LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Spotyka się trzech myśliwych i chwalą się

Spotyka się trzech myśliwych i chwalą się:
- Ja byłem w Afryce i polowałem na lwy.
Na to drugi:
- Ja byłem w Australii i polowałem na kangury.
- A ja - chwali się trzeci - byłem w Norwegii i polowałem na lisy.
Pierwszy myśliwy pyta się go:
- A fiordy widziałeś?
- Panowie, fiordy to mi z ręki jadły.
822

Dowcip #2087. Spotyka się trzech myśliwych i chwalą się w kategorii: Humor o myśliwych, Dowcipy o polowaniu, Śmieszne kawały o podróżach, Żarty o Afryce.

Na przyjęciu goście spierają się, kto jest bardziej godny zaufania - kobiety czy mężczyźni.
- Żadna kobieta nie potrafi dochować tajemnicy. - powiedział pogardliwie jeden facet.
- Nie wydaje mi się. - odpowiedziała kobieta - Trzymam w tajemnicy mój wiek odkąd skończyłam dwadzieścia jeden lat.
- Któregoś dnia pani się wyda. - upierał się facet.
- Nie sądzę! - odrzekła - Kiedy kobieta trzyma coś w sekrecie przez dwadzieścia siedem lat, może zatrzymać go na wieki!
412

Dowcip #2088. Na przyjęciu goście spierają się w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o kobietach, Żarty o kłótniach.

Jeden facet został zaproszony aby wygłosić przemowę na konferencji w Japonii. Znając swoja reputację jako znakomitego mówcy, był zdziwiony, że słuchacze w ogóle nie reagują na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i żarty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowała na to co on mówi. Trochę przybity usiadł na swoim miejscu. Przemawiać zaczął jakiś japoński mężczyzna i on odniósł niesamowity sukces! Widownia śmiała się i klaskała, ale nasz bohater nie rozumiał z tego ani słowa. Mimo to począł bić mu brawo, bo widocznie na to zasłużył swoją perfekcyjną przemową. Przerwał mu jednak przewodniczący konferencji:
- Nie proszę pana, pan nie powinien klaskać.
- Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
- Nie powinien pan oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.
214

Dowcip #2089. Jeden facet został zaproszony aby wygłosić przemowę na konferencji w w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o przemówieniach.

Wiek mężczyzn:
Do dwudziestu lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
Dwadzieścia- trzydzieści lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
Trzydzieści- czterdzieści lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
Czterdzieści- pięćdziesiąt lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
Pięćdziesiąt- sześćdziesiąt lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
Sześćdziesiąt i więcej lat - wypada zmienić markę.
210

Dowcip #2090. Wiek mężczyzn w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Dowcipy o autach.

Jedzie zajączek z niedźwiedziem na jeden bilet i przychodzi kanar więc niedźwiedź schował zajączka do kieszeni w marynarce i pokazuje bilet.
Kanar się pyta:
- A co pan tam trzyma w kieszeni marynarki?
Niedźwiedź uderza się w pierś, wyciąga spłaszczonego zajączka i mówi:
- Zdjęcie kolegi.
614

Dowcip #2091. Jedzie zajączek z niedźwiedziem na jeden bilet i przychodzi kanar w kategorii: Śmieszne dowcipy o kontrolerach biletów, Żarty o niedźwiedziu, Żarty o zajączku, Kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o zdjęciach.

Przychodzi zajączek do sklepu spożywczego i mówi:
- Dzień dobry, czy macie jabłka?
- Tak, mamy.
- To ja poproszę kilo i poproszę każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca dziwnie się popatrzył, ale zapakował.
Na to zajączek:
- Dziękuję, a czy macie może śliwki?
- Tak.
- No to ja poproszę kilogram.
I po sekundzie dodał:
- A czy mógłby pan zapakować każdą z nich oddzielnie?
Sprzedawca zdenerwowany nieco, zabrał się za pakowanie śliwek.
Po chwili zajączek pyta:
- Widzę, że macie ładny mak, mogę prosić pół kilograma?
Na co rozwścieczony sprzedawca:
- Mamy piękny mak, ale nie na sprzedaż!
49

Dowcip #2092. Przychodzi zajączek do sklepu spożywczego i mówi w kategorii: Żarty o zajączku, Śmieszne dowcipy o zakupach, Humor o sprzedawcach.

Zima, legowisko niedźwiedzi. Mały miś budzi starego siwego niedźwiedzia:
- Dziadku, dziadku! Nie mogę zasnąć! Opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - Mruczy dziadek miś - Nie czas na bajki.
- To pokaż chociaż teatrzyk!
- No dobrze - Mówi dziadek i sięga za konar. Wyciąga stamtąd dwie ludzkie czaszki wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Malinowski. Co to tak hałasuje w zaroślach?
- Eee to pewnie świstaki panie profesorze.
410

Dowcip #2093. Zima, legowisko niedźwiedzi. w kategorii: Żarty o niedźwiedziu, Żarty o zwierzętach, Kawały o profesorach, Śmieszne kawały o świstaku.

Idzie stara babcia obok płonącego budynku i słyszy z góry:
- Babciu, babciu pomóż nam!
Babcia myśli i mówi:
- Skaczcie!
Dobra, pierwszy biały Skacze - złapała go. Drugi biały skacze złapała go. Trzeci skacze czarny i leci, leci babcia odsunęła się i krzyczy:
- Spalonych mi tu nie rzucajcie!.
311

Dowcip #2094. Idzie stara babcia obok płonącego budynku i słyszy z góry w kategorii: Śmieszne dowcipy o Murzynach, Humor o babci, Humor o pożarze.

Mężczyzna przychodzi odwiedzić swojego osiemdziesięciopięcioletniego dziadka w szpitalu.
- Witaj dziadku, jak się czujesz? - zaczyna rozmowę.
- A dobrze, dziękuję - odpowiada dziadek.
- Jakie tu macie jedzenie?
- Wyobraź sobie, że naprawdę niezłe.
- A jak pielęgniarki?
- Fantastyczne dziewczyny, młode, śliczne i uczynne.
- A jak sypiasz?
- Nie mam z tym problemów. Po dziewięć godzin każdej nocy. Zawsze o dwudziestej drugiej przynoszą mi kubek gorącej czekolady i viagrę, a potem śpię doskonale do siódmej rano.
Wnuka zaintrygowała ta viagra więc poszedł wypytać pielęgniarkę.
- Czy to prawda, że mojemu dziadkowi dajecie co noc viagrę? Pewnie dziadek coś sobie ubzdurał.
- Ależ nie! - odpowiada pielęgniarka. - Codziennie o dwudziestej drugiej dostaje gorącą czekoladę i viagrę. W połączeniu działają idealnie. Czekolada go uspakaja i usypia, a Viagra sprawia, że nie przekręci się na bok i nie wypadnie z łóżka.
935

Dowcip #2095. Mężczyzna przychodzi odwiedzić swojego osiemdziesięciopięcioletniego w kategorii: Żarty o dziadku, Kawały o staruszkach, Śmieszne kawały o Viagrze, Śmieszny humor o pielęgniarkach.

Bogaty prawnik z renomowanej kancelarii zaparkował swojego nowiutkiego mercedesa przed głównym wejściem biurowca. Kiedy wysiadał z niego, szykując się do zademonstrowania swojego cacka kolegom z pracy, tuż obok przejechała nagle wielka ciężarówka urywając całe drzwi... Mecenas błyskawicznie wyciągnął komórkę wzywając policję, a kiedy po chwili zajechał radiowóz, zaczął natychmiast opisywać policjantowi swoją szkodę:
- Czy pan wie, jaką poniosłem stratę?! Mój nowy samochód, dopiero co kupiony, został całkowicie zniszczony. Nigdy już nie będzie taki sam! Nieważne, ile roboty i pieniędzy pochłonie naprawa, nie będzie już nigdy pełnowartościowy.
Kiedy na chwilę przerwał, policjant wtrącił się:
- Wy, prawnicy, to jednak jesteście materialistami.
- Dlaczego pan tak uważa?
- Dlaczego? Przecież razem z drzwiami urwało panu też całe lewe ramię!
- Jezu Chryste, mój Rolex!
410

Dowcip #2096. Bogaty prawnik z renomowanej kancelarii zaparkował swojego w kategorii: Humor o policjantach, Humor o prawnikach, Śmieszne dowcipy o samochodach, Kawały o zegarku.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik pojęć

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Słownik odmiany wyrazów

» Opiekunki do osób starszych

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost