Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo
Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:”PPPPPPP” W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika: ”DUPA”. Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik.
- To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?
- Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.
- To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?
- Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.
319
Dowcip #641. Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo w kategorii: Śmieszne kawały o szefie, Śmieszny humor o listach, Humor o pracownikach.
Dlaczego sołtys w Wąchocku o mało co się nie utopił?
- Wrzucił peta do rzeki i chciał przydeptać, bo lubi porządek.
- Wrzucił peta do rzeki i chciał przydeptać, bo lubi porządek.
219
Dowcip #642. Dlaczego sołtys w Wąchocku o mało co się nie utopił? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Wąchocku, Śmieszne kawały o sołtysie Wąchocka, Humor o higienie, Śmieszne żarty o papierosach.
Na lekcji chemii nauczyciel pyto Masztalskiego:
- W czym rozpuszczają się tłuszcze?
- W rondlu ...
- W czym rozpuszczają się tłuszcze?
- W rondlu ...
724
Dowcip #643. Na lekcji chemii nauczyciel pyto Masztalskiego w kategorii: Śmieszny humor o Masztalskim, Humor szkolny, Humor chemiczny.
Do restauracji w Bytomiu przyszoł taki fajny młodzik. A w kącie siedzieli przy piwie górnicy. No i ten młodzik pyto się kelnerki czy może dostać dwa kręple, no ale on pedzioł po górolsku ”pączki”. I ta kelnerka przyniosła mu te pączki. A on jej na to:
- Za te dwa pączki, całuję panią w rączki.
To spodobało się kelnerce i pyto go czy by jeszcze czegoś nie chcioł.
- No to dwa ciasteczka proszę.
Kelnerka przyniosła, a on jej tak:
- Za te ciasteczka, całuję panią w usteczka.
A ci górnicy przy piwie to ino słuchali, ale jeden nie wytrzymoł i pado na głos:
- Panie, a możebyście se i zupę obsztalowali!
- Za te dwa pączki, całuję panią w rączki.
To spodobało się kelnerce i pyto go czy by jeszcze czegoś nie chcioł.
- No to dwa ciasteczka proszę.
Kelnerka przyniosła, a on jej tak:
- Za te ciasteczka, całuję panią w usteczka.
A ci górnicy przy piwie to ino słuchali, ale jeden nie wytrzymoł i pado na głos:
- Panie, a możebyście se i zupę obsztalowali!
522
Dowcip #644. Do restauracji w Bytomiu przyszoł taki fajny młodzik. w kategorii: Śmieszne kawały o górnikach, Humor o kelnerkach, Śmieszne żarty rymowane, Humor o restauracji i barze, Śmieszne żarty o klientach.
Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i pyta wprost:
- Hej kolego, nudzisz się?
- Nie aż tak.
- Hej kolego, nudzisz się?
- Nie aż tak.
425
Dowcip #645. Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i w kategorii: Kawały o mężczyznach, Humor o kobietach.
Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta:
- Czy to pani sprzedaje tran?!
- Tak, to ja.
- Ty świnio!
- Czy to pani sprzedaje tran?!
- Tak, to ja.
- Ty świnio!
726
Dowcip #646. Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta w kategorii: Humor o aptekarzach, Śmieszne żarty o dzieciach, Humor o lekach.
W Nowym Orleanie, w tramwaju siedzi Murzyn i czyta gazetę żydowską. Współpasażer, Żyd, klepie go poufale po ramieniu i mówi:
- Mało panu, że jest pan Murzynem.
- Mało panu, że jest pan Murzynem.
318
Dowcip #647. W Nowym Orleanie, w tramwaju siedzi Murzyn i czyta gazetę żydowską. w kategorii: Humor o Murzynach, Kawały o Żydach, Śmieszne dowcipy o tramwaju.
Czym się różni penis od paszportu?
- Paszport można przedłużyć.
- Paszport można przedłużyć.
3956
Dowcip #648. Czym się różni penis od paszportu? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne kawały o penisie.
Idą przez most Polak, Niemiec i Rusek. Nagle spotkali diabła, który mówi:
- Wrzućcie coś do rzeki, a jak tego nie znajdę to was przepuszczę.
Rusek wrzuca igłę, ale diabeł znalazł więc nie przepuszcza Ruska. Niemiec wrzuca szpilkę ale diabeł znalazł więc jego też nie przepuszcza. Polak myśli, myśli nagle puścił bąka i mówi:
- Łap póki gorące!
- Wrzućcie coś do rzeki, a jak tego nie znajdę to was przepuszczę.
Rusek wrzuca igłę, ale diabeł znalazł więc nie przepuszcza Ruska. Niemiec wrzuca szpilkę ale diabeł znalazł więc jego też nie przepuszcza. Polak myśli, myśli nagle puścił bąka i mówi:
- Łap póki gorące!
425
Dowcip #649. Idą przez most Polak, Niemiec i Rusek. w kategorii: Żarty Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne dowcipy o diable, Śmieszne dowcipy o pierdzeniu.
Przez pustynię biegnie gromada Arabów uciekających przed Murzynem.
- Słuchaj, a właściwie dlaczego my uciekamy?
- Nie widzisz? Ten Murzyn nas goni!
- No to co? On jest sam, a nas stu.
- A bo to wiadomo, komu da w mordę?
- Słuchaj, a właściwie dlaczego my uciekamy?
- Nie widzisz? Ten Murzyn nas goni!
- No to co? On jest sam, a nas stu.
- A bo to wiadomo, komu da w mordę?
1331