Pewnego ranka, przy śniadaniu, żona pyta męża
Pewnego ranka, przy śniadaniu, żona pyta męża:
- Kochanie, czy wiesz, jaki jest dzisiaj dzień?
- Oczywiście - żarliwie zapewnił mąż.
Przełknął ostatni kęs kanapki, dopił kawę i wyszedł do pracy. Dwie godziny później posłaniec przyniósł żonie piękny bukiet czerwonych róż. Cztery godziny później posłaniec przyniósł jej pudełko ulubionych czekoladek. A mąż, po powrocie z pracy, zjawił się w drzwiach z piękną, bardzo drogą suknią w dłoni.
- Ach, dziękuję kochanie! To najwspanialszy Dzień Bez Papierosa w moim życiu.
- Kochanie, czy wiesz, jaki jest dzisiaj dzień?
- Oczywiście - żarliwie zapewnił mąż.
Przełknął ostatni kęs kanapki, dopił kawę i wyszedł do pracy. Dwie godziny później posłaniec przyniósł żonie piękny bukiet czerwonych róż. Cztery godziny później posłaniec przyniósł jej pudełko ulubionych czekoladek. A mąż, po powrocie z pracy, zjawił się w drzwiach z piękną, bardzo drogą suknią w dłoni.
- Ach, dziękuję kochanie! To najwspanialszy Dzień Bez Papierosa w moim życiu.
28
Dowcip #17897. Pewnego ranka, przy śniadaniu, żona pyta męża w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Humor o żonie, Żarty o prezentach, Śmieszny humor o papierosach.
Mąż zagląda do szafy i znajduje szkielet człowieka. Patrzy na żonę pytającym
wzrokiem.
- Nie wygłupiaj się - mówi żona. - Nie będziesz mi chyba robił wymówek po 20 latach?!
wzrokiem.
- Nie wygłupiaj się - mówi żona. - Nie będziesz mi chyba robił wymówek po 20 latach?!
919
Dowcip #17898. Mąż zagląda do szafy i znajduje szkielet człowieka. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Humor o zdradzie, Humor o kościotrupach, Żarty o szafie.
Mówi mąż do żony:
- Podaj mi obiad!
Żona na to:
- A magiczne słowo?
- Biegiem!
- Podaj mi obiad!
Żona na to:
- A magiczne słowo?
- Biegiem!
118
Dowcip #17899. Mówi mąż do żony w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszny humor o żonie.
Żona będąc z mężem w ZOO stanęła przy klatce z gorylem. W pewnej chwili goryl machnął łapą i wciągnął żonę do klatki.
- Ratuj! Co mam robić?
- Powiedz mu to samo co mnie, że cię boli głowa!
- Ratuj! Co mam robić?
- Powiedz mu to samo co mnie, że cię boli głowa!
210
Dowcip #17900. Żona będąc z mężem w ZOO stanęła przy klatce z gorylem. w kategorii: Żarty erotyczne, Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Dowcipy o żonie, Humor o ZOO, Śmieszne kawały o gorylu.
- Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej komedii, że wróciłam do domu półżywa.
- Powinnaś kochanie jeszcze raz obejrzeć tę sztukę.
- Powinnaś kochanie jeszcze raz obejrzeć tę sztukę.
16
Dowcip #17901. - Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej komedii w kategorii: Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne dowcipy o teatrze.
Do Ziuty przyszła sąsiadka i użala się:
- Co ja mam z tym moim chłopem! To pijak! Przychodzi w środku nocy, budzi dzieci, mnie bije, demoluje mieszkanie.
- Ja też, moja miła, nie mam lekko. Wyobraź sobie, że mój stary to syfilityk.
W tym momencie uchylają się drzwi pokoju, Mietek wsuwa głowę:
- Kochanie, tyle razy ci mówiłem! Filatelista!
- Co ja mam z tym moim chłopem! To pijak! Przychodzi w środku nocy, budzi dzieci, mnie bije, demoluje mieszkanie.
- Ja też, moja miła, nie mam lekko. Wyobraź sobie, że mój stary to syfilityk.
W tym momencie uchylają się drzwi pokoju, Mietek wsuwa głowę:
- Kochanie, tyle razy ci mówiłem! Filatelista!
616
Dowcip #17902. Do Ziuty przyszła sąsiadka i użala się w kategorii: Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Dowcipy o pijakach, Humor o żonie.
- Ile będzie kosztował przelot pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot, który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, muszę przyznać, że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
- Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot, który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, muszę przyznać, że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
112
Dowcip #17903. - Ile będzie kosztował przelot pana samolocikiem do Edynburga? w kategorii: Żarty o Szkotach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszny humor o żonie, Dowcipy o samolotach.
Żona odwiedza męża w więzieniu. Po tym co zastała idzie się poskarżyć naczelnikowi:
- Panie naczelniku - mój mąż jest wykończony. Proszę dać mu lżejszą pracę!
- Nie rozumiem co ma Pani na myśli, przecież on cały czas siedzi w bibliotece i wydaje karty.
- No tak, ale prócz tego kopie jakiś tunel.
- Panie naczelniku - mój mąż jest wykończony. Proszę dać mu lżejszą pracę!
- Nie rozumiem co ma Pani na myśli, przecież on cały czas siedzi w bibliotece i wydaje karty.
- No tak, ale prócz tego kopie jakiś tunel.
017
Dowcip #17904. Żona odwiedza męża w więzieniu. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Humor o więźniach, Śmieszne kawały o żonie, Kawały o pracy, Humor o więzieniu.
- Co słychać? Jak się miewa twoja żona?
Pyta kolega dawno nie widzianego kolegę i w tym momencie uprzytamnia sobie, że jego żona nie żyje. Więc szybko dodaje:
- Wciąż na tym samym cmentarzu?
Pyta kolega dawno nie widzianego kolegę i w tym momencie uprzytamnia sobie, że jego żona nie żyje. Więc szybko dodaje:
- Wciąż na tym samym cmentarzu?
03
Dowcip #17905. - Co słychać? Jak się miewa twoja żona? w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszny humor o żonie, Dowcipy o kolegach.
Na trzydziestą rocznicę ślubu mąż wybrał się z żoną do miasta, żeby jej coś kupić. Weszli do sklepu z ubraniami, gdzie żonie strasznie spodobały się delikatne koronkowe majteczki. Na to mąż:
- Coś ty Zośka, masz dupę, jak młockarnia, przecież w nie nie wejdziesz.
Żona się obraziła i powiedziała, że nic nie chce. Wrócili do domu położyli się spać, a mężowi zachciało się pieszczot. Na to żona:
- Co ja dla jednej słomki mam uruchamiać całą młockarnię?!
- Coś ty Zośka, masz dupę, jak młockarnia, przecież w nie nie wejdziesz.
Żona się obraziła i powiedziała, że nic nie chce. Wrócili do domu położyli się spać, a mężowi zachciało się pieszczot. Na to żona:
- Co ja dla jednej słomki mam uruchamiać całą młockarnię?!
107