LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Ordynator pyta siostrę

Ordynator pyta siostrę:
- Jakie dzisiaj mamy przypadki?
- Trzy lekkie i jeden poważny. Dwóch z lekkiego wypadku i dekarz, który spadł z dachu.
- A ten ciężki?
- On biedak odmówił żonie zmywania po obiedzie.
06

Dowcip #22914. Ordynator pyta siostrę w kategorii: Żarty o facetach, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Żarty o żonie.

Strażnik otwiera drzwi celi i mówi do więźnia:
- Przyszła pana odwiedzić żona.
- Która?
- Bez głupich dowcipów!
- Jakie dowcipy? Przecież siedzę za bigamię!
04

Dowcip #22915. Strażnik otwiera drzwi celi i mówi do więźnia w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszne kawały o więźniach, Żarty o żonie, Dowcipy o więzieniu.

Rozmawia dwóch kolegów.
- Powiedz, jak tu nie wierzyć w cudowną magię przedmiotów. Wyobraź sobie, że odkąd zgubiłem klucze od piwnicy, pomiędzy mną, a żoną nie padło żadne ostre słowo.
- Nieprawdopodobne. A co jest w tej piwnicy?
- Właśnie moja żona.
15

Dowcip #22916. Rozmawia dwóch kolegów. w kategorii: Żarty o facetach, Żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o kolegach.

- W jakich okolicznościach pani mąż złamał nogę?
- Wysłałam go do piwnicy po ziemniaki, a on niezdara poślizgnął się na schodach ...
- I co pani wtedy zrobiła?!
- Jak to co?! Makaron.
34

Dowcip #22917. - W jakich okolicznościach pani mąż złamał nogę? w kategorii: Śmieszne kawały o mężu, Żarty o żonie, Dowcipy o sądzie, Śmieszne żarty o gotowaniu.

Koledzy pytają młodego kelnera, który przed kilkoma dniami wziął ślub:
- I jak twoja żona?
- Znakomita, polecam!
23

Dowcip #22918. Koledzy pytają młodego kelnera, który przed kilkoma dniami wziął ślub w kategorii: Żarty o kelnerach, Śmieszne dowcipy o żonie, Kawały o kolegach.

- Słyszałem że na rynku pojawiły się cudowne szkła. Życie wydaje się piękniejsze, nawet żona lepsza.
- Tak, znam. Ale problem w tym, że ciągle je trzeba napełniać, a to kosztowne.
24

Dowcip #22919. - Słyszałem że na rynku pojawiły się cudowne szkła. w kategorii: Żarty o alkoholu, Kawały o facetach.

Przychodzi Kowalski do krawca i mówi:
- Proszę mi uszyć garnitur. Krawiec wziął wymiary i kazał się mu zgłosić za pięć dni. Klient zrobił tak jak mu krawiec kazał. Wrócił zadowolony do domu .Przegląda się w lustrze, pokazuje się żonie. Mówi jej, że ma garnitur od wspaniałego krawca. Żona się tak patrzy obserwuje i mówi:
- Wiesz co kochanie? Wszytko by było dobrze gdyby nie to, że Ci tutaj tak troszku z boku materiał odstaje.
Kowalski wkurzony idzie złożyć reklamacje. Krawiec tak patrzy i mówi:
- To jakby tak troszku rękę do góry podniósł to będzie leżeć jak ulał.
Wiec Kowalski podniósł rękę i wrócił do domu. Żona się mu znowu przygląda i mówi:
- No dobrze poprawiłeś tamto ale tutaj o popatrz tak nierówno leży.
Wiec Kowalski znowu idzie do krawca. Ten go tak jeszcze parę razy poprzestawiał. I Kowalski szedł do domu zadowolony w takiej dziwnej nietypowej pozycji. Idzie dwóch facetów i jeden mówi tak:
- Ty patrz jaki kaleka.
- Ale jaki ma świetny garnitur!
12

Dowcip #22920. Przychodzi Kowalski do krawca i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Kawały o ubiorze, Żarty o szewcu.

Góral spod Nowego Targu, wracając do domu, został napadnięty w lesie przez zbójników. Ograbili go, konia zabrali, babę zgwałcili. I przywiązali go w kalesonach do sosny, żeby popatrzył sobie i żeby go cholera ciskała. Ledwo zbójnicy odeszli żona odwiązała górala od sosny i rzuciła mu się z płaczem do kolan. A on ją prask w gębę!
- Że mi konia zabrali, trudno. Kożuch też odżałuję. Ale żeś ty psiajucho dupą przy tym ostatnim ruszała, tego ci nie wybaczę!
1115

Dowcip #22921. Góral spod Nowego Targu, wracając do domu w kategorii: Dowcipy o góralach, Śmieszne żarty o złodziejach, Śmieszny humor o żonie, Żarty o gwałcie.

- O niewierna! Wiem wszystko! - krzyczy zdradzony mąż do żony.
- Eee ... Przechwalasz się - mówi spokojnie ona. - A w którym roku była bitwa pod Płowcami?
39

Dowcip #22922. - O niewierna! Wiem wszystko! - krzyczy zdradzony mąż do żony. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Żarty o mężu, Dowcipy o żonie, Śmieszny humor o zdradzie.

Otóż wracał Tomek z jakiegoś szkolenia do swojej pracy, ogólnie pełen luz, uśmiech na twarzy, muzyczka leci, jednym słowem podróżnicza sielanka. Gdy jechał tak sobie, w pewnym momencie wyrwał go z tej miłej jazdy błysk flesza. Lekko zbity z tropu spogląda za siebie i zauważa stojący fotoradar, patrzy na licznik i ze zdziwieniem stwierdza że jedzie niecałe pięćdziesiąt na godzinę.
Nie dało mu to spokoju, więc zawrócił i przejeżdża jeszcze raz koło radaru z prędkością ok.trzydzieści na godzinę i znowu błysk. Rozbawiony sytuacją postanawia po raz ostatni dać szanse radarowi. ”Może głupie urządzenie zepsute” - myśli i znowu przejeżdża koło ”sprytnego” radaru z prędkością dziesięć na godzinę z przyklejoną rozbawioną gębą do przedniej szyby. Znowu flesz. Ubawiony już na maksa jedzie do firmy, opowiada kolegom o całym zajściu, wszyscy mają ubaw po pachy. Wraca do domu, opowiada żonie i teściom o wszystkim, rodzinka cała rozbawiona. Po dwóch tygodniach, gdy już wszyscy zapomnieli o sprawie, do drzwi znajomego zawitała Poczta Polska. Zdziwiony odbiera list polecony, otwiera go, a tam trzy mandaty, każdy po sto złotych za jazdę bez zapiętych pasów.
430

Dowcip #22923. Otóż wracał Tomek z jakiegoś szkolenia do swojej pracy w kategorii: Śmieszne żarty o kierowcach, Śmieszny humor o mandatach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik definicji

» Definicje do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Opiekunki do dziecka

» Słownik rymów przymiotniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla najmłodszych dzieci

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost