Idzie stara babcia obok płonącego budynku i słyszy z góry
Idzie stara babcia obok płonącego budynku i słyszy z góry:
- Babciu, babciu pomóż nam!
Babcia myśli i mówi:
- Skaczcie!
Dobra, pierwszy biały Skacze - złapała go. Drugi biały skacze złapała go. Trzeci skacze czarny i leci, leci babcia odsunęła się i krzyczy:
- Spalonych mi tu nie rzucajcie!.
- Babciu, babciu pomóż nam!
Babcia myśli i mówi:
- Skaczcie!
Dobra, pierwszy biały Skacze - złapała go. Drugi biały skacze złapała go. Trzeci skacze czarny i leci, leci babcia odsunęła się i krzyczy:
- Spalonych mi tu nie rzucajcie!.
311
Dowcip #2094. Idzie stara babcia obok płonącego budynku i słyszy z góry w kategorii: Śmieszne dowcipy o Murzynach, Humor o babci, Humor o pożarze.
Mężczyzna przychodzi odwiedzić swojego osiemdziesięciopięcioletniego dziadka w szpitalu.
- Witaj dziadku, jak się czujesz? - zaczyna rozmowę.
- A dobrze, dziękuję - odpowiada dziadek.
- Jakie tu macie jedzenie?
- Wyobraź sobie, że naprawdę niezłe.
- A jak pielęgniarki?
- Fantastyczne dziewczyny, młode, śliczne i uczynne.
- A jak sypiasz?
- Nie mam z tym problemów. Po dziewięć godzin każdej nocy. Zawsze o dwudziestej drugiej przynoszą mi kubek gorącej czekolady i viagrę, a potem śpię doskonale do siódmej rano.
Wnuka zaintrygowała ta viagra więc poszedł wypytać pielęgniarkę.
- Czy to prawda, że mojemu dziadkowi dajecie co noc viagrę? Pewnie dziadek coś sobie ubzdurał.
- Ależ nie! - odpowiada pielęgniarka. - Codziennie o dwudziestej drugiej dostaje gorącą czekoladę i viagrę. W połączeniu działają idealnie. Czekolada go uspakaja i usypia, a Viagra sprawia, że nie przekręci się na bok i nie wypadnie z łóżka.
- Witaj dziadku, jak się czujesz? - zaczyna rozmowę.
- A dobrze, dziękuję - odpowiada dziadek.
- Jakie tu macie jedzenie?
- Wyobraź sobie, że naprawdę niezłe.
- A jak pielęgniarki?
- Fantastyczne dziewczyny, młode, śliczne i uczynne.
- A jak sypiasz?
- Nie mam z tym problemów. Po dziewięć godzin każdej nocy. Zawsze o dwudziestej drugiej przynoszą mi kubek gorącej czekolady i viagrę, a potem śpię doskonale do siódmej rano.
Wnuka zaintrygowała ta viagra więc poszedł wypytać pielęgniarkę.
- Czy to prawda, że mojemu dziadkowi dajecie co noc viagrę? Pewnie dziadek coś sobie ubzdurał.
- Ależ nie! - odpowiada pielęgniarka. - Codziennie o dwudziestej drugiej dostaje gorącą czekoladę i viagrę. W połączeniu działają idealnie. Czekolada go uspakaja i usypia, a Viagra sprawia, że nie przekręci się na bok i nie wypadnie z łóżka.
935
Dowcip #2095. Mężczyzna przychodzi odwiedzić swojego osiemdziesięciopięcioletniego w kategorii: Żarty o dziadku, Kawały o staruszkach, Śmieszne kawały o Viagrze, Śmieszny humor o pielęgniarkach.
Bogaty prawnik z renomowanej kancelarii zaparkował swojego nowiutkiego mercedesa przed głównym wejściem biurowca. Kiedy wysiadał z niego, szykując się do zademonstrowania swojego cacka kolegom z pracy, tuż obok przejechała nagle wielka ciężarówka urywając całe drzwi... Mecenas błyskawicznie wyciągnął komórkę wzywając policję, a kiedy po chwili zajechał radiowóz, zaczął natychmiast opisywać policjantowi swoją szkodę:
- Czy pan wie, jaką poniosłem stratę?! Mój nowy samochód, dopiero co kupiony, został całkowicie zniszczony. Nigdy już nie będzie taki sam! Nieważne, ile roboty i pieniędzy pochłonie naprawa, nie będzie już nigdy pełnowartościowy.
Kiedy na chwilę przerwał, policjant wtrącił się:
- Wy, prawnicy, to jednak jesteście materialistami.
- Dlaczego pan tak uważa?
- Dlaczego? Przecież razem z drzwiami urwało panu też całe lewe ramię!
- Jezu Chryste, mój Rolex!
- Czy pan wie, jaką poniosłem stratę?! Mój nowy samochód, dopiero co kupiony, został całkowicie zniszczony. Nigdy już nie będzie taki sam! Nieważne, ile roboty i pieniędzy pochłonie naprawa, nie będzie już nigdy pełnowartościowy.
Kiedy na chwilę przerwał, policjant wtrącił się:
- Wy, prawnicy, to jednak jesteście materialistami.
- Dlaczego pan tak uważa?
- Dlaczego? Przecież razem z drzwiami urwało panu też całe lewe ramię!
- Jezu Chryste, mój Rolex!
410
Dowcip #2096. Bogaty prawnik z renomowanej kancelarii zaparkował swojego w kategorii: Humor o policjantach, Humor o prawnikach, Śmieszne dowcipy o samochodach, Kawały o zegarku.
Trwa rozprawa sądowa w USA, w której sądzony jest szef oskarżony o molestowanie seksualnie sekretarki. Sędzina pyta sekretarkę:
- Proszę opowiedzieć co proponował pani dyrektor?
- Wstydzę się o tym mówić, jest w tym dużo brzydkich słów. Czy mogę to napisać?
- Zgadzam się - odpowiada sędzina.
Po chwili sędzina prosi, aby napisaną kartkę przekazać do przeczytania przysięgłym. Ławnicy po kolei czytają w skupieniu kartkę... Ławnik siedzący na końcu ławy przysnął. Siedząca obok niego ławniczka budzi go szturchnięciem i podaje mu kartkę. Ten czyta i po chwili szepcze do niej:
- Zgadzam się!
- Proszę opowiedzieć co proponował pani dyrektor?
- Wstydzę się o tym mówić, jest w tym dużo brzydkich słów. Czy mogę to napisać?
- Zgadzam się - odpowiada sędzina.
Po chwili sędzina prosi, aby napisaną kartkę przekazać do przeczytania przysięgłym. Ławnicy po kolei czytają w skupieniu kartkę... Ławnik siedzący na końcu ławy przysnął. Siedząca obok niego ławniczka budzi go szturchnięciem i podaje mu kartkę. Ten czyta i po chwili szepcze do niej:
- Zgadzam się!
313
Dowcip #2097. Trwa rozprawa sądowa w USA w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o adwokatach, Śmieszny humor o sekretarkach, Śmieszne dowcipy o sądzie.
Dlaczego blondynka gdy zobaczy laptopa, staje na niego?
- Bo myśli że to waga.
- Bo myśli że to waga.
29
Dowcip #2098. Dlaczego blondynka gdy zobaczy laptopa, staje na niego? w kategorii: Humor komputerowy, Kawały o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Mistrz kraju w pchnięciu kulą do trenera:
- Trenerze, dzisiaj to ja muszę pokazać klasę.
- A dlaczego?
- Bo na trybunie siedzi moja teściowa.
- Eeee! Chłopie! Nie dasz rady - nie dorzucisz.
- Trenerze, dzisiaj to ja muszę pokazać klasę.
- A dlaczego?
- Bo na trybunie siedzi moja teściowa.
- Eeee! Chłopie! Nie dasz rady - nie dorzucisz.
311
Dowcip #2099. Mistrz kraju w pchnięciu kulą do trenera w kategorii: Śmieszne kawały o sportowcach, Śmieszny humor o teściowej, Śmieszne dowcipy o trenerach.
Dziennikarz pyta złodzieja:
- Jakie jest pana największe marzenie?
- Obrobić bank i zostawić odciski teściowej.
- Jakie jest pana największe marzenie?
- Obrobić bank i zostawić odciski teściowej.
213
Dowcip #2100. Dziennikarz pyta złodzieja w kategorii: Kawały o teściowej, Kawały o złodziejach, Śmieszne żarty o marzeniach, Kawały o dziennikarzach.
Oskarżony wygląda na porządnego człowieka. Sędzia nie wie, czy zwracać się do niego na ty czy na pan. W końcu decyduje się i zaczyna:
- A więc ukradliśmy...
- Zaraz, zaraz... - przerywa oskarżony. - Czy pan sędzia ukradł - tego nie wiem, ale ja na pewno nie!
- A więc ukradliśmy...
- Zaraz, zaraz... - przerywa oskarżony. - Czy pan sędzia ukradł - tego nie wiem, ale ja na pewno nie!
310
Dowcip #2101. Oskarżony wygląda na porządnego człowieka. w kategorii: Śmieszny humor o sędziach, Śmieszne dowcipy o złodziejach, Śmieszne kawały o oskarżonych.
Kto to jest prawnik?
- Człowiek, który wśród uczciwych ludzi zginął by z głodu.
- Człowiek, który wśród uczciwych ludzi zginął by z głodu.
312
Dowcip #2102. Kto to jest prawnik? w kategorii: Kawały o prawnikach, Śmieszny humor zagadka.
Stirlitz podszedł do okna i wysmarkał się w firankę. Nie był to żaden tajny sygnał, po prostu chciał się przez chwilę poczuć pułkownikiem Isajewem.
216