Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji
Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji, kiedy nagle do ich stolika podchodzi oszałamiająco piękna, młoda dziewczyna, całuje faceta w usta, mówi, że zobaczą się później i wychodzi. Żona patrzy na męża z wściekłością:
- Kto to był?!
- Moja kochanka - odpowiada mąż.
- Wystarczy! Chcę rozwodu!
- Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście możesz zrobić jak zechcesz.
W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą, ładną dziewczyną:
- Kim jest ta dziewczyna obok Karola?
- To jego kochanka - informuje ją mąż.
- Nasza jest sympatyczniejsza.
- Kto to był?!
- Moja kochanka - odpowiada mąż.
- Wystarczy! Chcę rozwodu!
- Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście możesz zrobić jak zechcesz.
W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą, ładną dziewczyną:
- Kim jest ta dziewczyna obok Karola?
- To jego kochanka - informuje ją mąż.
- Nasza jest sympatyczniejsza.
37
Dowcip #8443. Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji w kategorii: Kawały o kochankach, Kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszny humor o żonie.
Kowalska urodziła Murzynka. Kowalski patrzy podejrzliwie na żonę.
- To przez ciebie! - broni się Kowalska - Mówiłem ci, żebyś się tyle nie opalał!
- To przez ciebie! - broni się Kowalska - Mówiłem ci, żebyś się tyle nie opalał!
37
Dowcip #8444. Kowalska urodziła Murzynka. Kowalski patrzy podejrzliwie na żonę. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Śmieszne żarty o Murzynach, Żarty o dzieciach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o zdradzie.
- Muszę powiedzieć, że moja żona jest wspaniała! - oświadcza, na przyjęciu urodzinowym małżonki, Kowalski. Matka odciąga go na bok i mówi:
- Jak mogłeś powiedzieć, że ta twoja ruda wiedźma jest wspaniała?
- Ależ mamusiu, ja nie powiedziałem, że jest wspaniała. Ja powiedziałem, że muszę tak powiedzieć.
- Jak mogłeś powiedzieć, że ta twoja ruda wiedźma jest wspaniała?
- Ależ mamusiu, ja nie powiedziałem, że jest wspaniała. Ja powiedziałem, że muszę tak powiedzieć.
517
Dowcip #8445. - Muszę powiedzieć, że moja żona jest wspaniała! w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o rudych, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne kawały o matce, Śmieszne żarty o synowej.
Trzech kolegów sprzecza się, która z ich żon jest bardziej wysportowana:
- Moja ma trzydzieści lat, a jeszcze, jak za młodu, skoczy wzwyż metr czterdzieści.
- Moja jest o pięć lat starsza, a jak się weźmie w garść, to pięć metrów w dal potrafi skoczyć!
- To jeszcze nic! Moja skończyła pięćdziesiątkę, ale jak przed Bożym Narodzeniem zrobiła skok w bok, to jej przez trzy miesiące w chałupie nie było!
- Moja ma trzydzieści lat, a jeszcze, jak za młodu, skoczy wzwyż metr czterdzieści.
- Moja jest o pięć lat starsza, a jak się weźmie w garść, to pięć metrów w dal potrafi skoczyć!
- To jeszcze nic! Moja skończyła pięćdziesiątkę, ale jak przed Bożym Narodzeniem zrobiła skok w bok, to jej przez trzy miesiące w chałupie nie było!
36
Dowcip #8446. Trzech kolegów sprzecza się w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Żarty o sportowcach, Dowcipy o żonie, Śmieszne kawały o zdradzie.
Sprzeczka małżeńska.
- Ty nigdy nie byłeś mi wierny! - oskarża męża żona.
- A ty byłaś mi wierna?
- Och, bardzo często!
- Ty nigdy nie byłeś mi wierny! - oskarża męża żona.
- A ty byłaś mi wierna?
- Och, bardzo często!
56
Dowcip #8447. Sprzeczka małżeńska. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o zdradzie, Śmieszny humor o kłótniach.
Spotykają się dwaj przyjaciele.
- Ja ci się wiedzie stary, słyszałem, że się ożeniłeś?
- Wiedzie mi się nieźle. Dręczy mnie tylko to, że moja żona lepiej wyszła za mąż niż ja się ożeniłem.
- Ja ci się wiedzie stary, słyszałem, że się ożeniłeś?
- Wiedzie mi się nieźle. Dręczy mnie tylko to, że moja żona lepiej wyszła za mąż niż ja się ożeniłem.
26
Dowcip #8448. Spotykają się dwaj przyjaciele. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Dowcipy o żonie, Śmieszne kawały o kolegach, Śmieszne żarty o małżeństwie.
Badania socjologiczne. Ankieter wypytuje Kowalską:
- Co robi pani mąż?
- Jak to co?! Robi to, co mu każę!
- Co robi pani mąż?
- Jak to co?! Robi to, co mu każę!
35
Dowcip #8449. Badania socjologiczne. w kategorii: Śmieszny humor o Kowalskim, Śmieszny humor o mężu i żonie.
Filip składał właśnie kolejny pocałunek na ustach pani Maryli, gdy ta nagle wskazując palcem okno, pisnęła przeraźliwie:
- Mój mąż!
Uwodziciel spojrzał na przylepioną do szyby, wykrzywioną ze wściekłości twarz mężczyzny i mruknął:
- A to fujara ze mnie! Przecież on już od pół godziny sterczy nieruchomo morda w oknie, a ja myślałem, że to jakiś portret rodzinny.
- Mój mąż!
Uwodziciel spojrzał na przylepioną do szyby, wykrzywioną ze wściekłości twarz mężczyzny i mruknął:
- A to fujara ze mnie! Przecież on już od pół godziny sterczy nieruchomo morda w oknie, a ja myślałem, że to jakiś portret rodzinny.
48
Dowcip #8450. Filip składał właśnie kolejny pocałunek na ustach pani Maryli w kategorii: Dowcipy o kochankach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o zdradzie.
Pewien Rusek złowił w rzece złotą rybkę.
- Puść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie.
- No, nie wiem. Ładną żonę mam, pieniądze mam... Nic mi nie potrzeba. Chyba że ... Już wiem! Chce zostać bohaterem Związku Radzieckiego.
W jednej chwili pojawiają się wokół czołgi, w rękach Ruska dwa kałasze, a pół metra przed nim pojawia się gąsienica Tygrysa. Rusek widzi, że to śmierć zagląda mu w oczy i krzyczy:
- Cholera, posmiertno priznajut!
- Puść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie.
- No, nie wiem. Ładną żonę mam, pieniądze mam... Nic mi nie potrzeba. Chyba że ... Już wiem! Chce zostać bohaterem Związku Radzieckiego.
W jednej chwili pojawiają się wokół czołgi, w rękach Ruska dwa kałasze, a pół metra przed nim pojawia się gąsienica Tygrysa. Rusek widzi, że to śmierć zagląda mu w oczy i krzyczy:
- Cholera, posmiertno priznajut!
57
Dowcip #8451. Pewien Rusek złowił w rzece złotą rybkę. w kategorii: Śmieszny humor o Rosjanach, Śmieszne żarty o Rusku, Śmieszne żarty o złotej rybce.
Międzynarodowy wyścig kolarski. Peleton właśnie zbliża się do ostatniego odcinka wyścigu. Lecz nagle ... Co to?! Ktoś, nie wiadomo dlaczego rozlał na tor beczkę oleju, teraz na zakręcie czeka na kolarzy duża śliska plama. Ależ się będzie działo! Wpadają pierwsi zawodnicy. Oto właśnie reprezentant Rosji z gromkim okrzykiem i gracją rzuconej cegły pędzi na spotkanie Matuszki Ziemi. Zaraz po nim Niemiec atakuje kierownicę roweru, bierze szturmem, przelatuje nad nią i po krótkiej powietrznej walce solidnie grzmoci o ziemię.
Sekundy później Anglik ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa się z roweru i zajmuje pozycję horyzontalną pod kołami swego bicykla. Następnie Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany po czym pada brzuchem na wyczekującą go tęsknie ulicę. Włoch zdążył tylko krzyknąć ”Mamma mia!” i już leży rozpłaszczony na asfalcie jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwilę walczył próbując utrzymać się na siodełku wierzgającego roweru, jednak podobnie jak poprzednicy zostaje zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo. Wszyscy dają pokaz prawdziwie sportowej determinacji, walki i fantazji, tylko Polak, wjeżdżając zresztą jako jeden z ostatnich, wziął się i zwyczajnie wypierdzielił.
Sekundy później Anglik ze stoickim spokojem, flegmatycznie zsuwa się z roweru i zajmuje pozycję horyzontalną pod kołami swego bicykla. Następnie Francuz, jak na prawdziwego kochanka przystało, chwilę balansuje wyprostowany po czym pada brzuchem na wyczekującą go tęsknie ulicę. Włoch zdążył tylko krzyknąć ”Mamma mia!” i już leży rozpłaszczony na asfalcie jak dobra pizza na patelni. Amerykanin chwilę walczył próbując utrzymać się na siodełku wierzgającego roweru, jednak podobnie jak poprzednicy zostaje zmieciony z rumaka niczym kowboj na rodeo. Wszyscy dają pokaz prawdziwie sportowej determinacji, walki i fantazji, tylko Polak, wjeżdżając zresztą jako jeden z ostatnich, wziął się i zwyczajnie wypierdzielił.
1019