Fąfarowa zwierza się przyjaciółce
Fąfarowa zwierza się przyjaciółce:
- Nie uwierzysz! Codziennie rano, gdy radio zaczyna nadawać gimnastykę, mój mąż natychmiast zrywa się z łóżka!
- I się gimnastykuje?
- On nie, ale jakaś kobieta z naprzeciwka.
- Nie uwierzysz! Codziennie rano, gdy radio zaczyna nadawać gimnastykę, mój mąż natychmiast zrywa się z łóżka!
- I się gimnastykuje?
- On nie, ale jakaś kobieta z naprzeciwka.
29
Dowcip #18609. Fąfarowa zwierza się przyjaciółce w kategorii: Humor o Fąfarze, Humor o sporcie, Śmieszne żarty o sąsiadach.
Żona do brydżysty:
- Uprzedzam cię, jeśli nadal będziesz spędzał noce na grze w brydża, to znajdę sobie kochanka!
- Dobrze, dobrze... Tylko żeby to nie był jeden z moich kolegów, z którymi gram w brydża!
- Uprzedzam cię, jeśli nadal będziesz spędzał noce na grze w brydża, to znajdę sobie kochanka!
- Dobrze, dobrze... Tylko żeby to nie był jeden z moich kolegów, z którymi gram w brydża!
68
Dowcip #18610. Żona do brydżysty w kategorii: Dowcipy o kochankach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Humor o grze w karty.
Szeregowy Masztalski zgłasza się do lekarza:
- Coś cię boli?
- Tak ucho środkowe.
- Bzdury gadasz Masztalski! Ucho jest albo lewe albo prawe.
- Coś cię boli?
- Tak ucho środkowe.
- Bzdury gadasz Masztalski! Ucho jest albo lewe albo prawe.
1612
Dowcip #18611. Szeregowy Masztalski zgłasza się do lekarza w kategorii: Humor o Masztalskim, Śmieszne żarty o lekarzach, Kawały o bólu i cierpieniu.
Masztalski wypadł z okna na ulicę. Zbiegli się ludzie i, nachylając się nad leżącym, pytają jeden przez drugiego:
- Co się stało? Co się stało?
Na to Masztalski, który otworzył jedno oko:
- Nie wiem, bo przed chwilą wypadłem z okna.
- Co się stało? Co się stało?
Na to Masztalski, który otworzył jedno oko:
- Nie wiem, bo przed chwilą wypadłem z okna.
1218
Dowcip #18612. Masztalski wypadł z okna na ulicę. w kategorii: Śmieszny humor o Masztalskim.
Pan Masztalski zajął miejsce w tramwaju, a na siedzeniu obok położył okulary. Następnie wyjął książkę i już chciał rozpocząć lekturę, ale niestety zapomniał gdzie położył okulary. Widząc to, stojąca obok dziewczynka podaje mu je, dygnąwszy z wdziękiem.
- Bardzo ci dziękuję, dziewczynko - powiedział Masztalski patrząc na dziecko. - A jak ty się nazywasz?
- Celina Masztalska.
- Bardzo ci dziękuję, dziewczynko - powiedział Masztalski patrząc na dziecko. - A jak ty się nazywasz?
- Celina Masztalska.
311
Dowcip #18613. Pan Masztalski zajął miejsce w tramwaju w kategorii: Śmieszne żarty o Masztalskim, Śmieszne dowcipy o córkach, Śmieszny humor o tramwaju, Śmieszne dowcipy o okularach.
Masztalski wraca spóźniony z pracy i już w przedpokoju pyta żonę:
- Oglądałaś mecz?
- Oglądałach.
- I kto wygroł?
- Wisła dwa do zera.
- A kto strzelił bramki, wiesz?
- Kuźba i Replay.
- Oglądałaś mecz?
- Oglądałach.
- I kto wygroł?
- Wisła dwa do zera.
- A kto strzelił bramki, wiesz?
- Kuźba i Replay.
819
Dowcip #18614. Masztalski wraca spóźniony z pracy i już w przedpokoju pyta żonę w kategorii: Dowcipy o Masztalskim, Śmieszne żarty o żonie, Humor o piłce nożnej.
Masztalski i Ecik postanowili zapisać się na studia wieczorowe. Niestety zgłosiło się bardzo wielu chętnych i zrobili egzamin. Po egzaminie Masztalski pyta Kowalskiego:
- No i jak ci poszło?
- Nie najlepiej: oddałem czystą kartkę.
- To tak samo jak ja.
- To niedobrze, jeszcze pomyślą, że od siebie ściągaliśmy.
- No i jak ci poszło?
- Nie najlepiej: oddałem czystą kartkę.
- To tak samo jak ja.
- To niedobrze, jeszcze pomyślą, że od siebie ściągaliśmy.
922
Dowcip #18615. Masztalski i Ecik postanowili zapisać się na studia wieczorowe. w kategorii: Kawały o Masztalskim, Śmieszny humor o egzaminach, Śmieszne dowcipy o Eciku, Żarty o ściąganiu.
Masztalski stoi nad grobem żony. Wszyscy się rozchodzą, a on lamentuje i lamentuje:
- O Boże, Boże! Oj Boże, Boże ty mój! Oj Boże, Boże...
- Patrzcie, jak mu baby żal - mówią ludzie po cichu.
- Nie baby, ino Pana Boga - odzywa się Maształski - bo doprawdy nie wiem, jak on tam sobie w niebie z nią poradzi.
- O Boże, Boże! Oj Boże, Boże ty mój! Oj Boże, Boże...
- Patrzcie, jak mu baby żal - mówią ludzie po cichu.
- Nie baby, ino Pana Boga - odzywa się Maształski - bo doprawdy nie wiem, jak on tam sobie w niebie z nią poradzi.
116
Dowcip #18616. Masztalski stoi nad grobem żony. w kategorii: Śmieszne żarty o Masztalskim, Humor o żonie, Żarty o Bogu, Żarty o pogrzebie.
Po pożarze, który strawił pół wsi, pogorzelcy zgłaszają się do firmy ubezpieczeniowej po odbiór odszkodowania. Przychodzi także Masztalski.
- Przecież pana chałupa nie spaliła się!
- Zgadza się, ale kto zapłaci za mój strach?
- Przecież pana chałupa nie spaliła się!
- Zgadza się, ale kto zapłaci za mój strach?
917
Dowcip #18617. Po pożarze, który strawił pół wsi w kategorii: Śmieszny humor o Masztalskim, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Żarty o pożarze.
W gabinecie lekarza zjawia się Masztalski:
- Jo już, panie dochtór, nie piję, nie palę, z kobietami się nie zadaję. Strasznie żech ciekawy, czego wy mi, panie dochtór, terozki zabronicie.
- Jo już, panie dochtór, nie piję, nie palę, z kobietami się nie zadaję. Strasznie żech ciekawy, czego wy mi, panie dochtór, terozki zabronicie.
822