Kowalski przychodzi do biura rzeczy znalezionych i pyta
Kowalski przychodzi do biura rzeczy znalezionych i pyta:
- Czy nikt nie przyniósł mojego parasola, który zostawiłem w autobusie?
- Proszę go bliżej opisać. - mówi przyjmujący zgłoszenie.
- Był czerwony, miał brudne siedzenia i trąbił na zakrętach.
- Czy nikt nie przyniósł mojego parasola, który zostawiłem w autobusie?
- Proszę go bliżej opisać. - mówi przyjmujący zgłoszenie.
- Był czerwony, miał brudne siedzenia i trąbił na zakrętach.
34
Dowcip #9690. Kowalski przychodzi do biura rzeczy znalezionych i pyta w kategorii: Humor o Kowalskim, Śmieszne żarty o autobusach.
Icek i Mosze wybrali się do Afryki na safari. Przyczaili się za kępą drzew i czekają na strzał. Nagle zza drzew wypada jakieś wielkie zwierzę. Nie namyślając się Icek i Mosze rzucają broń i dają nogi za pas. Biegnąc Icek pyta:
- Mosze czczy tttto lew, ppppantera aaa mmmmooże ttygrys?
- Icek, a skąd mnie wiedzieć, czy ja kuśnierz?
- Mosze czczy tttto lew, ppppantera aaa mmmmooże ttygrys?
- Icek, a skąd mnie wiedzieć, czy ja kuśnierz?
410
Dowcip #9691. Icek i Mosze wybrali się do Afryki na safari. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Żydach, Humor o lwie, Śmieszne żarty o Afryce.
- Szeregowy Fąfara, znacie się na rybach?
- Tak jest, obywatelu sierżancie. Łowiłem płocie, okonie, szczupaki ...
- A kartę wędkarską macie?
- Tak jest!
- To skoczcie do kantyny po puszkę sardynek.
- Tak jest, obywatelu sierżancie. Łowiłem płocie, okonie, szczupaki ...
- A kartę wędkarską macie?
- Tak jest!
- To skoczcie do kantyny po puszkę sardynek.
47
Dowcip #9692. - Szeregowy Fąfara, znacie się na rybach? w kategorii: Śmieszne żarty o Fąfarze, Kawały o wojsku, Śmieszne dowcipy o żołnierzach, Humor o rybach, Dowcipy o sierżancie.
Przychodzi stary komunista do kiosku i mówi:
- Poproszę papierosy ”carmen”.
- Mówi się ”karmen”, nie uczył się pan języków? - odpowiada kioskarz.
Na następny dzień znów przychodzi ten komunista:
- Poproszę paczkę papierosów ”caro”.
- Mówi się ”karo” - poprawia go znów kioskarz.
Na trzeci dzień komunista nie przyszedł a kioskarz przeczytał w gazecie: ”Pewien starszy komunista spalił stację CPN - u myśląc, że to siedziba KPN - u”.
- Poproszę papierosy ”carmen”.
- Mówi się ”karmen”, nie uczył się pan języków? - odpowiada kioskarz.
Na następny dzień znów przychodzi ten komunista:
- Poproszę paczkę papierosów ”caro”.
- Mówi się ”karo” - poprawia go znów kioskarz.
Na trzeci dzień komunista nie przyszedł a kioskarz przeczytał w gazecie: ”Pewien starszy komunista spalił stację CPN - u myśląc, że to siedziba KPN - u”.
821
Dowcip #9693. Przychodzi stary komunista do kiosku i mówi w kategorii: Humor o stacji benzynowej, Śmieszne żarty o sprzedawcach, Śmieszny humor o papierosach, Dowcipy o komunizmie.
Na wozie jadą trzy kołchoźnice: dwie młode, jedna stara i głucha.
- U nas są o takie ogórki grube jak ręka, długie jak pół ręki - mówi, pokazując pierwsza z kołchoźnic.
- U nas są jeszcze większe. - odpowiada druga i pokazuje jak dorodne rosną w jej kołchozie.
- Nieważne jakiego ma ... - wtrąca się głucha kołchoźnica - ważne żeby nie pił i miał dobre serce.
- U nas są o takie ogórki grube jak ręka, długie jak pół ręki - mówi, pokazując pierwsza z kołchoźnic.
- U nas są jeszcze większe. - odpowiada druga i pokazuje jak dorodne rosną w jej kołchozie.
- Nieważne jakiego ma ... - wtrąca się głucha kołchoźnica - ważne żeby nie pił i miał dobre serce.
28
Dowcip #9694. Na wozie jadą trzy kołchoźnice: dwie młode, jedna stara i głucha. w kategorii: Kawały o kobietach, Śmieszne dowcipy o penisie, Humor o ogórkach.
Co to jest WINDOWS?
- Wirus obsługiwany myszką.
- Wirus obsługiwany myszką.
45
Dowcip #9695. Co to jest WINDOWS? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszny humor o Windowsie.
Bóg powiedział do Polaka:
- Spełnię jedno twoje życzenie, ale pamiętaj, że twoi sąsiedzi będą mieli tego dwa razy więcej.
Polak na to:
- Wydłub mi jedno oko.
- Spełnię jedno twoje życzenie, ale pamiętaj, że twoi sąsiedzi będą mieli tego dwa razy więcej.
Polak na to:
- Wydłub mi jedno oko.
35
Dowcip #9696. Bóg powiedział do Polaka w kategorii: Śmieszne dowcipy o sąsiadach, Humor o Bogu, Dowcipy o Polakach.
Chłopak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację.
- Ach, jaki niesamowity zapach ... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
- Ach, jaki niesamowity zapach ... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
35
Dowcip #9697. Chłopak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Dowcipy o kobietach, Śmieszne dowcipy o Żydach, Kawały o randce.
Wiecie dlaczego Fiat 126p ma z tyłu podgrzewane szyby?
- Żeby tym, co go zimą pchają mieli ciepło w ręce.
- Żeby tym, co go zimą pchają mieli ciepło w ręce.
211
Dowcip #9698. Wiecie dlaczego Fiat 126p ma z tyłu podgrzewane szyby? w kategorii: Śmieszne zagadki, Dowcipy o zimie, Humor o fiacie 126p.
Idzie sobie chłopak przez las i nagle słyszy głos:
- Hej człowieku!
Schylił się, myśląc, że to jakiś krasnoludek, tudzież inny elf. Szuka, szuka, aż w końcu znalazł żabę. Pyta się jej:
- A coś ty za jedna?
Żaba mu odpowiedziała:
- Jestem zaklętą księżniczką. Jeśli chcesz, to możesz mnie odczarować. Wystarczy tylko, że mnie pocałujesz.
Nic nie odrzekł, tylko uśmiechnął się, podniósł żabę i schował do kieszeni. Żabce języka w gębie zabrakło, ale w końcu ochłonęła i dalej kusiła z kieszeni biednego chłopca:
- Jeśli mnie odczarujesz to, to, to będziesz mógł robić przez tydzień co zechcesz!
Chłopak ponownie nic nie odrzekł. Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka ochłonęła trochę po pierwszym szoku. Po chwili znów odzywa się do niego w te słowa:
- Jeśli mnie odczarujesz, to będziesz mógł przez miesiąc robić ze mną co zechcesz! - widać zdesperowana była biedaczka.
A biedne, kuszone chłopczę nic ... Wyjął tylko żabę z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka na to wzięła się na odwagę, była wszak bardzo przyzwoitą i dobrze wychowaną księżniczką i powiedziała:
- Jeśli mnie odczarujesz, to będziesz mógł przez rok robić ze mną co zechcesz!
A chłopiec tylko wyjął ją z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka już całkowicie zrozpaczona, bez nadziei na zdjęcie klątwy, rozpłakała się pytając:
- Słuchaj, powiedz mi, czemu ty taki dziwny jesteś? Mógłbyś przez rok robić ze mną co zechcesz, a ty nic ...
Na to on wreszcie zareagował. Wyjął żabkę z kieszeni i odpowiedział:
- Widzisz malutka ... Ja jestem informatykiem. Na co mi dziewczyna? Zresztą co ja bym z nią robił? A taka gadająca żabka to fajna rzecz. Koledzy będą zazdrościć.
- Hej człowieku!
Schylił się, myśląc, że to jakiś krasnoludek, tudzież inny elf. Szuka, szuka, aż w końcu znalazł żabę. Pyta się jej:
- A coś ty za jedna?
Żaba mu odpowiedziała:
- Jestem zaklętą księżniczką. Jeśli chcesz, to możesz mnie odczarować. Wystarczy tylko, że mnie pocałujesz.
Nic nie odrzekł, tylko uśmiechnął się, podniósł żabę i schował do kieszeni. Żabce języka w gębie zabrakło, ale w końcu ochłonęła i dalej kusiła z kieszeni biednego chłopca:
- Jeśli mnie odczarujesz to, to, to będziesz mógł robić przez tydzień co zechcesz!
Chłopak ponownie nic nie odrzekł. Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka ochłonęła trochę po pierwszym szoku. Po chwili znów odzywa się do niego w te słowa:
- Jeśli mnie odczarujesz, to będziesz mógł przez miesiąc robić ze mną co zechcesz! - widać zdesperowana była biedaczka.
A biedne, kuszone chłopczę nic ... Wyjął tylko żabę z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka na to wzięła się na odwagę, była wszak bardzo przyzwoitą i dobrze wychowaną księżniczką i powiedziała:
- Jeśli mnie odczarujesz, to będziesz mógł przez rok robić ze mną co zechcesz!
A chłopiec tylko wyjął ją z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka już całkowicie zrozpaczona, bez nadziei na zdjęcie klątwy, rozpłakała się pytając:
- Słuchaj, powiedz mi, czemu ty taki dziwny jesteś? Mógłbyś przez rok robić ze mną co zechcesz, a ty nic ...
Na to on wreszcie zareagował. Wyjął żabkę z kieszeni i odpowiedział:
- Widzisz malutka ... Ja jestem informatykiem. Na co mi dziewczyna? Zresztą co ja bym z nią robił? A taka gadająca żabka to fajna rzecz. Koledzy będą zazdrościć.
710