LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Pani w szkole pyta Jasia kim chce zostać w przyszłości.

Pani w szkole pyta Jasia kim chce zostać w przyszłości. Jasiu mówi:
- Proszę pani ja chce zostać menelem. Niech pani, pomyśli zero ZUSu, podatków, NFZ się tobą nie interesuje.
Dwadzieścia lat później Jasiu spogląda z ósmego piętra swojego hotelu w Dubaju na szereg nieruchomości i mówi.
- Cholera! Gdzie popełniłem błąd!?
16

Dowcip #24686. Pani w szkole pyta Jasia kim chce zostać w przyszłości. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o pracy, Żarty o nauczycielce.

Pani w szkole zarządziła zabawę w zagadki. Pierwsza zgłasza się Małgosia:
- Co to jest: je trawę, daje mleko, a w środku ma literkę ”r”?
- To krowa Małgosiu, ale podoba mi się tok Twojego rozumowania.
Następny jest Jaś:
- Co to jest: długie, często się napręża, a w środku ma literkę ”u”?
Pani się zarumieniła:
- Jasiu! Natychmiast wyjdź z klasy!
Jaś posłusznie wstaje, wychodzi. W drzwiach zatrzymuje się i rzuca:
- To jest łuk, proszę Pani, ale podoba mi się tok Pani rozumowania.
210

Dowcip #24687. Pani w szkole zarządziła zabawę w zagadki. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.

Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo miałem dwa złote, ale zgubiłem!
Pani bez słowa wyciąga dwa złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
- Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
- Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych dwóch złotych, miałbym teraz cztery!
17

Dowcip #24688. Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o pieniądzach.

Paradoks menela:
Gdy menel jedzie tramwajem, to tramwaj jedzie menelem.
36

Dowcip #24689. Paradoks menela w kategorii: Śmieszne dowcipy o tramwaju.

Pchła spotyka pchłę, jedna jest bardzo zmarznięta, a druga świeża i wypoczęta. Ta wypoczęta mówi:
- Co jesteś taka zimna?
- Jechałam na hawaje.
- Ja też! A jak tam jechałaś?
- Na wąsach motocyklisty.
- Słuchaj to robi się tak: wchodzisz na samolot potem na nogę stewardesy, wchodzisz na górę mościsz się w jej włosach łonowych, zasypiasz i wstajesz dopiero przy lądowaniu.
Za tydzień znowu: pchła wypoczęta i pchła zziębnięta. Wypoczęta pchła pyta się:
- I co?
- Zrobiłam jak mówiłaś: weszłam do samolotu, umościłam się w włosach łonowych, zasnęłam.
- No i co dalej?
- I budzę się na wąsach motocyklisty!
113

Dowcip #24690. Pchła spotyka pchłę, jedna jest bardzo zmarznięta w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Dowcipy o motocyklistach, Kawały o mrówkach.

Pewien facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła, że jest w ciąży. On nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do osiemnastego roku życia na dziecko. Ona się zgodziła, ale spytała:
- Jak mam przesłać Ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi?
- Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem ”spaghetti”, wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka.
I ona wyjechała ... Po około dziewięciu miesiącach facet wieczorem wraca do domu z pracy, a tu żona mówi:
- Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka.
Maż na to:
- Daj mi tę kartkę, zobaczę co to?
Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i zemdlał ...
Na kartce było napisane: spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu.
116

Dowcip #24691. Pewien facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o dzieciach, Śmieszny humor o kochankach, Śmieszne kawały o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o ciąży.

Pewien rozwiedziony facet, szczęśliwy, że po piętnastu latach kończy się jego comiesięczny obowiązek płacenia alimentów, powiedział do swojej córki w dniu jej osiemnastych urodzin:
- Dziecko drogie, weź ten czek i wręcz go swojej matce. Powiedz jej, że to jest ostatni czek jaki ode mnie dostanie w swoim życiu. Proszę Cię też, żebyś potem do mnie przyszła i opisała mi wyraz jej twarzy i reakcję ...
Dziewczyna wzięła czek i pojechała do matki, po jakimś czasie wróciła ...
- I co!? Jak zareagowała? - niecierpliwił się mężczyzna.
- Kazała Ci powiedzieć, że nie jesteś moim ojcem ...
111

Dowcip #24692. Pewien rozwiedziony facet, szczęśliwy w kategorii: Dowcipy o pieniądzach, Śmieszne kawały o córkach, Dowcipy o ojcu.

Pewna londyńska firma zamieściła w prasie ogłoszenie o pracę. Odpowiedziały na nie trzy osoby: Niemiec, Francuz i Polak. Komisja przeprowadzająca rozmowę kwalifikacyjną chcąc sprawdzić poziom znajomości języka angielskiego u kandydatów, poleciła, aby każdy z nich ułożył zdanie, które zawierać będzie trzy słowa: green, pink i yellow.
Na pierwszy ogień poszedł Niemiec:
- When I wake up I see yellow sun, green grass and I think to myself that will be wonderful, pink day.
Jako drugi był Francuz:
- When I wake up I put my green pants, yellow socks and pink shirt.
Na koniec Polak:
- When come back home I hear the telephone green green, so I pink up the phone and say: Yellow!
1114

Dowcip #24693. Pewna londyńska firma zamieściła w prasie ogłoszenie o pracę. w kategorii: Śmieszny humor o Francuzach, Śmieszne kawały o Niemcach, Śmieszne dowcipy o pracy, Kawały o Polakach, Śmieszne dowcipy po angielsku.

Pewna para miała czterech synów. Trzech było wysokimi blondynami, tylko jeden, najmłodszy był niski i czarnowłosy. Gdy przyszedł czas umierania, mąż pyta żony:
- Kochanie, powiedz mi, tylko szczerze, czy nasz najmłodszy jest moim synem?
- Tak, oczywiście. Przysięgam kochanie!
I wtedy mężczyzna mógł odejść w spokoju. Chwilę potem żona pomyślała:
”Całe szczęście, że nie zapytał o pozostałych trzech ...”
512

Dowcip #24694. Pewna para miała czterech synów. w kategorii: Kawały o dzieciach, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Żarty o mężu, Żarty o żonie.

Pewna turystka z dużego miasta przyjechała w góry. A że nie miał kto jej doprowadzić na górę to idzie do bacy i się pyta:
- Baco, a nie wyprowadzilibyście mnie tam na szczyt? Zapłacę.
- Czymu ni, mogę zaprowadzić.
Poszli już w kierunku góry, a że baca był ładny i dobrze umięśniony to turystka mówi do niego:
- Baco, a nie wydymalibyście mnie za tym krzaczkiem?
- No dobra czymu ni.
No to Baca ją bzyknął, idą i za dziesięć metrów turystka mówi do bacy:
- Baco, a nie bzyknęlibyście mnie znowu za tym krzaczkiem?
- No dobra.
No to Baca ją bzyknął idą dalej turystka znowu:
- Baco, a nie bzyknęlibyście znów?
Nagle baca krzyczy do swojego syna:
- Antek! Antek!
- Co jest tato?
- Przynieś mi kożuch!
- Tata, a na co ci kożuch, przecież lato jest, gorąco.
- Bo zanim ja z tą babą na szczyt wyjdę, to już będzie zima!
413

Dowcip #24695. Pewna turystka z dużego miasta przyjechała w góry. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o Bacy, Kawały o turystach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik pojęć

» Odpowiedzi na pytania

» Odmiana wyrazów

» Opiekunka do seniora

» Słownik rymów do słów

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki edukacyjne do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost