LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Przychodzi narkoman do Nieba.

Przychodzi narkoman do Nieba. Święty Piotr mówi do niego:
- Masz troje drzwi do wyboru, wybieraj.
Otwiera pierwsze, a tam same blondynki. Wszystkie uśmiechają się uwodzicielsko i zachęcająco.
- Tu, tu chce!
- Zaraz zajrzyj do drugich drzwi.
Św. Piotr otwiera drugie drzwi, a tam same wystrzałowe brunetki i blondynki, orgia trwa i wszystkie wołają do narkoman.
- Tu, tu na pewno tu chce tu!
- Poczekaj, aż pokaże trzecie ostatnie.
Otwiera trzecie, a tam wielkie pole marihuany.
- Oj tu, tu daj mi wejść.
Św. Piotr wpuścił narkoman i zamknął za nim drzwi. Ten delektuje się widokiem szczęśliwy. Nagle patrzy, a tu ktoś biegnie z daleka. Podbiega gość i pyta:
- Masz zapałki?
07

Dowcip #8653. Przychodzi narkoman do Nieba. w kategorii: Śmieszny humor o narkotykach, Humor religijny, Śmieszne żarty o Świętym Piotrze, Śmieszny humor o zapałkach.

Heil Hitler! - pozdrowił Stirlitz do Bormanna.
- Nie przesadzajcie, Isajew! - warknął Bormann.
27

Dowcip #8654. Heil Hitler! - pozdrowił Stirlitz do Bormanna. w kategorii: Śmieszne kawały o Stirlitzu, Śmieszny humor o postaciach z filmów, Żarty o Martinie Bormannie.

Stirlitz, spacerując zimą nad brzegiem jeziora, ujrzał na nim ludzi.
”Łyżwiarze” - pomyślał Stirlitz.
”Stirlitz” - pomyśleli wędkarze.
29

Dowcip #8655. Stirlitz, spacerując zimą nad brzegiem jeziora, ujrzał na nim ludzi. w kategorii: Humor o Stirlitzu, Śmieszne żarty o wędkarzach, Śmieszny humor o postaciach z filmów.

Stirlitz zobaczył ludzi w sowieckich mundurach, umazanych błotem twarzach, z pepeszami w rękach.
- Zwiadowcy - pomyślał.
38

Dowcip #8656. Stirlitz zobaczył ludzi w sowieckich mundurach w kategorii: Śmieszny humor o Stirlitzu, Żarty o żołnierzach, Kawały o postaciach z filmów.

W kancelarii Rzeszy pojawił się sowiecki szpieg - stwierdził Himmler patrząc w głęboko osadzone oczy Mullera.
- Wiem, Stirlitz - odpowiedział Muller z zimna krwią.
- Dlaczego wiec nie aresztujecie?
- Nie ma sensu. I tak się wykręci!
98

Dowcip #8657. W kancelarii Rzeszy pojawił się sowiecki szpieg - stwierdził Himmler w kategorii: Śmieszne żarty o Stirlitzu, Śmieszny humor o postaciach z filmów, Śmieszne dowcipy o Mullerze.

Stirlitz spojrzał przez okno. Poraził go niezwykły blask.
- Oho, osiemnaste mgnienie wiosny - pomyślał.
16

Dowcip #8658. Stirlitz spojrzał przez okno. Poraził go niezwykły blask. w kategorii: Żarty o Stirlitzu, Kawały o postaciach z filmów.

Tajna narada w sztabie Hitlera. Na mapie narysowane strategiczne punkty kolejnej akcji niemieckich sił. Nagle drzwi się otwierają, do pokoju wchodzi Stirlitz ze skrzynką pomarańczy, stawia skrzynkę na ziemi, robi zdjęcia planów i wychodzi.
- Kto to był? - pyta zdziwiony Hitler.
- Stirlitz, radziedzki szpieg.
- To czemu go nie aresztujecie?!
- Jest sprytny. Wykręciłby się, że tylko pomarańcze przyniósł.
19

Dowcip #8659. Tajna narada w sztabie Hitlera. w kategorii: Śmieszny humor o Adolfie Hitlerze, Śmieszne dowcipy o Stirlitzu, Śmieszne dowcipy o postaciach z filmów.

W Irlandii przewodnik w górach objaśnia:
- Te wydrążenia w skale powstały dzięki Szkotowi, który zgubił pensa i powiedział o tym znajomym.
49

Dowcip #8660. W Irlandii przewodnik w górach objaśnia w kategorii: Kawały o Szkotach, Żarty o pieniądzach.

Lekarz mówi do pacjenta, wariata ciągnącego cegłę na sznurku:
- Wiesiu, czemu ciągniesz tą cegłę na sznurku?
- No co pan?! To przecież Azorek!
Sytuacja powtarza się przez kilka dni. Któregoś dnia lekarz mówi do pacjenta:
- Szkoda Wiesiu, że myślisz iż ta cegła jest psem, gdybyś myślał, że to jest naprawdę cegła to dałbym ci przepustkę.
Następnego dnia lekarz znowu zagaduje pacjenta:
- Wiesiu, jak tam się ma twój Azorek?
- Co pan wygaduje?! To przecież zwykła cegła!
Lekarz dał Wiesiowi przepustkę zadowolony poprawą stanu pacjenta. Gdy Wiesio wyszedł ze szpitala, mówi do cegły:
- Widzisz Azorku jak go oszukaliśmy?!
416

Dowcip #8661. Lekarz mówi do pacjenta, wariata ciągnącego cegłę na sznurku w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Śmieszne dowcipy o wariatach, Śmieszne dowcipy o psie, Śmieszne dowcipy o psychiatryku.

Przychodzi wariat do sklepu spożywczego i mówi:
- Poproszę Ramę.
- Nie ma, ale może być Kama.
- Jeśli pasuje do roweru górskiego, to niech będzie.
36

Dowcip #8662. Przychodzi wariat do sklepu spożywczego i mówi w kategorii: Żarty o wariatach, Dowcipy o zakupach, Humor o rowerze.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik definicji

» Leksykon krzyżówkowy

» Odmiana przez przypadki rzeczowników

» Opiekunki do dziecka

» Rymy do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost