Dowcipy o dentystach
Przychodzi baba do angielskiego dentysty, a dentysta się pyta, który ząb panią boli. Baba odpowiada:
- Tu, tu.
Wyrwał jej dwa zęby, baba mówi:
- Nie, ten ten.
Wyrwał jej dziesięć zębów.
- Tu, tu.
Wyrwał jej dwa zęby, baba mówi:
- Nie, ten ten.
Wyrwał jej dziesięć zębów.
1115
Dowcip #27839. Przychodzi baba do angielskiego dentysty, a dentysta się pyta w kategorii: „Żarty o stomatologach”.
Przychodzi baba do dentysty, ściąga majtki i siada na fotel. Dentysta, mocno zdziwiony, pyta:
- Czy pani nie pomyliła lekarzy?
Baba odpowiada:
- Czy to pan wczoraj zakładał mojemu mężowi sztuczną szczękę?
Dentysta potwierdza. Baba na to:
- To teraz ją pan wyjmij!
- Czy pani nie pomyliła lekarzy?
Baba odpowiada:
- Czy to pan wczoraj zakładał mojemu mężowi sztuczną szczękę?
Dentysta potwierdza. Baba na to:
- To teraz ją pan wyjmij!
1822
Dowcip #27841. Przychodzi baba do dentysty, ściąga majtki i siada na fotel. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o stomatologach”.
Byłem u dentysty. Opowiadał o tym, że moja żona ma uroczy odruch wykrztuśny. Śmialiśmy się i śmialiśmy. Potem uświadomiłem sobie, że ona chodzi do innego dentysty.
110
Dowcip #28400. Byłem u dentysty. w kategorii: „Śmieszny humor o stomatologach”.
Przychodzi facet do dentysty.
- Panie doktorze wydaje mi się, że jestem ćmą.
- Rozumiem, moim zdaniem powinien pan pójść raczej do psychiatry.
- No tak, wiem, ale tylko u pana świeciło się światło.
- Panie doktorze wydaje mi się, że jestem ćmą.
- Rozumiem, moim zdaniem powinien pan pójść raczej do psychiatry.
- No tak, wiem, ale tylko u pana świeciło się światło.
516
Dowcip #27867. Przychodzi facet do dentysty. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o stomatologach”.
Pacjent u dentysty:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba?
- Sto złotych.
- Słucham?! Za kilka minut pracy?!
- Ok, będę wyrywać powoli.
- Ile kosztuje wyrwanie zęba?
- Sto złotych.
- Słucham?! Za kilka minut pracy?!
- Ok, będę wyrywać powoli.
311
Dowcip #33889. Pacjent u dentysty w kategorii: „Śmieszny humor o dentystach”.
Przychodzi facet do dentysty i siada na fotel. Oprawca bierze wiertło i pochyla się nad nim. Facet wyskakuje z fotela i z okrzykiem:
- Dziękuję, doktorze!.
I ucika z gabinetu. Następnego dnia sytuacja się powtarza. Ba, dzień później znów to samo.
Stomatolog w szoku:
- Przecież nic nie zrobiłem ...
Spotyka swego kolegę, seksuologa.
- Bronek, wyobraź sobie taką sytuację... - i zaczyna opowiadać o dziwnym przypadku.
- Aaaa, wiem, to mój pacjent - mówi seksuolog. - To masochista z przedwczesnym wytryskiem.
- Dziękuję, doktorze!.
I ucika z gabinetu. Następnego dnia sytuacja się powtarza. Ba, dzień później znów to samo.
Stomatolog w szoku:
- Przecież nic nie zrobiłem ...
Spotyka swego kolegę, seksuologa.
- Bronek, wyobraź sobie taką sytuację... - i zaczyna opowiadać o dziwnym przypadku.
- Aaaa, wiem, to mój pacjent - mówi seksuolog. - To masochista z przedwczesnym wytryskiem.
911
Dowcip #11776. Przychodzi facet do dentysty i siada na fotel. w kategorii: „Kawały o stomatologach”.
Kobietka poszła do dentysty. Leży na fotelu. W ustach gaziki, facio dłubie jej w zębach. Krew się leje, pot i łzy. Nagle telefon. Dzwoni i dzwoni. Kobietka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo ... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! Mąż!
- Aaa ... Mąż ... OK, zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
- Halo ... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! Mąż!
- Aaa ... Mąż ... OK, zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
48
Dowcip #23633. Kobietka poszła do dentysty. Leży na fotelu. w kategorii: „Śmieszne żarty o dentystach”.
Dentysta do pacjenta:
- Najmocniej przepraszam, omyłkowo usunąłem panu zdrowy ząb.
- Chwała Bogu, że nie jest pan okulistą!
- Najmocniej przepraszam, omyłkowo usunąłem panu zdrowy ząb.
- Chwała Bogu, że nie jest pan okulistą!
211
Dowcip #33811. Dentysta do pacjenta w kategorii: „Śmieszne kawały o stomatologach”.
Jaskiniowiec wezwał do swojej jaskini dentystę, żeby fachowo usunął mu bolącego zęba. Dentysta wyjmuje z walizeczki dwie maczugi: małą i dużą. Jaskiniowiec pyta:
- Do czego służy ta mała maczuga?
- Do usunięcia zęba.
- A ta duża?
- To środek uśmierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.
- Do czego służy ta mała maczuga?
- Do usunięcia zęba.
- A ta duża?
- To środek uśmierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.
1214
Dowcip #13105. Jaskiniowiec wezwał do swojej jaskini dentystę w kategorii: „Śmieszne żarty o dentystach”.
Mąż wybrał się z żoną do dentysty. W gabinecie pyta:
- A ile pan doktor bierze za usunięcie zęba?
- Ze znieczuleniem 100, a bez 20 zł.
- W takim razie bez znieczulenia poproszę!
- Gratuluję, jest pan bardzo dzielny!
A mężczyzna odwraca się do żony i mówi:
- No kochanie, siadaj na fotelu!
- A ile pan doktor bierze za usunięcie zęba?
- Ze znieczuleniem 100, a bez 20 zł.
- W takim razie bez znieczulenia poproszę!
- Gratuluję, jest pan bardzo dzielny!
A mężczyzna odwraca się do żony i mówi:
- No kochanie, siadaj na fotelu!
714