LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o rzeźnikach


U rzeźnika:
- Przepraszam, to na wystawie to świński ryj?
- Nie, to lustro.
614

Dowcip #31663. U rzeźnika w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rzeźnikach”.

Pytanie do rzeźnika:
- Co pan najbardziej lubi jeść? Ale bezmięsnego.
- Parówki.
411

Dowcip #31542. Pytanie do rzeźnika w kategorii: „Dowcipy o rzeźnikach”.

Dzwoni telefon u rzeźnika:
- Dzień dobry! Ma pan świński ryjek?
- Mam!
- A kurze łapki?
- Też mam!
- A skrzydełka?
- Oczywiście, że mam!
- Ależ śmiesznie pan wygląda!
733

Dowcip #33717. Dzwoni telefon u rzeźnika w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rzeźnikach”.

W małym miasteczku zmarł pastor. Kiedy okres żałoby minął, wierni uznali, że wdowa po nim powinna ponownie wyjść za mąż. Ponieważ miasteczko było naprawdę maleńkie, jedynym kandydatem był miejscowy rzeźnik. Wdowie nie bardzo się ten plan podobał, jako że przywykła do życia w towarzystwie światłego męża, jednak ugięła się pod opinią ogółu. Po ślubie, w piątkowy wieczór świeżo zaślubiony małżonek zwraca się do swej oblubienicy w te słowa: - Wiesz, moja mama zawsze powtarzała, że błogosławieni są Ci, którzy przed rozpoczęciem weekendu seks uprawiają.
Małżonkowie przystępują więc do dzieła, idą spać, a w sobotę mąż mówi:
- Zdaniem mojego ojca błogosławieni Ci, którzy przed świętem w ciągu dnia uprawiają seks.
I słowo teścia stało się ciałem, a wieczorem mąż znowu:
- Mój dziadek zawsze powtarzał, że należy uprawiać seks w wigilię dnia świętego.
Wreszcie strudzeni nowożeńcy zasypiają, a w niedzielny poranek mąż budzi żonkę słowami:
- Moja ciotka twierdzi, że chrześcijanin powinien dzień świąteczny zaczynać od seksu.
W poniedziałek rzeźnikowa, udaje się do sklepu, gdzie spotyka znajomą. Oczywiście natychmiast pada ciekawskie pytanie:
- Jak Ci się żyje z nowym mężem?
- Cóż, może to i nie intelektualista... Ale za to pochodzi z cudownej rodziny!
1420

Dowcip #33428. W małym miasteczku zmarł pastor. w kategorii: „Śmieszne kawały o rzeźnikach”.

Zdarzyło się, że podczas zamieszek antysemickich w Mohylowie rzeźnik dotkliwie poturbował jednego z napastników. Policja aresztowała go i wkrótce krewki Żyd stanął przed karnym trybunałem. Sędzia spisując generalia, zadaje pytanie:
- Czy służyliście w wojsku?
- Nie, wasza wielmożność.
Rzecznik sprawiedliwości, z przekąsem:
- A coście robili w roku 1905?
- Przepraszam waszą wielmożność, a co wtedy było?
- Jak to co! Wojna rosyjsko - japońska!
Rzeźnik po chwili:
- Przepraszam, a co wasza wielmożność robiła w roku 1894?
- A co wtedy było? - dziwi się sędzia.
- Jak to co? Wasza wielmożność nie wie? Epidemia cholery...
67

Dowcip #33007. Zdarzyło się w kategorii: „Śmieszny humor o rzeźnikach”.

Humor o rzeźnikachKawały o rzeźnikachŚmieszne żarty o rzeźnikachŚmieszny humor o rzeźnikachDowcipy o rzeźnikachŚmieszne kawały o rzeźnikachŻarty o rzeźnikachŚmieszne dowcipy o rzeźnikach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Nowe samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji

» Opisy krzyżówkowe

» Deklinacja wyrazów online

» Opiekunki do dzieci

» Słownik rymów online

» Stopniowanie przymiotników

» Słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost