Do działu rekrutacji w filharmonii zgłasza się pewien mężczyzna.
Do działu rekrutacji w filharmonii zgłasza się pewien mężczyzna.
- Umie pan grać na jakimś instrumencie? - Pyta kadrowa.
- Nie.
- To po co mi pan głowę zawraca.
- Umiem wypierdzać z nut każdą melodię.
- Jak to?
- Proszę o jakieś nuty.
Kadrowa podaje mu parę arkuszy zapisanych nutkami. Facet przegląda je w skupieniu i po chwili wypierduje melodyjkę. Kadrowa nie wie co zrobić więc prosi gościa, by porozmawiał z dyrektorem. Rozmowa z dyrektorem ma podobny charakter jak z kadrową. W końcu dyrektor pyta:
- A piątą symfonię Beethovena wypierdzi pan?
- Mogę zobaczyć nuty?
- Proszę.
Mężczyzna studiuje nuty, w końcu mówi:
- Nie, niestety tego kawałka nie mogę zagrać.
- Dlaczego?
- Bo tu - pokazuje palcem grupę nut- tu i tu mogę się zesrać.
- Umie pan grać na jakimś instrumencie? - Pyta kadrowa.
- Nie.
- To po co mi pan głowę zawraca.
- Umiem wypierdzać z nut każdą melodię.
- Jak to?
- Proszę o jakieś nuty.
Kadrowa podaje mu parę arkuszy zapisanych nutkami. Facet przegląda je w skupieniu i po chwili wypierduje melodyjkę. Kadrowa nie wie co zrobić więc prosi gościa, by porozmawiał z dyrektorem. Rozmowa z dyrektorem ma podobny charakter jak z kadrową. W końcu dyrektor pyta:
- A piątą symfonię Beethovena wypierdzi pan?
- Mogę zobaczyć nuty?
- Proszę.
Mężczyzna studiuje nuty, w końcu mówi:
- Nie, niestety tego kawałka nie mogę zagrać.
- Dlaczego?
- Bo tu - pokazuje palcem grupę nut- tu i tu mogę się zesrać.
412
Dowcip #510. Do działu rekrutacji w filharmonii zgłasza się pewien mężczyzna. w kategorii: Śmieszne żarty o muzyce, Śmieszne kawały o pierdzeniu.
Podczas manifestacji pierwszomajowej kolumna starców niesie transparent z napisem: Dziękujemy towarzyszowi Stalinowi za nasze szczęśliwe dzieciństwo! Podchodzą NKWD - yści.
- Co to ma znaczyć? Gdy byliście dziećmi, towarzysza Stalina jeszcze nie było na świecie!
- I za to właśnie mu dziękujemy.
- Co to ma znaczyć? Gdy byliście dziećmi, towarzysza Stalina jeszcze nie było na świecie!
- I za to właśnie mu dziękujemy.
213
Dowcip #511. Podczas manifestacji pierwszomajowej kolumna starców niesie w kategorii: Kawały o Rosjanach, Żarty o Włodzimierzu Leninie.
Kto jest najlepszym matematykiem?
- Kobieta. Dodaje sobie urody, odejmuje lat, dzieci mnoży, dzieli łóżko.
- Kobieta. Dodaje sobie urody, odejmuje lat, dzieci mnoży, dzieli łóżko.
830
Dowcip #512. Kto jest najlepszym matematykiem? w kategorii: Śmieszne kawały o kobietach, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszny humor matematyczny.
Do taksówki wsiadły dwie paniusie typu ”damulka z pretensjami”. Po drodze gwarzą sobie o tym i o owym.
- To doprawdy okropne, jacy ludzie bywają niekulturalni! Wyobraź sobie, moja droga, byłam ostatnio na przyjęciu, gdzie do ryby podano mi nóż do befsztyków!
- O tak, szokujący brak ogłady. Mnie znowu zaproponowano sherry w kieliszku do szampana!
W tym momencie wtrąca się taksówkarz:
- Panie nie wezmą mi za złe, mam nadzieję, że ja tak tyłem do pań siedzę?
- To doprawdy okropne, jacy ludzie bywają niekulturalni! Wyobraź sobie, moja droga, byłam ostatnio na przyjęciu, gdzie do ryby podano mi nóż do befsztyków!
- O tak, szokujący brak ogłady. Mnie znowu zaproponowano sherry w kieliszku do szampana!
W tym momencie wtrąca się taksówkarz:
- Panie nie wezmą mi za złe, mam nadzieję, że ja tak tyłem do pań siedzę?
214
Dowcip #513. Do taksówki wsiadły dwie paniusie typu ”damulka z pretensjami”. w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszne dowcipy o kobietach, Śmieszne żarty o taksówkarzach.
Trzy kobiety imprezowały do rana i pijane zatrzymały taksówkę i zapytały, czy kierowca je podwiezie. Kierowca zgodził się. Nagle przejeżdżając koło starego cmentarza jedna z pań prosi taksówkarza, by się zatrzymał, bo chcą zrobić siusiu!
Wysiadły, pobiegły, słychać tylko szelest krzaków i przewracające się pomniki. Po kilku minutach wróciły i taksówkarz porozwoził je do domu. Na drugi dzień spotykają się mężowie tych kobiet i jeden
z nich mówi:
- Wiecie chłopaki, moja żona mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Bo wróciła wczoraj pijana i miała podarte rajstopy.
Na to drugi z kolegów:
- E tam, moja to mnie zdradza. Wczoraj wróciła pijana, miała podarte rajstopy i kieckę.
Na to trzeci z facetów mówi:
- Koledzy, o czym wy mówicie? Moja to dopiero mnie zdradza. Wczoraj wróciła pijana, miała podarte rajstopy i kieckę, i jeszcze przytargała szarfę na plecach, na której było napisane: ”Nigdy cię nie zapomnimy - koledzy z pracy”.
Wysiadły, pobiegły, słychać tylko szelest krzaków i przewracające się pomniki. Po kilku minutach wróciły i taksówkarz porozwoził je do domu. Na drugi dzień spotykają się mężowie tych kobiet i jeden
z nich mówi:
- Wiecie chłopaki, moja żona mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Bo wróciła wczoraj pijana i miała podarte rajstopy.
Na to drugi z kolegów:
- E tam, moja to mnie zdradza. Wczoraj wróciła pijana, miała podarte rajstopy i kieckę.
Na to trzeci z facetów mówi:
- Koledzy, o czym wy mówicie? Moja to dopiero mnie zdradza. Wczoraj wróciła pijana, miała podarte rajstopy i kieckę, i jeszcze przytargała szarfę na plecach, na której było napisane: ”Nigdy cię nie zapomnimy - koledzy z pracy”.
221
Dowcip #514. Trzy kobiety imprezowały do rana i pijane zatrzymały taksówkę i w kategorii: Humor o kobietach, Śmieszny humor o mężu, Dowcipy o pijakach, Kawały o sikaniu, Dowcipy o taksówkarzach.
- Mam dwie nowiny, dobrą i kiepską.
- Dawaj dobrą.
- Idą do nas dwie dziewczyny.
- A kiepska?
- Obie kiepskie.
- Dawaj dobrą.
- Idą do nas dwie dziewczyny.
- A kiepska?
- Obie kiepskie.
725
Dowcip #515. - Mam dwie nowiny, dobrą i kiepską. w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Śmieszne żarty o kobietach.
Fąfarowa szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież Ty nie umiesz szyć!
- Po co te Twoje głupie komentarze?
- Chciałem Ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy razem samochodem.
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież Ty nie umiesz szyć!
- Po co te Twoje głupie komentarze?
- Chciałem Ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy razem samochodem.
437
Dowcip #516. Fąfarowa szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy w kategorii: Śmieszny humor o Fąfarze, Śmieszny humor o facetach, Kawały o kierowcach, Dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o mężu.
Spotyka się dwóch facetów:
- Skąd masz taki super rower?
- Wiesz, wczoraj spotkałem piękną kobietę jadącą tym rowerem, na mój widok zatrzymała się, rozebrała do naga i mówi: ”Bierz, co chcesz!”, więc wziąłem rower.
- Mądry wybór, ubranie pewnie by nie pasowało.
- Skąd masz taki super rower?
- Wiesz, wczoraj spotkałem piękną kobietę jadącą tym rowerem, na mój widok zatrzymała się, rozebrała do naga i mówi: ”Bierz, co chcesz!”, więc wziąłem rower.
- Mądry wybór, ubranie pewnie by nie pasowało.
032
Dowcip #517. Spotyka się dwóch facetów w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Dowcipy o mężczyznach, Kawały o rowerze, Śmieszne dowcipy o nagości.
Polskie drużyny w eliminacjach Ligi Mistrzów są jak jądra: Zawsze biorą udział ale nigdy nie wchodzą.
1027
Dowcip #518. Polskie drużyny w eliminacjach Ligi Mistrzów są jak jądra w kategorii: Dowcipy o piłkarzach, Kawały o sporcie, Dowcipy o Polakach.
Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę.
Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
1034