Wchodzi facet do baru.
Wchodzi facet do baru.
- Barman, setkę i cytrynę!
Barman podał, facet wypił wódkę, wcisnął cytrynę do kieliszka i też wypił. Zaciekawiony barman drapie się po brodzie i pyta:
- A pan to chyba kolejarz?
- Po czym pan poznał?
- Po czapce.
- Barman, setkę i cytrynę!
Barman podał, facet wypił wódkę, wcisnął cytrynę do kieliszka i też wypił. Zaciekawiony barman drapie się po brodzie i pyta:
- A pan to chyba kolejarz?
- Po czym pan poznał?
- Po czapce.
59
Dowcip #9817. Wchodzi facet do baru. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Żarty o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o kolejarzach, Żarty o barmanach.
Dwóch przyjaciół spotyka się po paru latach. Jeden pyta:
- Co u ciebie słychać? Ożeniłeś się w końcu z Zosią, czy nadal sam gotujesz obiady?
- I jedno, i drugie.
- Co u ciebie słychać? Ożeniłeś się w końcu z Zosią, czy nadal sam gotujesz obiady?
- I jedno, i drugie.
511
Dowcip #9818. Dwóch przyjaciół spotyka się po paru latach. w kategorii: Humor o kolegach, Śmieszne dowcipy o gotowaniu.
Hrabia siedzi w fotelu, wchodzi Jan:
- Janie, przysuń do mnie fortepian.
- Czy Pan Jaśnie Hrabia będzie grał?
- Nie. Zostawiłem na nim kieliszek wina.
- Janie, przysuń do mnie fortepian.
- Czy Pan Jaśnie Hrabia będzie grał?
- Nie. Zostawiłem na nim kieliszek wina.
46
Dowcip #9819. Hrabia siedzi w fotelu, wchodzi Jan w kategorii: Śmieszne kawały o Hrabim, Śmieszne dowcipy o alkoholu, Żarty o służących, Żarty o Janie.
- Mamy najgorszą prace w całym biurze. - mówi maszynistka do maszynistki.
- Dlaczego tak uważasz? - pyta druga.
- Bo jak nie pracujemy, to zaraz wszyscy słyszą!
- Dlaczego tak uważasz? - pyta druga.
- Bo jak nie pracujemy, to zaraz wszyscy słyszą!
715
Dowcip #9820. - Mamy najgorszą prace w całym biurze. w kategorii: Śmieszne dowcipy o pracy, Kawały o pracownikach.
Dlaczego Aborygen nie może kupić sobie nowego bumeranga?
- Ponieważ nie może wyrzucić starego!
- Ponieważ nie może wyrzucić starego!
910
Dowcip #9821. Dlaczego Aborygen nie może kupić sobie nowego bumeranga? w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Żarty o zabawkach.
Hrabia tańczy z hrabiną. Nagle ona puściła bąka.
- Wolałabym żeby to zostało między nami. - mówi speszona.
- A ja bym wolał żeby się rozeszło.
- Wolałabym żeby to zostało między nami. - mówi speszona.
- A ja bym wolał żeby się rozeszło.
614
Dowcip #9822. Hrabia tańczy z hrabiną. Nagle ona puściła bąka. w kategorii: Kawały o Hrabim, Żarty o Hrabinie, Śmieszne dowcipy o pierdzeniu, Śmieszne kawały o tańczeniu, Śmieszne dowcipy z grą słów.
Rozprawa w sądzie, pedał zgwałcił zakonnicę. Sędzia pyta pedała:
- Dlaczego zgwałcił pan zakonnicę, przecież jest pan pedałem!
Pedał zdziwiony odpowiada:
- A to nie był Zorro?
- Dlaczego zgwałcił pan zakonnicę, przecież jest pan pedałem!
Pedał zdziwiony odpowiada:
- A to nie był Zorro?
139
Dowcip #9823. Rozprawa w sądzie, pedał zgwałcił zakonnicę. w kategorii: Żarty o zakonnicach, Żarty o sądzie, Śmieszny humor o homoseksualistach, Żarty o gwałcie.
Turyści przyjechali do Londynu. Pierwszy raz jadą autobusem dwupiętrowym. Jedne z nich wchodzi na drugie piętro i po chwili schodząc krzycząc:
- Nie przesiadajcie się do góry! Tam nie ma kierowcy!
- Nie przesiadajcie się do góry! Tam nie ma kierowcy!
46
Dowcip #9824. Turyści przyjechali do Londynu. w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszne dowcipy o turystach, Śmieszne kawały o autobusach.
Złapał diabeł Polaka, Ruska i Niemca. Kazał im przejść przez bagno, w którym był krokodyl, który odgryzał ją, po czym każdy, kto przeszedł seplenił. Wchodzi Rusek ... Wychodzi i diabeł się pyta:
- I jak?
- No, dobse.
Wchodzi Niemiec ... Wychodzi i to samo.
Wchodzi Polak, wychodzi, diabeł się pyta:
- I jak?
- No, dobrze.
Nagle krokodyl wychodzi na brzeg i mówi:
- Jesce cie zlapiemy!
- I jak?
- No, dobse.
Wchodzi Niemiec ... Wychodzi i to samo.
Wchodzi Polak, wychodzi, diabeł się pyta:
- I jak?
- No, dobrze.
Nagle krokodyl wychodzi na brzeg i mówi:
- Jesce cie zlapiemy!
37
Dowcip #9825. Złapał diabeł Polaka, Ruska i Niemca. w kategorii: Śmieszne żarty Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszny humor o diable, Żarty o krokodylach.
Siedzą dwa diabły w czyśćcu.
- Za co siedzisz? - pyta jeden z nich.
- Za chwilę słabości, potargałem z litości cyrograf biednego człowieka. A ty?
- Ja? - Za ”martwe dusze”.
- Za co siedzisz? - pyta jeden z nich.
- Za chwilę słabości, potargałem z litości cyrograf biednego człowieka. A ty?
- Ja? - Za ”martwe dusze”.
137