie wiem po co ten facet powinien być łysy?
- Strusia łapiemy tak: bierzemy łysego faceta, zakopujemy go po szyję w piasku, struś przychodzi i myśli, że to jajo więc siada na nie, wtedy facet łapie strusia itd.
Baba przychodzi do domu i opowiada mężowi jak się łapie strusie:
- Bierzemy faceta, zakopujemy go w piasku tak, żeby mu wystawały tylko jajka, przychodzi struś i siada na nie żeby je wysiedzieć, wtedy facet łapie strusia. Tylko nie wiem po co ten facet powinien być łysy?
1623
Dowcip #6887. Baba słucha dowcipu o metodzie na łapanie strusi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o łysych”.
Po trzydziestu latach spotykają się dwaj szkolni koledzy:
- Ty jesteś bardziej łysy ode mnie! - mówi jeden.
- Jak to? Przecież obaj nie mamy ani jednego włosa!
- Racja, ale ty masz większą głowę!
- Ty jesteś bardziej łysy ode mnie! - mówi jeden.
- Jak to? Przecież obaj nie mamy ani jednego włosa!
- Racja, ale ty masz większą głowę!
824
Dowcip #14305. Po trzydziestu latach spotykają się dwaj szkolni koledzy w kategorii: „Dowcipy o łysych”.
Przychodzi garbaty do łysego lekarza. I lekarz do niego mówi:
- A gdzie pan z tym plecakiem?
- Na łysą górę.
- A gdzie pan z tym plecakiem?
- Na łysą górę.
1828
Dowcip #25310. Przychodzi garbaty do łysego lekarza. w kategorii: „Śmieszne żarty o łysych”.
Przed sądem zeznaje łysy świadek:
- ...I kiedy zobaczyłem oskarżonego z zakrwawionym nożem w ręce, włosy zjeżyły mi się na głowie!
- Uprzedzam pana - przerywa sędzia - zeznaje pan pod przysięgą.
- ...I kiedy zobaczyłem oskarżonego z zakrwawionym nożem w ręce, włosy zjeżyły mi się na głowie!
- Uprzedzam pana - przerywa sędzia - zeznaje pan pod przysięgą.
1216
Dowcip #29485. Przed sądem zeznaje łysy świadek w kategorii: „Śmieszne kawały o łysych”.
- Ty jesteś bardziej łysy niż ja. - mówi Jarek Markowi.
- Jak to? Przecież obaj nie mamy ani jednego włosa.
- Racja. Ale ty masz większą głowę.
- Jak to? Przecież obaj nie mamy ani jednego włosa.
- Racja. Ale ty masz większą głowę.
713
Dowcip #15032. - Ty jesteś bardziej łysy niż ja. - mówi Jarek Markowi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o łysych”.
Wchodzi łysy do tramwaju, a Franciszka do Haliny mówi.
- Patrz, patrz łysy?!
A na to łysy.
- Nie łysy tylko bilety do kontroli!
- Patrz, patrz łysy?!
A na to łysy.
- Nie łysy tylko bilety do kontroli!
2118
Dowcip #9361. Wchodzi łysy do tramwaju, a Franciszka do Haliny mówi. w kategorii: „Śmieszne żarty o łysych”.
W szkole pani kazała dzieciom narysować swoich rodziców. Po pewnym czasie podchodzi do Francika Masztalskiego i pyta:
- Czemu twój ojciec ma niebieskie włosy?
- Bo nie mom łysej kredki ...
- Czemu twój ojciec ma niebieskie włosy?
- Bo nie mom łysej kredki ...
546
Dowcip #15773. W szkole pani kazała dzieciom narysować swoich rodziców. w kategorii: „Humor o łysych”.
Co to znaczy, jeśli mężczyzna łysieje na czubku głowy?
- To znaczy, że myśli.
A jeśli łysieje od czoła?
- Że jest inteligentny.
A co, jeśli w obu tych miejscach?
- Myśli, że jest inteligentny.
- To znaczy, że myśli.
A jeśli łysieje od czoła?
- Że jest inteligentny.
A co, jeśli w obu tych miejscach?
- Myśli, że jest inteligentny.
1018
Dowcip #26043. Co to znaczy, jeśli mężczyzna łysieje na czubku głowy? w kategorii: „Śmieszne kawały o łysych”.
Jasiu pyta się taty:
- Tato jak masz na imię?
- Marian.
Jasiu:
- Ile masz lat?
- Trzydzieści dziewięć.
Jasiu:
- Czemu jesteś łysy?
- Tak mnie ogolili.
Jasiu:
- Aha to dobrze bo myślałem, że jesteś Stary.
- Tato jak masz na imię?
- Marian.
Jasiu:
- Ile masz lat?
- Trzydzieści dziewięć.
Jasiu:
- Czemu jesteś łysy?
- Tak mnie ogolili.
Jasiu:
- Aha to dobrze bo myślałem, że jesteś Stary.
1915