Trzy żony opowiadają o miłosnych wyczynach swych mężczyzn
Trzy żony opowiadają o miłosnych wyczynach swych mężczyzn:
- Mój - mówi pierwsza - jest doradcą w agencji matrymonialnej. Zanim pójdziemy do łóżka, wręcza mi kwiaty, słodycze. Jest nam tak romantycznie.
- Mój mąż - rzecze na to druga - jest mechanikiem samochodowym. Najpierw mi przetrzepie skórę, potem się kochamy. To szalenie podniecające.
- Mój pracuje w Microsofcie - na to trzecia. - Wieczorem siada na brzegu łóżka i opowiada mi godzinami, jak będzie super, kiedy się do tego już zabierzemy.
- Mój - mówi pierwsza - jest doradcą w agencji matrymonialnej. Zanim pójdziemy do łóżka, wręcza mi kwiaty, słodycze. Jest nam tak romantycznie.
- Mój mąż - rzecze na to druga - jest mechanikiem samochodowym. Najpierw mi przetrzepie skórę, potem się kochamy. To szalenie podniecające.
- Mój pracuje w Microsofcie - na to trzecia. - Wieczorem siada na brzegu łóżka i opowiada mi godzinami, jak będzie super, kiedy się do tego już zabierzemy.
712
Dowcip #17725. Trzy żony opowiadają o miłosnych wyczynach swych mężczyzn w kategorii: Kawały o informatykach, Humor o mężu, Humor o żonie, Śmieszny humor o mechaniku, Śmieszne żarty o seksie, Żarty o Microsofcie.
Co robi informatyk?
- Informatyk nie myśli, on kompiluje. Informatyk nie patrzy, on skanuje. Informatyk nie słucha, on sampluje. Informatyk nie czyta, on przetwarza informacje. Informatyk nie ogląda telewizji, on digitalizuje obraz. Informatyk nie przygląda się, on zoomuje. Informatyk nie chodzi, on się scrolluje. Informatyk nie uczy się, on uaktualnia dane. Informatyk nie przypomina sobie, on odświeża pamięć. Informatyk nie przepisuje, on kopiuje. Informatyk nie podrywa panienek, on się z nimi ukompatybilnia. Informatyk nie przygląda sie panienkom, on podziwia textury. Informatyk nie przebywa u panienki, on się u niej loguje. Informatyk nie pije, on wchodzi w Virtual Reality. Informatyk nie hefta, on tworzy fraktale. Informatyk nie leczy kaca, on chłodzi procesor. Informatyka nie wyrzucają z knajpy, on ma tam access denied. Informatyk nie wierzy w Boga, on zdaje się na przypadek. Informatyk nie programuje, on przeżywa intymny kontakt z komputerem. Informatyk wali zawsze i wszystko bezpośrednio na ekran.
- Informatyk nie myśli, on kompiluje. Informatyk nie patrzy, on skanuje. Informatyk nie słucha, on sampluje. Informatyk nie czyta, on przetwarza informacje. Informatyk nie ogląda telewizji, on digitalizuje obraz. Informatyk nie przygląda się, on zoomuje. Informatyk nie chodzi, on się scrolluje. Informatyk nie uczy się, on uaktualnia dane. Informatyk nie przypomina sobie, on odświeża pamięć. Informatyk nie przepisuje, on kopiuje. Informatyk nie podrywa panienek, on się z nimi ukompatybilnia. Informatyk nie przygląda sie panienkom, on podziwia textury. Informatyk nie przebywa u panienki, on się u niej loguje. Informatyk nie pije, on wchodzi w Virtual Reality. Informatyk nie hefta, on tworzy fraktale. Informatyk nie leczy kaca, on chłodzi procesor. Informatyka nie wyrzucają z knajpy, on ma tam access denied. Informatyk nie wierzy w Boga, on zdaje się na przypadek. Informatyk nie programuje, on przeżywa intymny kontakt z komputerem. Informatyk wali zawsze i wszystko bezpośrednio na ekran.
213
Dowcip #17726. Co robi informatyk? w kategorii: Śmieszny humor o informatykach.
Każdy myśli, że jest hackerem. Lamer myśli, że tylko on jest hackerem, Luser myśli, że hacker jest lamerem.
31
Dowcip #17727. Każdy myśli, że jest hackerem. w kategorii: Humor o hakerach.
Praktykant pyta ordynatora szpitala:
- Co mam wpisać w rubryce ”przyczyna zgonu”?
- Swoje nazwisko.
- Co mam wpisać w rubryce ”przyczyna zgonu”?
- Swoje nazwisko.
25
Dowcip #17728. Praktykant pyta ordynatora szpitala w kategorii: Czarny humor żarty, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Śmieszny humor o studentach.
Psychiatra mówi do pacjenta:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Ta zła to, że ma pan Alzheimera.
- A ta dobra?
- Zapomni pan o tym, zanim pan wróci do domu.
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Ta zła to, że ma pan Alzheimera.
- A ta dobra?
- Zapomni pan o tym, zanim pan wróci do domu.
733
Dowcip #17729. Psychiatra mówi do pacjenta w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszny humor o chorobach, Żarty o psychiatryku.
Dentysta do pacjenta:
- Mamy dwa rodzaje opłat, pięćdziesiąt dolarów leczenie bez bólu i sto dolarów leczenie z bólem.
- W takim razie wybieram taniej i bez bólu.
Dentysta zaczął borować, a pacjent zaczął wrzeszczeć.
- Widzę, że jednak boli. Znaczy się będzie sto dolarów.
- Mamy dwa rodzaje opłat, pięćdziesiąt dolarów leczenie bez bólu i sto dolarów leczenie z bólem.
- W takim razie wybieram taniej i bez bólu.
Dentysta zaczął borować, a pacjent zaczął wrzeszczeć.
- Widzę, że jednak boli. Znaczy się będzie sto dolarów.
616
Dowcip #17730. Dentysta do pacjenta w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Śmieszny humor o pieniądzach, Humor o dentystach, Śmieszne dowcipy o bólu i cierpieniu.
A mówiła mama:
”Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple”
Muczał pod nosem kierowca TIR - a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie.
”Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple”
Muczał pod nosem kierowca TIR - a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie.
17
Dowcip #17731. A mówiła mama w kategorii: Śmieszny humor o kierowcach, Śmieszne żarty o lekarzach, Żarty o ginekologu.
Panie doktorze, do której Pan dzisiaj przyjmuje?
- Do tej - odpowiedział lekarz wskazując dłonią na lewą kieszeń.
- Do tej - odpowiedział lekarz wskazując dłonią na lewą kieszeń.
01
Dowcip #17732. Panie doktorze, do której Pan dzisiaj przyjmuje? w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne żarty o pieniądzach.
Do lekarza przychodzi młoda kobieta.
- Proszę niech pani siada. Co panią do mnie sprowadza?
- No cóż, panie doktorze, sama nie wiem jak to powiedzieć. Otóż wydaje mi się, że cierpię na nimfomanię.
- Rozumiem. Oczywiście mogę Pani pomóc, jednak na początku muszę nadmienić, że moje wynagrodzenie wynosi pięćset złotych za godzinę.
- Pięćset złotych? Dobrze. A ile pan bierze za całą noc?
- Proszę niech pani siada. Co panią do mnie sprowadza?
- No cóż, panie doktorze, sama nie wiem jak to powiedzieć. Otóż wydaje mi się, że cierpię na nimfomanię.
- Rozumiem. Oczywiście mogę Pani pomóc, jednak na początku muszę nadmienić, że moje wynagrodzenie wynosi pięćset złotych za godzinę.
- Pięćset złotych? Dobrze. A ile pan bierze za całą noc?
14
Dowcip #17733. Do lekarza przychodzi młoda kobieta. w kategorii: Kawały erotyczne, Żarty o lekarzach, Śmieszne żarty o nimfomankach.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga.
- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokażę jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka.
- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co dwanaście godzin przez najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić, ale jakoś mu się nie udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął tyłek. Żona jedną rękę położyła na jego ramieniu, druga natomiast zaczęła wkładać mu czopek.
- O cholera! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
- Co się stało kochanie, zabolało cię?
- Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach.
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga.
- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokażę jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka.
- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co dwanaście godzin przez najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić, ale jakoś mu się nie udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął tyłek. Żona jedną rękę położyła na jego ramieniu, druga natomiast zaczęła wkładać mu czopek.
- O cholera! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
- Co się stało kochanie, zabolało cię?
- Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach.
07