LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o igrzyskach sportowych


Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk.
- No dobra, ale ja już mam tego dość... Wszystko już było... Co ja mam zrobić żeby było ciekawie? Znów Ci gladiatorzy, znów dzikie zwierzęta... Ile tak można?
W tym momencie odzywa się stojący w kącie kapitan gwardii:
- To może ja podpowiem. - rzecze skromnie i z cicha.
- Mów.
- Otóż może by tak sto dziewic chrześcijańskich do słupów uwiązać i jeden sprawny legionista pozbawiłby je dziewictwa ku radości ludu?
- Ach, cóż za pomysł wspaniały! Lecz któż byłby w stanie podjąć się tak trudnego zadania?
Kapitan skromnie się uśmiechnął:
- No, ja bym się podjął.
Nastały igrzyska. Sto dziewic, nagich lecz z wieńcami kwiatów na czołach, przywiązano do słupów na środku areny. Lud wiwatuje. Na arenę wychodzi kapitan. Jest prawie nagi. Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Lud rzymski wiwatuje:Zaczyna. Pierwsza, druga, trzecia... Uśmiecha się zwycięsko. Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Czwarta, piąta, i już dziesiąta... Lud wiwatuje:Maximus! Maximus! Jedenasta, piętnasta, dwudziesta... Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Trzydziesta, czterdziesta... Kapitan jakby się zmęczył, lecz lud wiwatuje:Pięćdziesiąta, sześćdziesiąta, siedemdziesiąta... Słońce odbija się w kroplach potu na jego czole, ciało wy smarowane oliwką. I te sandały! Osiemdziesiąta, osiemdziesiąta pierwsza... Wyraźnie jest już zmęczony. Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta... Lud wiwatuje. Dziewięćdziesiąta pierwsza, dziewięćdziesiąta druga... Zmęczenie sięga zenitu. Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta trzecia, dziewięćdziesiąta czwarta, dziewięćdziesiąta piąta... Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta szósta... Już ledwo zipie, lecz lud wiwatuje. Dziewięćdziesiąta siódma... Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały! Dziewięćdziesiąta ósma... Na kolanach wlecze się do kolejnej, lecz lud wiwatuje. Ledwo się podniósł... Dziewięćdziesiąta dziewiąta. Kapitan próbuje wstać. Lecz nie wytrzymał. Padł. A lud rzymski:
- Pedał! Pedał!!!
1117

Dowcip #31526. Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o igrzyskach sportowych”.

Humor o igrzyskach sportowychKawały o igrzyskach sportowychŚmieszne żarty o igrzyskach sportowychŚmieszny humor o igrzyskach sportowychDowcipy o igrzyskach sportowychŚmieszne kawały o igrzyskach sportowychŻarty o igrzyskach sportowychŚmieszne dowcipy o igrzyskach sportowych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji

» Hasła krzyżówkowe

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekunki do osób starszych

» Internetowy słownik rymów do czasowników

» Stopniowanie przysłówków online

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost