Sekretarka, blondynka, przychodzi spóźniona do pracy i rozpacza.
Sekretarka, blondynka, przychodzi spóźniona do pracy i rozpacza. Zatroskany szef pyta ją:
- Co się stało?
- Nieszczęście, umarła mi matka.
Szef proponuje dzień wolny, jednak blondynka stanowczo odmawia mówiąc, że wśród ludzi przy pracy, zapomni o nieszczęściu. Po godzinie szef widząc zapłakaną nadal sekretarkę pyta o samopoczucie.
- Kolejne nieszczęście szefie, dzwoniła moja siostra, jej matka też nie żyje.
- Co się stało?
- Nieszczęście, umarła mi matka.
Szef proponuje dzień wolny, jednak blondynka stanowczo odmawia mówiąc, że wśród ludzi przy pracy, zapomni o nieszczęściu. Po godzinie szef widząc zapłakaną nadal sekretarkę pyta o samopoczucie.
- Kolejne nieszczęście szefie, dzwoniła moja siostra, jej matka też nie żyje.
28
Dowcip #26304. Sekretarka, blondynka, przychodzi spóźniona do pracy i rozpacza. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Żarty o blondynkach, Żarty o szefie, Kawały o mamie, Śmieszny humor o rodzeństwie.
Jasiu szedł rano do szkoły, zauważa wędkarza łowiącego ryby i postanawia zapytać go czy biorą:
- Bierze co?
- Tak, cholera.
- Bierze co?
- Tak, cholera.
49
Dowcip #26305. Jasiu szedł rano do szkoły w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszny humor o wędkarzach.
Dwie blondynki oglądają skoki narciarskie. Skacze Małysz, ale niestety kiepsko. Dają powtórkę. Nagle jedna mówi:
- Ty, jeszcze raz skacze! Może teraz skoczy dalej.
- Głupia jesteś! Przecież widzisz, że wolniej leci.
- Ty, jeszcze raz skacze! Może teraz skoczy dalej.
- Głupia jesteś! Przecież widzisz, że wolniej leci.
19
Dowcip #26306. Dwie blondynki oglądają skoki narciarskie. w kategorii: Żarty o Adamie Małyszu, Żarty o blondynkach, Humor o telewizorze.
Jakie chipsy je hydraulik?
- Cran chips.
- Cran chips.
427
Dowcip #26307. Jakie chipsy je hydraulik? w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne zagadki, Żarty o hydraulikach.
Siedzą na ławce obok starszego pana dziewczyna i chłopak. Dziewczyna mówi do chłopaka:
- Boli mnie policzek.
Chłopak całuje ją w policzek i pyta się:
- Już lepiej?
- Tak, lepiej.
Starszy pan przygląda się temu. Po jakimś czasie dziewczyna znowu odnosi się do chłopaka:
- Bolą mnie usta.
Chłopak całuje ją w usta.
- Już lepiej?
- Tak, lepiej.
Wtem przerywa im starszy pan i pyta się chłopaka:
- A leczy pan może hemoroidy?
- Boli mnie policzek.
Chłopak całuje ją w policzek i pyta się:
- Już lepiej?
- Tak, lepiej.
Starszy pan przygląda się temu. Po jakimś czasie dziewczyna znowu odnosi się do chłopaka:
- Bolą mnie usta.
Chłopak całuje ją w usta.
- Już lepiej?
- Tak, lepiej.
Wtem przerywa im starszy pan i pyta się chłopaka:
- A leczy pan może hemoroidy?
222
Dowcip #26308. Siedzą na ławce obok starszego pana dziewczyna i chłopak. w kategorii: Żarty o dziadku, Kawały o facetach, Śmieszny humor o kobietach, Humor o pocałunku i całowaniu.
- Dała już pani ogłoszenie. że poszukujemy ochroniarza?
- Tak.
- I jakie są rezultaty?
- Natychmiastowe. Dzisiaj w nocy nas okradli.
- Tak.
- I jakie są rezultaty?
- Natychmiastowe. Dzisiaj w nocy nas okradli.
110
Dowcip #26309. - Dała już pani ogłoszenie. że poszukujemy ochroniarza? w kategorii: Śmieszny humor o złodziejach.
Nie mówi się podczas jedzenia, - poucza matka Jasia, gdy zauważyła, że Jasio chce coś powiedzieć - powiesz jak zjesz.
- No i co chciałeś powiedzieć? - pyta matka gdy zjedli zupę, drugie danie i deser.
- Chciałem powiedzieć, że na tatusia koszuli zostawiłaś włączone żelazko.
- No i co chciałeś powiedzieć? - pyta matka gdy zjedli zupę, drugie danie i deser.
- Chciałem powiedzieć, że na tatusia koszuli zostawiłaś włączone żelazko.
112
Dowcip #26310. Nie mówi się podczas jedzenia, - poucza matka Jasia, gdy zauważyła w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne kawały o matce.
Ser ma około tysiąca dziur.
Polskie drogi zawstydziły ser.
Polskie drogi zawstydziły ser.
312
Dowcip #26311. Ser ma około tysiąca dziur. w kategorii: Żarty o Polsce.
Mąż mówi do żony:
- Wiesz kochanie, ja to bym chciał mieć takiego Pitbulla. Chodziłbym z nim na spacery, wszyscy by zazdrościli i w ogóle bym go kochał jak syna.
Żona pomyślała, że skoro mąż tak bardzo go chce to go mu kupi. Poszła do zoo i mówi:
- Chciałabym kupić pitbulla.
Właściciel zoo po chwili zastanowienia odpowiada:
- Niestety nie mamy takiego pitbulla ale mogę Pani zaoferować dzięcioła.
Poszedł i po chwili wraca z dzięciołem i demonstruje:
- Na stół mi dzięcioł!
Rach ciach ciach i nie ma stołu.
- Na krzesło mi dzięcioł!
Ciach ciach i nie ma krzesła. Żona zafascynowana kupuje dzięcioła i wraca z nim przez park i mówi:
- Na park mi dzięcioł!
Ciach ciach parku nie ma. Wraca do domu i mówi mężowi:
- Kochanie kupiłam Ci dzięcioła.
- Na ch*j mi dzięcioł?
- Wiesz kochanie, ja to bym chciał mieć takiego Pitbulla. Chodziłbym z nim na spacery, wszyscy by zazdrościli i w ogóle bym go kochał jak syna.
Żona pomyślała, że skoro mąż tak bardzo go chce to go mu kupi. Poszła do zoo i mówi:
- Chciałabym kupić pitbulla.
Właściciel zoo po chwili zastanowienia odpowiada:
- Niestety nie mamy takiego pitbulla ale mogę Pani zaoferować dzięcioła.
Poszedł i po chwili wraca z dzięciołem i demonstruje:
- Na stół mi dzięcioł!
Rach ciach ciach i nie ma stołu.
- Na krzesło mi dzięcioł!
Ciach ciach i nie ma krzesła. Żona zafascynowana kupuje dzięcioła i wraca z nim przez park i mówi:
- Na park mi dzięcioł!
Ciach ciach parku nie ma. Wraca do domu i mówi mężowi:
- Kochanie kupiłam Ci dzięcioła.
- Na ch*j mi dzięcioł?
311
Dowcip #26312. Mąż mówi do żony w kategorii: Kawały o mężczyznach, Humor o mężu, Dowcipy o zwierzętach, Dowcipy o żonie, Śmieszne dowcipy o dzięciołach.
- Jasiu, jaka jest twoja wymarzona szkoła? - pyta pani.
- Zamknięta, proszę pani!
- Zamknięta, proszę pani!
110