W niedzielę ksiądz mówił kazanie do dzieci o aniołach.
W niedzielę ksiądz mówił kazanie do dzieci o aniołach. Opowiadał im jak wyglądają, czym się zajmują. W końcu pyta się dzieciaków:
- A cobyście zrobili, jakbyście nagle spotkali takiego anioła na ulicy.
Dzieciaki ręce podnoszą. Ksiądz wyciąga mikrofon do takiego może sześciolatka o imieniu Jaś.
- Ja to bym się, proszę księdza, chyba zesrał!
- A cobyście zrobili, jakbyście nagle spotkali takiego anioła na ulicy.
Dzieciaki ręce podnoszą. Ksiądz wyciąga mikrofon do takiego może sześciolatka o imieniu Jaś.
- Ja to bym się, proszę księdza, chyba zesrał!
36
Dowcip #32339. W niedzielę ksiądz mówił kazanie do dzieci o aniołach. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o duchownych, Humor o aniołach, Żarty o kazaniach.
Kowalski zabłądził w lesie, łapie za komórkę i dzwoni na 112.
- Jestem na grzybach i zabłądziłem!!!
- Niech pan spróbuje krzyczeć, może ktoś pana usłyszy...
- Pomocy, pomocy!!!
Zza krzaków wyłania się niedźwiedź:
- I co się tak wydzierasz!?
- Krzyczę, bo zabłądziłem, może ktoś usłyszy i tu przyjdzie.
- No i przyszedłem, ulżyło Ci?
- Jestem na grzybach i zabłądziłem!!!
- Niech pan spróbuje krzyczeć, może ktoś pana usłyszy...
- Pomocy, pomocy!!!
Zza krzaków wyłania się niedźwiedź:
- I co się tak wydzierasz!?
- Krzyczę, bo zabłądziłem, może ktoś usłyszy i tu przyjdzie.
- No i przyszedłem, ulżyło Ci?
719
Dowcip #32340. Kowalski zabłądził w lesie, łapie za komórkę i dzwoni na 112. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Humor o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o lesie.
Na Amerykańskim uniwersytecie odbywa się egzamin. Podczas sprawdzania odpowiedzi, w jednym z testów profesor znajduje sto dolarów z przyczepioną kartką, na której jest napisane ”Dolar za punkt”. Następnego dnia student otrzymuje swój egzamin, a w środku koperta z napisem:
- Zgodnie z umową czterdzieści jeden dolarów reszty.
- Zgodnie z umową czterdzieści jeden dolarów reszty.
18
Dowcip #32341. Na Amerykańskim uniwersytecie odbywa się egzamin. w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Humor o studentach, Żarty o egzaminach, Dowcipy o profesorach.
Trzy staruszki rozmawiają o swoich córkach. Pierwsza:
- Nie ma lepszej córki niż moja Zosia. Ona jedyna mnie kocha. W lecie zabiera mnie na Mazury, a zimą do Zakopanego...
Na to mówi druga:
- Moja córeczka jest najlepsza. Nikt nie kocha mnie bardziej niż ona! Lusia w lecie zabiera mnie na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii.
Trzecia machnęła ręką i mówi:
- To wszystko nic. Moja Gosia jest najlepszą córką na świecie!
- Ale dlaczego? - pyta druga.
- Trzy razy w tygodniu jedzie na wizytę do psychologa i płaci mu sto pięćdziesiąt złotych, żeby tylko o mnie porozmawiać.
- Nie ma lepszej córki niż moja Zosia. Ona jedyna mnie kocha. W lecie zabiera mnie na Mazury, a zimą do Zakopanego...
Na to mówi druga:
- Moja córeczka jest najlepsza. Nikt nie kocha mnie bardziej niż ona! Lusia w lecie zabiera mnie na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii.
Trzecia machnęła ręką i mówi:
- To wszystko nic. Moja Gosia jest najlepszą córką na świecie!
- Ale dlaczego? - pyta druga.
- Trzy razy w tygodniu jedzie na wizytę do psychologa i płaci mu sto pięćdziesiąt złotych, żeby tylko o mnie porozmawiać.
38
Dowcip #32342. Trzy staruszki rozmawiają o swoich córkach. w kategorii: Humor o psychologach, Śmieszny humor o córce, Śmieszne kawały o matce.
Żeński akademik. W drzwiach wielka portierka zagradza dalszą drogę podchmielonemu studencinie..
- A Ty do kogo łachudro?- wrzeszczy.
- A do kogo mamuśka radzi?
- A Ty do kogo łachudro?- wrzeszczy.
- A do kogo mamuśka radzi?
111
Dowcip #32343. Żeński akademik. w kategorii: Humor o studentach, Żarty o akademiku.
Co oznacza rosyjskie słowo biznes?
- Jest to proces wykombinowania skrzynki wódki, następnie wódkę trzeba wypić, butelki sprzedać, a pieniądze przepić...
- Jest to proces wykombinowania skrzynki wódki, następnie wódkę trzeba wypić, butelki sprzedać, a pieniądze przepić...
315
Dowcip #32344. Co oznacza rosyjskie słowo biznes? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Rosjanach, Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne zagadki.
Bogacz poleca służącej:
- Zejdź do jatki i zobacz, czy rzeźnik ma cielęce nogi.
Służąca wraca po kilku minutach.
- No i co?
- Nie mogłam zobaczyć, bo ma na nogach buty...
- Zejdź do jatki i zobacz, czy rzeźnik ma cielęce nogi.
Służąca wraca po kilku minutach.
- No i co?
- Nie mogłam zobaczyć, bo ma na nogach buty...
07
Dowcip #32345. Bogacz poleca służącej w kategorii: Żarty o zakupach, Kawały o sługach, Śmieszne dowcipy o bogaczach.
Do pewnego małżeństwa przyszedł w odwiedziny Kowalski. Młodzi rodzice chcieli się pochwalić swoją córeczką. Zawołali więc ją, a ich gość próbował z dzieckiem porozmawiać.
- Jak masz na imię?
Dziewczynka milczy.
- A ile masz lat?
Dalej nic.
- Naprawdę nie wiesz, ile masz lat?
W tym momencie dziecko podniosło do góry dłoń z wyprostowanymi czterema palcami.
- A nie umiesz mówić? - zapytał Kowalski.
- A Ty nie umiesz liczyć? - odpowiedziała dziewczynka.
- Jak masz na imię?
Dziewczynka milczy.
- A ile masz lat?
Dalej nic.
- Naprawdę nie wiesz, ile masz lat?
W tym momencie dziecko podniosło do góry dłoń z wyprostowanymi czterema palcami.
- A nie umiesz mówić? - zapytał Kowalski.
- A Ty nie umiesz liczyć? - odpowiedziała dziewczynka.
05
Dowcip #32346. Do pewnego małżeństwa przyszedł w odwiedziny Kowalski. w kategorii: Śmieszny humor o Kowalskim, Żarty o dziewczynkach, Kawały o córkach.
Żona Kowalskiego mówi do sąsiadki:
- Jak mój mąż wyjeżdża do sanatorium to zostawia w domu obrączkę ślubną.
- I pani mu na to pozwala?
- Co znaczy pozwala? Ja mu rozkazuje! Już cztery obrączki tam przepił!
- Jak mój mąż wyjeżdża do sanatorium to zostawia w domu obrączkę ślubną.
- I pani mu na to pozwala?
- Co znaczy pozwala? Ja mu rozkazuje! Już cztery obrączki tam przepił!
16
Dowcip #32347. Żona Kowalskiego mówi do sąsiadki w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne żarty o podróżowaniu.
Lekarz pyta pacjenta.
- Czy prześladują pana sny erotyczne?
- Dlaczego zaraz prześladują?
- Czy prześladują pana sny erotyczne?
- Dlaczego zaraz prześladują?
07