LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Czernobylski las.

Czernobylski las. Przez ostępy, głośno tupiąc, przedziera się Czerwony Kapturek, około trzech metrów wzrostu, bary szerokie na dwa metry, dwudniowy zarost na twarzy, dwa grube warkocze. Na spotkanie jej, jak to w bajce, wyszedł wilk, maleńki, wychudzony, zabiedzony, oczy wielkie ze strachu. Czerwony Kapturek basem:
- A ty co, pierożki chcesz mi zabrać?
Wilk, trzęsąc się ze strachu:
- Nie ...
Kapturek groźniej:
- A co, zgwałcić może chcesz?
Wilk, przysiadając ze strachu:
- Nie no co Ty ...
Czerwony Kapturek, zadzierając spódnicę:
- No masz, chociaż obciągnij.
1036

Dowcip #30465. Czernobylski las. w kategorii: Kawały o wilku, Humor o Czerwonym Kapturku, Śmieszne kawały o Czarnobylu.

Czym się rożni czarny od opony?
- Jak na oponę założymy łańcuch to nie zacznie rapować.
2149

Dowcip #30466. Czym się rożni czarny od opony? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Murzynach, Śmieszne zagadki.

Jako, że Adamowi bardzo się nudziło samemu w raju, postanowił poprosić Boga, aby ten stworzył mu towarzysza.
- No dobrze, stworze dla Ciebie nową istotę. - powiedział Bóg.
- Będzie piękna, mądra, będzie ci posłuszna, nie będzie narzekać, będzie ci wierna i oddana, będzie o ciebie dbać. Musisz tylko oddać mi swoją jedna nogę, jedną rękę, oko, jedno płuco, pół serca i żebro. - dodał.
- Adam nieco zniechęcony: A co będę miał za jedno żebro?
714

Dowcip #30467. Jako, że Adamowi bardzo się nudziło samemu w raju w kategorii: Humor o Adamie i Ewie, Śmieszne kawały o kobietach, Śmieszne kawały o Bogu.

Nauczycielka w klasie pyta dzieci, na czym śpią ich rodzice. Więc po kolei dzieci opowiadają, że u jednego na sofie, u drugiego na kanapie, u trzeciego na łóżku ... Przychodzi kolej na Jasia..
- Jasiu? A na czym śpią twoi rodzice? - pyta nauczycielka.
- Moi rodzice śpią na linie. - odpowiada Jasiu.
- Na linie? Jak to? - pyta za zdziwieniem nauczycielka.
- No na linie, bo rano mama zawsze mówi do taty: ”A ty spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”.
619

Dowcip #30468. Nauczycielka w klasie pyta dzieci, na czym śpią ich rodzice. w kategorii: Kawały erotyczne, Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o rodzicach, Śmieszne żarty szkolne, Śmieszne żarty o nauczycielce.

Niedziela Przemienienia Pańskiego, msza dla dzieci. Ksiądz mówi kazanie, oczywiście zadając pytania dzieciom. W pewnym momencie roztacza wizję pojawiającego się anioła i reakcji apostołów na to zdarzenie, po czym zadaje pytanie dzieciom, co by zrobiły gdyby zobaczyły chociaż takiego małego aniołka. Podstawia mikrofon małemu chłopcu, który z trwogą w głosie odpowiada:
- Ja? Ja to bym się chyba zesrał ...
719

Dowcip #30469. Niedziela Przemienienia Pańskiego, msza dla dzieci. w kategorii: Śmieszne kawały o chłopcach, Śmieszne kawały o duchownych, Żarty o aniołach.

Niedźwiedź i zając przygotowują się do sylwestra. W związku z tym, że zawsze chodzili na imprezę razem, niedźwiedź zaproponował, aby zrobić tak, jak co roku.
- Nie, misiek. - odparł zając - Znowu naprujesz się jak świnia i spuścisz mi łomot.
- Ej no co ty, zając. W tym roku będzie inaczej, zobaczysz! Rób co chcesz, ja będę trzeźwy. - odpowiedział Niedźwiedź.
Słysząc to co chciał usłyszeć, zając zgodził się. Kiedy nadszedł czas imprezy, zając przysiadł się i zaczął pić. Nie minęło dużo czasu, a nawalił się w trzy dupy.
- Ej, wiecie, że niedźwiedź jest nadal prawiczkiem? - Krzyknął pijany zając.
Cała sala wpadła w śmiech. Niedźwiedź zdenerwował się, zrobiło mu się głupio. Postanowił jednak trzymać nerwy na wodzy. Spojrzał w drugą stronę i zobaczył zająca, który przy wszystkich obrażał jego matkę. Znów wpadł w gniew, jednak skoro obiecał się zachowywać, to obiecał. Po kilku podobnych wybrykach zając znów zaatakował. Tym razem zaczął podrywać Niedźwiedzicę. Zdenerwowany niedźwiedź wytrzymał jednak do końca. Rano zając obudził się ze zwichniętą łapą i cały w siniakach.
- Misiek. Obiecałeś, że nie będziesz mnie bić. Jak ja mam Ci teraz wierzyć? - zapytał.
- Zając. Panowałem nad sobą przez całą imprezę. To nic, że najpierw nawaliłeś się jak durny i zrobiłeś ze mnie pośmiewisko przed wszystkimi gośćmi. Trudno, zniosłem też to, jak wrzucałeś na moją matkę. Co więcej, bezradnie patrzyłem, jak przystawiasz się do mojej dziewczyny. Ale kiedy wróciliśmy do domu, a ty nachlany wlazłeś to mojego łóżka, rozpieprzyłeś pościel, zesrałeś się na sam środek materaca i kiedy wetknąłeś w to gówno trzy kredki, mówiąc dumnie ”Jeżyk śpi dzisiaj z nami” to już po prostu nie wytrzymałem.
210

Dowcip #30470. Niedźwiedź i zając przygotowują się do sylwestra. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszne żarty o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zajączku, Śmieszne żarty o bójkach, Śmieszne żarty o kupie.

Po imprezie trzy laski wracały do domu, lecz po drodze zachciało im się siku. Z braku lepszego miejsca udały się na cmentarz i tam załatwiły. Następnego dnia w ich mężowie w pracy:
- Ty Jacek, jak tam twoja żona wróciła po imprezie?
- Daj spokój była tak pijana, że musiałem ją przynieść z trawnika do domu.
- Moja nie dość, że była pijana to jeszcze wróciła bez majtek. Zdzisiek, a twoja?
- Panowie szkoda gadać. Nie dość, że była pijana i bez majtek, to jeszcze w dupie miała wstążkę z napisem ”My chłopcy z Sosnowa nigdy cię nie zapomnimy”.
428

Dowcip #30471. Po imprezie trzy laski wracały do domu w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Żarty o żonie, Dowcipy o sikaniu, Kawały o cmentarzu.

Przed szkołą muzyczną stoi wielka grupa perkusistów czekając na wyniki egzaminów.Nagle zza rogu wybiega jakiś koleś i krzyczy:
- Jeden gitarzysta wpieprzy dziesięciu perkusistom!
Tamci patrzą, poszło dziesięciu za winkiel. Nie wracają, nie wracają, wybiega ten sam koleś:
- Jeden gitarzysta wpieprzy dwudziestu perkusistom!
Trochę się zdenerwowali, zebrali dwudziestu większych. Długi czas ich nie ma, wybiega gitarzysta:
- Jeden gitarzysta wpieprzy pięćdziesięciu perkusistom!
Grupa totalnie się wkurzyła, zebrali stu największych i najsilniejszych i wysłali by zabić. Mijają minuty, nic się nie dzieje. Nagle zza rogu wypełza jeden perkusista i drze się na całe gardło:
- Ich jest dwóch!
1020

Dowcip #30472. Przed szkołą muzyczną stoi wielka grupa perkusistów czekając na w kategorii: Śmieszne żarty o bójkach, Śmieszne żarty o muzykach.

Przychodzi ksiądz do burdelu:
- Niech będzie pochwalony.
- Ale Lony nie ma dzisiaj w pracy!
535

Dowcip #30473. Przychodzi ksiądz do burdelu w kategorii: Żarty o duchownych, Śmieszne dowcipy o burdelu.

Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam pan Tadek. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten okres i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i rusza w stronę okna, otwiera je powoli, patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie:
- A co pan robi?
Konsternacja. Wszyscy pacjenci i personel zupełnie zszokowani. Pan Tadek się odezwał! Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Tadku, nawożę truskawki.
Pan Tadek myśli i w końcu:
- Co?
Ogrodnik:
- No ... Posypuję je nawozem.
Pan Tadek po namyśle:
- Co?
Ogrodnik:
- No, posypuję truskawki gównem, żeby były lepsze.
Pan Tadek myśli:
- Aha ...
Pan Tadek zamyka pomału okno i zamyślony wraca na miejsce. Siada i myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi:
- Wie pan co? Ja truskawki posypuję cukrem, żeby były lepsze, ale ja to podobno psychiczny jestem ...
119

Dowcip #30474. Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. w kategorii: Śmieszne żarty o ogrodniku, Śmieszne żarty o pacjentach, Śmieszne kawały o psychiatrze.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Anonse motoryzacyjne

» Słownik antonimów

» Słownik pojęć i definicji

» Baza haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki

» Nianie do dzieci

» Rymy do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik synonimów

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki edukacyjne do druku dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost