Rozmawia dwóch dresiarzy
Rozmawia dwóch dresiarzy:
- Znasz takich: Beethoven, Mozart?
- A co? Kroimy ich?
- Nie. Spoko goście. Melodyjki do komórek piszą.
- Znasz takich: Beethoven, Mozart?
- A co? Kroimy ich?
- Nie. Spoko goście. Melodyjki do komórek piszą.
217
Dowcip #698. Rozmawia dwóch dresiarzy w kategorii: Dowcipy o dresiarzach, Śmieszne kawały o muzykach.
Niedźwiedź zakazał w lesie się załatwiać. Ale pewnego dnia zajączek był w samym jego środku i nagle mu się strasznie zachciało. Nie wie co zrobić ale jednak musiał, więc się załatwił. Ale słychać, że niedźwiedź idzie. Więc wiele nie myśląc wziął i ukrył kupę w łapkach. Przychodzi niedźwiedź i pyta:
- Ej, Zajączek, a co ty tam trzymasz w tych łapkach?
- Nic takiego, motylka.
- Pokaż go tu. - mówi niedźwiedź.
Zajączek otwiera łapki i powiada:
- Ale świntuch! Aaaaleee kopę nawalił!
- Ej, Zajączek, a co ty tam trzymasz w tych łapkach?
- Nic takiego, motylka.
- Pokaż go tu. - mówi niedźwiedź.
Zajączek otwiera łapki i powiada:
- Ale świntuch! Aaaaleee kopę nawalił!
319
Dowcip #699. Niedźwiedź zakazał w lesie się załatwiać. w kategorii: Kawały o niedźwiedziu, Dowcipy o zajączku, Dowcipy o motylach.
Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym, a zakładem fryzjerskim?
- W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej.
- W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej.
216
Dowcip #700. Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym, a zakładem fryzjerskim? w kategorii: Śmieszne kawały o fryzjerach, Śmieszne kawały o urzędnikach, Śmieszne pytania zagadki.
Co ma młoda kobieta między cyckami?
- Medalik.
A co ma stara kobieta między cyckami?
- Pępek.
- Medalik.
A co ma stara kobieta między cyckami?
- Pępek.
1123
Dowcip #701. Co ma młoda kobieta między cyckami? w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne zagadki, Dowcipy o piersiach.
Himmler wzywa po kolei swoich współpracowników:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
- Czterdzieści pięć.
- A czemu nie Pięćdziesiąt cztery?
- Bo czterdzieści pięć!
Himmler zapisuje w aktach ”charakter nordycki” i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
- Dwadzieścia osiem.
- A czemu nie osiemdziesiąt dwa?
- Może być i osiemdziesiąt dwa, ale lepsza jest dwadzieścia osiem.
Himmler zapisuje w aktach ”charakter bliski nordyckiemu” i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
- 33.
- A czemu nie... A, to wy, Stirlitz.
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
- Czterdzieści pięć.
- A czemu nie Pięćdziesiąt cztery?
- Bo czterdzieści pięć!
Himmler zapisuje w aktach ”charakter nordycki” i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
- Dwadzieścia osiem.
- A czemu nie osiemdziesiąt dwa?
- Może być i osiemdziesiąt dwa, ale lepsza jest dwadzieścia osiem.
Himmler zapisuje w aktach ”charakter bliski nordyckiemu” i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
- 33.
- A czemu nie... A, to wy, Stirlitz.
218
Dowcip #702. Himmler wzywa po kolei swoich współpracowników w kategorii: Śmieszne kawały o Stirlitzu, Dowcipy o żołnierzach.
Pytanie do referendum unijnego:
- Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji układu akcesyjnego z UE?
- Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji układu akcesyjnego z UE?
318
Dowcip #703. Pytanie do referendum unijnego w kategorii: Dowcipy o Unii Europejskiej, Dowcipy polityczne.
Kiedy Pinokio poznał, że jest z drewna?
- Jak walił konia i się zapalił.
- Jak walił konia i się zapalił.
825
Dowcip #704. Kiedy Pinokio poznał, że jest z drewna? w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne żarty o postaciach z bajek, Śmieszne dowcipy zagadki, Kawały o Pinokiu.
Rozprawa w sądzie. Na ławie oskarżonych myśliwy opowiada swoją wersje wydarzeń:
- Idę sobie przez las z moją strzelbą i patrzę na drzewie kukułka, a że jako nic nie upolowałem to strzeliłem.
Na to oskarżyciel jąkała:
- Wysoki sssssądzie iiiiide przzzzez llllas i wiiddzzze pppijanego mmmmyśliwego więc wbiegłem nnna drzewo i kkkkrzycze ”kukukukukukurde nie strzelaj!”.
- Idę sobie przez las z moją strzelbą i patrzę na drzewie kukułka, a że jako nic nie upolowałem to strzeliłem.
Na to oskarżyciel jąkała:
- Wysoki sssssądzie iiiiide przzzzez llllas i wiiddzzze pppijanego mmmmyśliwego więc wbiegłem nnna drzewo i kkkkrzycze ”kukukukukukurde nie strzelaj!”.
311
Dowcip #705. Rozprawa w sądzie. w kategorii: Dowcipy o myśliwych, Humor o pijakach, Kawały o sądzie, Żarty o strzelaniu, Humor o jąkałach.
Przyjeżdża Amerykanin na wieś i rolnik do niego mówi:
- Ić do chlewa i wyciepej gnoj.
Amerykanin mówi do gospodarza:
- Łot?
Gospodarz:
- Łot krowy i łot konia.
- Ić do chlewa i wyciepej gnoj.
Amerykanin mówi do gospodarza:
- Łot?
Gospodarz:
- Łot krowy i łot konia.
1329
Dowcip #706. Przyjeżdża Amerykanin na wieś i rolnik do niego mówi w kategorii: Śmieszne żarty o rolnikach, Dowcipy o krowach, Kawały o koniu, Kawały o Amerykanach, Humor o kupie.
W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając
sobie swoją dziewczynę i razem ”figlowali” korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych na figlowaniu. Chłopak przyłapany na ”gorącym” uczynku pomyślał sobie:
- O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli:
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło, kolacja itp, a tu mnie jak ostatnia szmatę poznali.
Ojciec sobie myśli:
- Moja krew! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa!
A serce matki:
- Jak ta lampucera nogi trzyma! Przecież mu niewygodnie!
sobie swoją dziewczynę i razem ”figlowali” korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych na figlowaniu. Chłopak przyłapany na ”gorącym” uczynku pomyślał sobie:
- O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli:
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło, kolacja itp, a tu mnie jak ostatnia szmatę poznali.
Ojciec sobie myśli:
- Moja krew! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa!
A serce matki:
- Jak ta lampucera nogi trzyma! Przecież mu niewygodnie!
822