Rosyjski pogranicznik do kierowcy wjeżdżającego na terytorium Rosji
Rosyjski pogranicznik do kierowcy wjeżdżającego na terytorium Rosji:
- Masz broń, materiały wybuchowe, narkotyki, alkohol?
- Nie.
- No to ciężko Wam będzie, ale to już nie moja sprawa.
- Masz broń, materiały wybuchowe, narkotyki, alkohol?
- Nie.
- No to ciężko Wam będzie, ale to już nie moja sprawa.
014
Dowcip #31662. Rosyjski pogranicznik do kierowcy wjeżdżającego na terytorium Rosji w kategorii: Śmieszny humor o Rosji, Śmieszne dowcipy o kierowcach.
U rzeźnika:
- Przepraszam, to na wystawie to świński ryj?
- Nie, to lustro.
- Przepraszam, to na wystawie to świński ryj?
- Nie, to lustro.
614
Dowcip #31663. U rzeźnika w kategorii: Żarty o lusterku, Humor o rzeźnikach.
Kubuś Puchatek kupił sobie nowy motor i pyta prosiaczka czy się z nim przejedzie. Prosiaczek odpowiada, że tak. Jadą sto kilometrów na godzinę i Kubuś pyta się prosiaczka:
- Sikasz w gacie?
- Tak. - odpowiada Prosiaczek.
Jadą dwieście kilometrów na godzinę i Kubuś pyta:
- Sikasz w gacie?
- Tak. - odpowiada Prosiaczek.
Jadą trzysta kilometrów na godzinę i Kubuś pyta się prosiaczka:
- Sikasz w gacie?
- Nie. - odpowiada Prosiaczek.
-To teraz się zesrasz bo nie ma hamulców!
- Sikasz w gacie?
- Tak. - odpowiada Prosiaczek.
Jadą dwieście kilometrów na godzinę i Kubuś pyta:
- Sikasz w gacie?
- Tak. - odpowiada Prosiaczek.
Jadą trzysta kilometrów na godzinę i Kubuś pyta się prosiaczka:
- Sikasz w gacie?
- Nie. - odpowiada Prosiaczek.
-To teraz się zesrasz bo nie ma hamulców!
29
Dowcip #31664. Kubuś Puchatek kupił sobie nowy motor i pyta prosiaczka czy się z nim w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kubusiu Puchatku, Kawały o motocyklistach, Śmieszne żarty o postaciach z bajek, Śmieszne dowcipy o przekraczaniu prędkości.
Żona do męża wracającego z pracy:
- To nawet mi buzi nie dasz?!
- Kobieto, po dwóch latach małżeństwa, jeszcze Ci orgie w głowie...
- To nawet mi buzi nie dasz?!
- Kobieto, po dwóch latach małżeństwa, jeszcze Ci orgie w głowie...
37
Dowcip #31665. Żona do męża wracającego z pracy w kategorii: Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Humor o żonie, Śmieszne dowcipy o pocałunku i całowaniu.
Dlaczego Francuzi jedzą żaby i ślimaki?
- Bo uciekają wolniej od Francuzów.
- Bo uciekają wolniej od Francuzów.
819
Dowcip #31666. Dlaczego Francuzi jedzą żaby i ślimaki? w kategorii: Kawały o Francuzach, Śmieszne zagadki.
Rozmowa dwóch facetów:
- Ożeniłeś się?
- Ożeniłem.
- Jak tam życie seksualne?
- Rentowe.
- Rentowe?
- Tak, coś tam mi daje raz w miesiącu, ale to za mało...
- Ożeniłeś się?
- Ożeniłem.
- Jak tam życie seksualne?
- Rentowe.
- Rentowe?
- Tak, coś tam mi daje raz w miesiącu, ale to za mało...
110
Dowcip #31667. Rozmowa dwóch facetów w kategorii: Żarty o seksie, Humor o małżeństwie.
Do Bacy wpada chłop i krzyczy:
- Baco, Twoją żonę w lesie gwałcą.
- Ale mi tam las, trzy drzewa.
- Baco, Twoją żonę w lesie gwałcą.
- Ale mi tam las, trzy drzewa.
412
Dowcip #31668. Do Bacy wpada chłop i krzyczy w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy, Śmieszne dowcipy o lesie, Żarty o gwałcie.
Kowalski mówi do żony:
- Halinko, pamiętasz jacy byliśmy szczęśliwi dziesięć lat temu?
- Ależ Stasiu, dziesięć lat temu nie znaliśmy się wcale!
- No właśnie Halinko, no właśnie.
- Halinko, pamiętasz jacy byliśmy szczęśliwi dziesięć lat temu?
- Ależ Stasiu, dziesięć lat temu nie znaliśmy się wcale!
- No właśnie Halinko, no właśnie.
05
Dowcip #31669. Kowalski mówi do żony w kategorii: Humor o Kowalskim, Śmieszne dowcipy o żonie.
Dwóch przyjaciół wybrało się do baru na drinka. Jeden z nich zagląda do szklanki i woła do drugiego:
- Stary! Pierwszy raz widzę kostkę lodu z dziurką!
Drugi smętnym głosem odpowiada:
- Mało widziałeś. Ja z taką żyję od piętnastu lat...
- Stary! Pierwszy raz widzę kostkę lodu z dziurką!
Drugi smętnym głosem odpowiada:
- Mało widziałeś. Ja z taką żyję od piętnastu lat...
06
Dowcip #31670. Dwóch przyjaciół wybrało się do baru na drinka. w kategorii: Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o kolegach.
Dwaj policjanci drogówki zatrzymują samochód za przekroczenie prędkości. Kierowcą okazuje się być, piękna, młoda kobieta.
- Dzień dobry.Przekroczyła pani dozwoloną prędkość, będzie mandacik.
- Ależ panowie na pewno się możemy dogadać.
- A co pani ma na myśli?
- No, a gdybym tak ściągnęła majteczki i wam dała?
Na to policjant:
- Zenek potrzebujesz majtki?
- Nie.
- Ja też nie, a więc będzie mandacik.
- Dzień dobry.Przekroczyła pani dozwoloną prędkość, będzie mandacik.
- Ależ panowie na pewno się możemy dogadać.
- A co pani ma na myśli?
- No, a gdybym tak ściągnęła majteczki i wam dała?
Na to policjant:
- Zenek potrzebujesz majtki?
- Nie.
- Ja też nie, a więc będzie mandacik.
08