Rozmawiaja dwaj przyjaciele
Rozmawiaja dwaj przyjaciele:
- Nigdy nie zapomnę balu, na którym spotkałem moją żonę - mówi jeden.
- Tak romantycznie było?
- Nie... Ja się tam wybrałem z ładną dziewczyną, bo myślałem, że żona jest w domu w dziećmi.
- Nigdy nie zapomnę balu, na którym spotkałem moją żonę - mówi jeden.
- Tak romantycznie było?
- Nie... Ja się tam wybrałem z ładną dziewczyną, bo myślałem, że żona jest w domu w dziećmi.
824
Dowcip #13017. Rozmawiaja dwaj przyjaciele w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Humor o żonie, Śmieszne kawały o zdradzie, Kawały o balu.
Dowódca kompani wzywa kaprala:
- Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
- Tak jest. Rozkaz.
- Kompania zbiórka! - woła kapral.- Kto ma ojca - wystąp! A ty Kazik, gdzie się pchasz, baranie!
- Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
- Tak jest. Rozkaz.
- Kompania zbiórka! - woła kapral.- Kto ma ojca - wystąp! A ty Kazik, gdzie się pchasz, baranie!
930
Dowcip #13018. Dowódca kompani wzywa kaprala w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Kawały o żołnierzach, Żarty o tacie.
Dwóch znajomych spotyka się na przystanku:
- Masz dzieci? - pyta jeden drugiego.
- Nie.
- A ożeniłeś się?
- Nie.
- To na co czekasz?
- Na tramwaj.
- Masz dzieci? - pyta jeden drugiego.
- Nie.
- A ożeniłeś się?
- Nie.
- To na co czekasz?
- Na tramwaj.
36
Dowcip #13019. Dwóch znajomych spotyka się na przystanku w kategorii: Humor o dzieciach, Śmieszny humor o mężczyznach, Humor o żonie, Śmieszne kawały o tramwaju.
Facet przespał się z największą przyjaciółką swojej żony. Wstaje z rana, moralniak, i myśli: ”Hmm, kurde co tu zrobić? Przecież jej nie powiem.”
Wtem wpadł na pomyśl i mówi do kochanki:
- Masz talk?
- Mam.
Nasmarował ręce i poszedł do domu. Przychodzi, a żona standardowo:
- Gdzie byłeś?!
- Kochanie. Wybacz, przespałem się z twoja przyjaciółka.
- Pokaż ręce. I co kłamiesz! Znowu byłeś na kręglach!
Wtem wpadł na pomyśl i mówi do kochanki:
- Masz talk?
- Mam.
Nasmarował ręce i poszedł do domu. Przychodzi, a żona standardowo:
- Gdzie byłeś?!
- Kochanie. Wybacz, przespałem się z twoja przyjaciółka.
- Pokaż ręce. I co kłamiesz! Znowu byłeś na kręglach!
14
Dowcip #13020. Facet przespał się z największą przyjaciółką swojej żony. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Humor o zdradzie.
Po całej nocy przesiedzianej w pubie przychodzi mąż do domu. Wyciąga klucz i próbuje otworzyć drzwi. Tak był nawalony, że nie był w stanie tego zrobić. Z wielkim trudem dzwoni. Drzwi otwiera zdenerwowana żona, a mąż mówi:
- To Ja Cię po wszystkich barach szukam, a ty w domu siedzisz!?!
- To Ja Cię po wszystkich barach szukam, a ty w domu siedzisz!?!
16
Dowcip #13021. Po całej nocy przesiedzianej w pubie przychodzi mąż do domu. w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne kawały o pijakach, Kawały o żonie.
Dwóch ludożerców, ojciec z synem, wybrali się na łowy. Idą i spotykają super laskę. Syn mówi:
- Tato, tato zjedzmy ją!
- Nie synu. Ją bierzemy do domu, a matkę zjemy.
- Tato, tato zjedzmy ją!
- Nie synu. Ją bierzemy do domu, a matkę zjemy.
16
Dowcip #13022. Dwóch ludożerców, ojciec z synem, wybrali się na łowy. w kategorii: Żarty o facetach, Żarty o synach, Żarty o mamie, Śmieszny humor o tacie, Śmieszne żarty o kanibalach.
Spotyka się dwóch pijaków i obgadują swoje żony.
- Moja to jest dopiero bezczelna! Jak wracam do domu nic nie mówi, tylko wymownie patrzy na zegarek.
- To jeszcze nic! Moja patrzy na kalendarz.
- Moja to jest dopiero bezczelna! Jak wracam do domu nic nie mówi, tylko wymownie patrzy na zegarek.
- To jeszcze nic! Moja patrzy na kalendarz.
12
Dowcip #13023. Spotyka się dwóch pijaków i obgadują swoje żony. w kategorii: Humor o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Kawały o pijakach, Śmieszne kawały o żonie.
Po skończonym rozdaniu jeden brydżysta krzyczy na drugiego:
- Ty idioto! Czemu wyszedłeś w kiera?!
- Przecież pokazywałeś mi serce!
- A jak, cholera, robi serce? Pik, pik!
- Ty idioto! Czemu wyszedłeś w kiera?!
- Przecież pokazywałeś mi serce!
- A jak, cholera, robi serce? Pik, pik!
01
Dowcip #13024. Po skończonym rozdaniu jeden brydżysta krzyczy na drugiego w kategorii: Żarty o mężczyznach, Humor o grze w karty.
Staje nagi facet przed lustrem.
Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors i duży brzuch, patrzy w swoje czerwone przepite oczy...
Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej super zgrabnej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- Jak można do tego stopnia kochać pieniądze.
Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors i duży brzuch, patrzy w swoje czerwone przepite oczy...
Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej super zgrabnej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- Jak można do tego stopnia kochać pieniądze.
14
Dowcip #13025. Staje nagi facet przed lustrem. w kategorii: Kawały o mężczyznach, Kawały o kobietach, Śmieszne kawały o pieniądzach, Śmieszny humor o lusterku.
Mecz Anglia - Polska, stadion Wembley, Sto tysięcy ludzi na trybunach. Druga połowa, Polska wygrywa jeden do zera, kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie bardzo gorąca atmosfera. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, Polaka, który zamiast patrzyć na grę ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać.
Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro ”walczącego” Polaka. Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy. Schował interes, wyciągnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Nie, no nie mówcie, że tu nie wolno jarać!
Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro ”walczącego” Polaka. Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy. Schował interes, wyciągnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Nie, no nie mówcie, że tu nie wolno jarać!
13