Do nieba idą: pedał, palacz i pijak.
Do nieba idą: pedał, palacz i pijak. Przy bramie do nieba wita ich Święty Piotr, mówiąc:
- W niebie nie ma chwilowo miejsca, dlatego idźcie na tydzień na ziemię. Jeżeli zgrzeszycie, to pójdziecie do piekła.
Na ziemi pijak zobaczył bar, upił się i od razu poszedł do piekła.
Zostali palacz i pedał, palacz zauważa niedopalonego peta i przygląda mu się z błyskiem w oku. Na to pedał mówi do niego:
- Wiesz o tym, że jak się schylisz po tego peta, to obaj pójdziemy do piekła ...
- W niebie nie ma chwilowo miejsca, dlatego idźcie na tydzień na ziemię. Jeżeli zgrzeszycie, to pójdziecie do piekła.
Na ziemi pijak zobaczył bar, upił się i od razu poszedł do piekła.
Zostali palacz i pedał, palacz zauważa niedopalonego peta i przygląda mu się z błyskiem w oku. Na to pedał mówi do niego:
- Wiesz o tym, że jak się schylisz po tego peta, to obaj pójdziemy do piekła ...
415
Dowcip #24497. Do nieba idą: pedał, palacz i pijak. w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o homoseksualistach, Śmieszne kawały o piekle, Śmieszne żarty o papierosach.
Do niewidomego chłopczyka przychodzi wieczorem jego matka i mówi:
- Synku, jutro będzie wielki dzień w Twoim życiu, rano odzyskasz wzrok!
- O mamusiu, naprawdę?!
- Tak, a teraz śpij już.
Chłopiec nie mógł jednak zasnąć. Modlił się i cieszył z tego jak wielkie ma szczęście, obiecywał sobie również, że nigdy nie będzie oglądał rzeczy niedozwolonych, będzie zawsze dobry itp. Rano matkę obudził krzyk i płacz chłopca. Wbiega do pokoju:
- Co się stało?! - zapytała.
- Już rano, a ja dalej nic nie widzę!
- Prima Aprilis!
- Synku, jutro będzie wielki dzień w Twoim życiu, rano odzyskasz wzrok!
- O mamusiu, naprawdę?!
- Tak, a teraz śpij już.
Chłopiec nie mógł jednak zasnąć. Modlił się i cieszył z tego jak wielkie ma szczęście, obiecywał sobie również, że nigdy nie będzie oglądał rzeczy niedozwolonych, będzie zawsze dobry itp. Rano matkę obudził krzyk i płacz chłopca. Wbiega do pokoju:
- Co się stało?! - zapytała.
- Już rano, a ja dalej nic nie widzę!
- Prima Aprilis!
5669
Dowcip #24498. Do niewidomego chłopczyka przychodzi wieczorem jego matka i mówi w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszne dowcipy o synu, Humor o mamie, Żarty o niewidomych.
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
217
Dowcip #24499. Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia. w kategorii: Śmieszne kawały o Hrabim, Śmieszne kawały o piersiach, Śmieszne żarty o bójkach.
Do prostytutki podchodzi policjant z obyczajówki ubrany po cywilnemu i pyta:
- Ile?
- Pięćdziesiąt dolarów.
Tajniak wyciąga kajdanki. Prostytutka:
- Hola, hola! Dla zboczeńców podwójna taryfa!
- Ile?
- Pięćdziesiąt dolarów.
Tajniak wyciąga kajdanki. Prostytutka:
- Hola, hola! Dla zboczeńców podwójna taryfa!
326
Dowcip #24500. Do prostytutki podchodzi policjant z obyczajówki ubrany po cywilnemu w kategorii: Kawały o pieniądzach, Żarty o policjantach, Żarty o prostytutkach.
Do przedziału wagonu sypialnego przez pomyłkę sprzedano bilet mężczyźnie i kobiecie. Lekko zażenowani kładą się spać, mężczyzna na górnej koi. Zanim zasnęli, kobieta widzi spuszczoną na sznureczku kartkę, a tam napisane: ”Jeśli chce pani spędzić ze mną tę noc, proszę delikatnie pociągnąć za sznurek. Jeśli nie, proszę pociągnąć sto razy, z tym że ostatnie dwadzieścia bardzo szybko”.
28
Dowcip #24501. Do przedziału wagonu sypialnego przez pomyłkę sprzedano bilet w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Dowcipy o mężczyznach, Żarty o kobietach, Dowcipy o pociągu.
Do sklepu obuwniczego wchodzi mężczyzna. Zauważa piękne białe buty. Z zachwytem pyta ekspedientki:
- Jakie cudowne buty, ile kosztują?
- Dziesięć tysięcy złotych.
- Oj, a czemu tak drogo?
- Bo to proszę pana jest unikat, ręcznie robione z ludzkiej skóry. Ale jeśli jest pan zainteresowany tym modelem to mamy jeszcze czarne, za dziesięć złotych.
- Jakie cudowne buty, ile kosztują?
- Dziesięć tysięcy złotych.
- Oj, a czemu tak drogo?
- Bo to proszę pana jest unikat, ręcznie robione z ludzkiej skóry. Ale jeśli jest pan zainteresowany tym modelem to mamy jeszcze czarne, za dziesięć złotych.
134
Dowcip #24502. Do sklepu obuwniczego wchodzi mężczyzna. Zauważa piękne białe buty. w kategorii: Żarty o sprzedawcach, Żarty o butach.
Dobre rady na każdy dzień:
1. Jeżeli dławisz się kostką lodu, to napij się szklanki wrzątku. Proste! Ciało obce natychmiast samoczynnie zniknie.
2. Aby uniknąć skaleczeń podczas krojenia warzyw, poproś kogoś innego, aby je trzymał, podczas gdy ty będziesz bezpiecznie ciął dalej.
3. Unikaj kłótni o deskę w toalecie, korzystaj z umywalki.
4. Osoby z nadciśnieniem, wystarczy się skaleczyć i krwawić przez kilka minut, obniżając tym samym ciśnienie w żyłach. Pamiętajcie, aby używać stopera lub kuchennego minutnika.
5. Jeżeli trapi cię nieprzyjemny kaszel, zażyj dużą dawkę środków przeczyszczających. Będziesz się bał zakaszleć ponownie.
6. Pamiętaj, że każdy wydaje się być normalny dopóty, dopóki tego kogoś nie poznasz bliżej.
7. Jeżeli nie jesteś w stanie naprawić czegoś za pomocą młotka, to pewnie masz do czynienia z usterką elektryczną.
1. Jeżeli dławisz się kostką lodu, to napij się szklanki wrzątku. Proste! Ciało obce natychmiast samoczynnie zniknie.
2. Aby uniknąć skaleczeń podczas krojenia warzyw, poproś kogoś innego, aby je trzymał, podczas gdy ty będziesz bezpiecznie ciął dalej.
3. Unikaj kłótni o deskę w toalecie, korzystaj z umywalki.
4. Osoby z nadciśnieniem, wystarczy się skaleczyć i krwawić przez kilka minut, obniżając tym samym ciśnienie w żyłach. Pamiętajcie, aby używać stopera lub kuchennego minutnika.
5. Jeżeli trapi cię nieprzyjemny kaszel, zażyj dużą dawkę środków przeczyszczających. Będziesz się bał zakaszleć ponownie.
6. Pamiętaj, że każdy wydaje się być normalny dopóty, dopóki tego kogoś nie poznasz bliżej.
7. Jeżeli nie jesteś w stanie naprawić czegoś za pomocą młotka, to pewnie masz do czynienia z usterką elektryczną.
15
Dowcip #24503. Dobre rady na każdy dzień w kategorii: Dowcipy bezsensowne.
Dwaj panowie rozmawiają przy kieliszku.
- Ech, życie jest ciężkie ... - wzdycha jeden z nich. - Miałem wszystko o czym człowiek może marzyć: cichy dom, pieniądze, dziewczynę ...
- I co się stało?!
- Żona wróciła z wczasów tydzień wcześniej.
- Ech, życie jest ciężkie ... - wzdycha jeden z nich. - Miałem wszystko o czym człowiek może marzyć: cichy dom, pieniądze, dziewczynę ...
- I co się stało?!
- Żona wróciła z wczasów tydzień wcześniej.
02
Dowcip #24504. Dwaj panowie rozmawiają przy kieliszku. w kategorii: Dowcipy o facetach, Humor o kochankach, Śmieszne dowcipy o żonie, Humor o zdradzie.
Dwaj przyjaciele spotykają się po weekendzie ...
- Siemka, Marek.
- Tak, tak, siemka.
- Czy coś Cię trapi?
- Owszem, mam pewien problem.
- Jaki?
- Trudno to wytłumaczyć, cieszę się i jestem załamany zarazem. Mam mieszane uczucia.
- A co się stało?
- Moja teściowa wpadła do morza moim samochodem.
- Siemka, Marek.
- Tak, tak, siemka.
- Czy coś Cię trapi?
- Owszem, mam pewien problem.
- Jaki?
- Trudno to wytłumaczyć, cieszę się i jestem załamany zarazem. Mam mieszane uczucia.
- A co się stało?
- Moja teściowa wpadła do morza moim samochodem.
47
Dowcip #24505. Dwaj przyjaciele spotykają się po weekendzie ... w kategorii: Humor o mężczyznach, Dowcipy o teściowej, Śmieszne dowcipy o samochodach.
Dwaj spadochroniarze, Polak i Rusek wylądowali na niemieckiej ziemi. Aby Niemcy ich nie rozpoznali, założyli na siebie skórę krowy. Niemcy znaleźli tę ”krowę”, zaprowadzili do obory, dali sianka i poszli. Rusek mówi:
- Polak, zamienimy się miejscami?
Polak na to:
- No dobra.
Polak się chichocze. Rusek do niego:
- Z czego się śmiejesz?
- Szykuj dupę, bo Niemcy byka prowadzą!
- Polak, zamienimy się miejscami?
Polak na to:
- No dobra.
Polak się chichocze. Rusek do niego:
- Z czego się śmiejesz?
- Szykuj dupę, bo Niemcy byka prowadzą!
315