Trudna sprawa karna
Trudna sprawa karna, zeznania świadków coraz bardziej pogrążają oskarżonego. Po kolejnych zeznaniach adwokat zwraca się do sądu z wnioskiem:
- Wysoki Sądzie, oskarżony powierzył mi swoją obronę, moim obowiązkiem jest wnieść o zbadanie jego poczytalności.
- Kolego, czy to nie za wiele samokrytycyzmu? - wtrącił tubalnym szeptem pełnomocnik prawny poszkodowanego.
- Wysoki Sądzie, oskarżony powierzył mi swoją obronę, moim obowiązkiem jest wnieść o zbadanie jego poczytalności.
- Kolego, czy to nie za wiele samokrytycyzmu? - wtrącił tubalnym szeptem pełnomocnik prawny poszkodowanego.
26
Dowcip #8820. Trudna sprawa karna w kategorii: Kawały o adwokatach, Żarty o sądzie.
Przed sądem stoi facet:
- Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok poziomkowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości?
- Tak wysoki sądzie.
- Czy oskarżony był już wcześniej za to karany?
- Tak, w 1321 roku, w 1956 i w 1728 też.
- Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok poziomkowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości?
- Tak wysoki sądzie.
- Czy oskarżony był już wcześniej za to karany?
- Tak, w 1321 roku, w 1956 i w 1728 też.
29
Dowcip #8821. Przed sądem stoi facet w kategorii: Kawały abstrakcyjne, Kawały o sędziach, Śmieszne dowcipy o oskarżonych.
Długowłosy chłopak siada na fryzjerskim fotelu i pyta fryzjera:
- Czy to pan strzygł mnie ostatnio?
- Nie, ja tu pracuje dopiero od dwóch lat.
- Czy to pan strzygł mnie ostatnio?
- Nie, ja tu pracuje dopiero od dwóch lat.
25
Dowcip #8822. Długowłosy chłopak siada na fryzjerskim fotelu i pyta fryzjera w kategorii: Żarty o fryzjerach, Kawały o włosach, Dowcipy o klientach.
Klient pyta fryzjera:
- Czy będzie mnie pan golił tą samą brzytwą co wczoraj?
- Tak.
- To poproszę o narkozę.
- Czy będzie mnie pan golił tą samą brzytwą co wczoraj?
- Tak.
- To poproszę o narkozę.
23
Dowcip #8823. Klient pyta fryzjera w kategorii: Kawały o fryzjerach, Śmieszne dowcipy o klientach.
Fryzjerka do klientki:
- Czy mogłaby pani przed strzyżeniem zdjąć to fikuśne nakrycie głowy?
- Ależ proszę pani, to są moje włosy!
- Czy mogłaby pani przed strzyżeniem zdjąć to fikuśne nakrycie głowy?
- Ależ proszę pani, to są moje włosy!
813
Dowcip #8824. Fryzjerka do klientki w kategorii: Kawały o fryzjerach, Dowcipy o włosach, Żarty o klientach.
Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa, który z uwagą śledzi każdy ruch fryzjera.
- To pański pies? - pyta.
- Nie.
- To dlaczego on tak na pana patrzy?
- Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.
- To pański pies? - pyta.
- Nie.
- To dlaczego on tak na pana patrzy?
- Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.
36
Dowcip #8825. Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa w kategorii: Śmieszny czarny humor, Dowcipy o Kowalskim, Humor o fryzjerach, Śmieszne dowcipy o psie, Kawały o klientach.
Pewien rybak złapał złotą rybkę.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
- A więc chcę być bogaty, po drugie chcę mieć piękną żonę i po trzecie spełnij trzy życzenia mojego sąsiada, jak tylko się obudzi. Rankiem sąsiad budząc się mówi:
- Sto penisów w dupę i kotwica w plecy, byle był ładny dzień!
- Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
- A więc chcę być bogaty, po drugie chcę mieć piękną żonę i po trzecie spełnij trzy życzenia mojego sąsiada, jak tylko się obudzi. Rankiem sąsiad budząc się mówi:
- Sto penisów w dupę i kotwica w plecy, byle był ładny dzień!
410
Dowcip #8826. Pewien rybak złapał złotą rybkę. w kategorii: Dowcipy o rybaku, Żarty o sąsiadach, Humor o złotej rybce, Dowcipy o pogodzie.
Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:
- Zapomnij o trzech życzeniach... ale mogę dać Ci jedną radę...
- Wal śmiało!
- Rzadziej tu przychodź rogaczu...
- Zapomnij o trzech życzeniach... ale mogę dać Ci jedną radę...
- Wal śmiało!
- Rzadziej tu przychodź rogaczu...
25
Dowcip #8827. Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. w kategorii: Dowcipy o wędkarzach, Humor o złotej rybce, Dowcipy o zdradzie.
Do klubu golfowego przyjęto nowego członka. Bardzo się przechwalał prezesowi klubu i opowiadał o swoich nieprawdopodobnych sukcesach. Prezes zabrał go na pole i poprosił o pokaz umiejętności. Oczywiście facet grał fatalnie, kijem zbierał ziemię zamiast piłki, nigdy nie trafiał do dołka, nie miał o niczym pojęcia. Na koniec zapytał:
- No i co pan sądzi o mojej grze?
- Cóż, jest bardzo interesująca, ale nie sądzę żeby wyparła golfa.
- No i co pan sądzi o mojej grze?
- Cóż, jest bardzo interesująca, ale nie sądzę żeby wyparła golfa.
810
Dowcip #8828. Do klubu golfowego przyjęto nowego członka. w kategorii: Żarty o grze w golfa.
I Bóg rzekł:
- Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień.
I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę.
- Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień.
I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę.
916