LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Po co we francuskich czołgach lusterka wsteczne?

Po co we francuskich czołgach lusterka wsteczne?
- Żeby widzieć pole bitwy.
114

Dowcip #31524. Po co we francuskich czołgach lusterka wsteczne? w kategorii: Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne kawały o lusterku, Humor o czołgu.

Mama jedzie z Jasiem w pociągu i mówi:
- Jasiu, nie dłub w nosie bo będziesz gruby.
Po chwili wysiadają z pociągu. Niedaleko widać idącą kobietę w ciąży, a Jasiu do niej:
- Co? Dłubało się?
110

Dowcip #31525. Mama jedzie z Jasiem w pociągu i mówi w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o kobietach w ciąży.

Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk.
- No dobra, ale ja już mam tego dość... Wszystko już było... Co ja mam zrobić żeby było ciekawie? Znów Ci gladiatorzy, znów dzikie zwierzęta... Ile tak można?
W tym momencie odzywa się stojący w kącie kapitan gwardii:
- To może ja podpowiem. - rzecze skromnie i z cicha.
- Mów.
- Otóż może by tak sto dziewic chrześcijańskich do słupów uwiązać i jeden sprawny legionista pozbawiłby je dziewictwa ku radości ludu?
- Ach, cóż za pomysł wspaniały! Lecz któż byłby w stanie podjąć się tak trudnego zadania?
Kapitan skromnie się uśmiechnął:
- No, ja bym się podjął.
Nastały igrzyska. Sto dziewic, nagich lecz z wieńcami kwiatów na czołach, przywiązano do słupów na środku areny. Lud wiwatuje. Na arenę wychodzi kapitan. Jest prawie nagi. Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Lud rzymski wiwatuje:Zaczyna. Pierwsza, druga, trzecia... Uśmiecha się zwycięsko. Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Czwarta, piąta, i już dziesiąta... Lud wiwatuje:Maximus! Maximus! Jedenasta, piętnasta, dwudziesta... Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Trzydziesta, czterdziesta... Kapitan jakby się zmęczył, lecz lud wiwatuje:Pięćdziesiąta, sześćdziesiąta, siedemdziesiąta... Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wy smarowane oliwką. I te sandały! Osiemdziesiąta, osiemdziesiąta pierwsza... Wyraźnie jest już zmęczony. Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta... Lud wiwatuje. Dziewięćdziesiąta pierwsza, dziewięćdziesiąta druga... Zmęczenie sięga zenitu. Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta trzecia, dziewięćdziesiąta czwarta, dziewięćdziesiąta piąta... Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta szósta... Już ledwo zipie, lecz lud wiwatuje. Dziewięćdziesiąta siódma... Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta ósma... Na kolanach wlecze się do kolejnej, lecz lud wiwatuje. Ledwo się podniósł... Dziewięćdziesiąta dziewiąta. Kapitan próbuje wstać. Lecz nie wytrzymał. Padł. A lud rzymski:
- Pedał! Pedał!!!
1117

Dowcip #31526. Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk. w kategorii: Śmieszne kawały historyczne, Humor o seksie, Dowcipy o kapitanie, Dowcipy o Neronie, Śmieszny humor o igrzyskach sportowych.

Jasio do Małgosi:
- Wiesz, Małgosiu, świata poza Tobą nie widzę!
Małgosia:
- Mamo!!!! A Jasio powiedział, że jestem gruba!!!
011

Dowcip #31527. Jasio do Małgosi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o Małgosi.

Żona do męża:
- Jak wygrasz w lotto, to od razu robię sobie naciąganie zmarszczek, botoks i sztuczne cycki. Co Ty na to?
- A co byś powiedziała, gdybym za tę kasę zrobił tuning naszego Tico?
- No co Ty? Po co będziesz ładował kasę w starego grata, jak możesz mieć nówkę sztukę?
- Cieszę się, że mnie rozumiesz.
16

Dowcip #31528. Żona do męża w kategorii: Humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie, Dowcipy o autach, Śmieszne kawały o wyglądzie.

Przychodzi Polak do sklepu w Anglii.
- Poproszę piłę.
- I don”t understand. - rozkłada ręce angielski sprzedawca.
- No piłę, okrągłą, jak globus, piłę. - tu Polak gestykuluje.
- Please, say it in English... - sprzedawca jest bezradny.
- Piłka! Futbol! Futbol! - Polak próbuje różnych języków.
- Futbol? Oh, yes, a ball. - na twarzy Anglika gości uśmiech.
- No! Nareszcie! A teraz powoli: do metalu.
920

Dowcip #31529. Przychodzi Polak do sklepu w Anglii. w kategorii: Śmieszne żarty o zakupach, Żarty o Polakach.

Mąż do żony, po kilku godzinach kłótni:
- Ok, mogę się z Tobą zgodzić, ale to nic nie da.
- Dlaczego?
- Oboje będziemy wtedy w błędzie...
418

Dowcip #31530. Mąż do żony, po kilku godzinach kłótni w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne kawały o kłótniach.

Rozmowa kwalifikacyjna Kowalskiego:
- Jakie są pańskie główne słabości?
- Daję semantycznie poprawne, ale nie mające praktycznego zastosowania odpowiedzi.
- Czy może Pan podać jakiś przykład?
- Tak, mogę.
112

Dowcip #31531. Rozmowa kwalifikacyjna Kowalskiego w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o rozmowie kwalifikacyjnej.

Przychodzi mały Jasio ze zdechłą żabą na smyczy do burdelu i od drzwi krzyczy:
- Poproszę dziewczynkę z HIV-em!
Na co burdelmama szybko odpowiada, że u nich są tylko zdrowe dziewczyny, ale Jasio koniecznie domaga się takiej z HIV-em. Burdelmama nieco skonsternowana szepcze
- Może coś da się załatwić, ale powiedz dlaczego chcesz akurat chorą?
Na co Jasiu z miejsca odpowiada:
- Jeżeli ją przelecę to będę miał HIV-a. W domu, gdy rodziców nie ma, pilnuje mnie opiekunka, która mnie molestuje, więc ona też się zarazi. Jak tata wraca do domu, a mamy jeszcze nie ma, to lubi czasem przelecieć opiekunkę, więc on też będzie chory. Oczywiście rodzice baraszkują ze sobą, więc mama też się zarazi. A jak tata wychodzi do pracy i mama zostaje sama to przyjeżdża śmieciarz, z którym mama zdradza tatę i właśnie o tego pajaca mi chodzi, bo mi żabę rozjechał!
315

Dowcip #31532. Przychodzi mały Jasio ze zdechłą żabą na smyczy do burdelu i od drzwi w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o chorobach, Śmieszne kawały o zdradzie, Kawały o żabie.

Wpada do sklepu blondynka:
- Niech mi Pani sprawdzi czy te dwieście złotych jest prawdziwe czy fałszywe?
- Fałszywe.
- Cholera, zgwałcili mnie!
717

Dowcip #31533. Wpada do sklepu blondynka w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszny humor o pieniądzach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Auta osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik definicji

» Definicje krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Opiekunowie do seniora

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost