Ogłoszenie w gablotce pracowniczej
Ogłoszenie w gablotce pracowniczej:
”Prosimy tych pracowników, którzy chcą wziąć udział w pogrzebach swoich krewnych, by informowali o tym przełożonych najpóźniej dwa dni przed meczem”.
”Prosimy tych pracowników, którzy chcą wziąć udział w pogrzebach swoich krewnych, by informowali o tym przełożonych najpóźniej dwa dni przed meczem”.
210
Dowcip #32557. Ogłoszenie w gablotce pracowniczej w kategorii: Śmieszne żarty o pogrzebie, Śmieszne dowcipy o pracownikach, Humor o ogłoszeniach.
Spotyka się dwóch młodych Rosjan.
- Witaj Misza! Co u ciebie słychać, nie widzieliśmy się tyle czasu...
- Za tydzień żenię się.
- Ooo, spotkałeś wreszcie jakąś interesującą kobietę?
- Nieee... Kumple chcą się napić...
- Witaj Misza! Co u ciebie słychać, nie widzieliśmy się tyle czasu...
- Za tydzień żenię się.
- Ooo, spotkałeś wreszcie jakąś interesującą kobietę?
- Nieee... Kumple chcą się napić...
24
Dowcip #32558. Spotyka się dwóch młodych Rosjan. w kategorii: Śmieszne żarty o Rosjanach, Śmieszny humor o ślubie, Śmieszne kawały o kolegach.
Ogłoszenie:
Sprzedam dwa drapieżne wróble, trzy mięsożerne kanarki i jednego kolibra - ludojada.
Miasto: Czernobyl, ulica Uranowa 235. Prosić: Iwana Sześciorękiego”
Sprzedam dwa drapieżne wróble, trzy mięsożerne kanarki i jednego kolibra - ludojada.
Miasto: Czernobyl, ulica Uranowa 235. Prosić: Iwana Sześciorękiego”
1522
Dowcip #32559. Ogłoszenie w kategorii: Śmieszne dowcipy o Czarnobylu, Humor o ogłoszeniach.
Mała firma miała kłopoty finansowe i stanęła na granicy bankructwa. Właściciel wzywa do siebie obu swoich pracowników i mówi:
- Aby móc się utrzymać musimy zwiększyć sprzedaż. Aby Was zmotywować do lepszych wyników, ogłaszam, że temu, który będzie miał lepsze wyniki zostanie zrobiona laska.
- Hmmm, a co będzie z przegranym?
- No wiecie... Ktoś tę laskę musi zrobić...
- Aby móc się utrzymać musimy zwiększyć sprzedaż. Aby Was zmotywować do lepszych wyników, ogłaszam, że temu, który będzie miał lepsze wyniki zostanie zrobiona laska.
- Hmmm, a co będzie z przegranym?
- No wiecie... Ktoś tę laskę musi zrobić...
622
Dowcip #32560. Mała firma miała kłopoty finansowe i stanęła na granicy bankructwa. w kategorii: Śmieszny humor o szefie, Śmieszny humor o robieniu loda, Kawały o pracownikach.
Dwie dziewczyny w przepełnionej windzie.
- Słuchaj, kto za mną stoi? - pyta jedna drugą szeptem.
- Młody chłopak.
- Że młody to czuję, powiedz, przystojny?
- Słuchaj, kto za mną stoi? - pyta jedna drugą szeptem.
- Młody chłopak.
- Że młody to czuję, powiedz, przystojny?
06
Dowcip #32561. Dwie dziewczyny w przepełnionej windzie. w kategorii: Humor erotyczny, Żarty o kobietach, Śmieszny humor o windzie.
Ksiądz na religii pyta dzieci:
- Po co Pan Bóg stworzył kota?
Nikt nie wie.
- Żeby łowił myszy. - wyjaśnia - A psa?
Tym razem dzieci wiedzą:
- Żeby pilnował domu.
- A owcę?
Nikt nie wie. Ksiądz podpowiada:
- No, Jasiu, a z czego jest zrobiony twój sweterek?
Jaś na to:
- Ze starych spodni tatusia.
- Po co Pan Bóg stworzył kota?
Nikt nie wie.
- Żeby łowił myszy. - wyjaśnia - A psa?
Tym razem dzieci wiedzą:
- Żeby pilnował domu.
- A owcę?
Nikt nie wie. Ksiądz podpowiada:
- No, Jasiu, a z czego jest zrobiony twój sweterek?
Jaś na to:
- Ze starych spodni tatusia.
318
Dowcip #32562. Ksiądz na religii pyta dzieci w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Kawały o duchownych, Śmieszne kawały o dzieciach, Śmieszne dowcipy o kotach, Humor o psach, Żarty o owcach.
Giełda samochodowa. Do siedzącego w samochodzie faceta podchodzi potencjalny kupiec:
- Ile za to badziewie?
- Jakie badziewie? - oburza się właściciel - Nowy lakier, nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, nowy układ wydechowy....
- To czemu go sprzedajesz?
- Bo chcę kupić nowy.
- Ile za to badziewie?
- Jakie badziewie? - oburza się właściciel - Nowy lakier, nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, nowy układ wydechowy....
- To czemu go sprzedajesz?
- Bo chcę kupić nowy.
27
Dowcip #32563. Giełda samochodowa. w kategorii: Żarty o sprzedawcach, Śmieszne dowcipy o autach.
W dużej, miejskiej parafii swą duszpasterską służbę pełnił ksiądz, który przed laty był kapelanem wojskowym. Dawne to były czasy, ale że stan żołnierski ukochał całą duszą, więc jego wojskową naturę widać było na każdym kroku. Głos miał stanowczy i donośny, ruchy energiczne, wyraz twarzy marsowy, choć tak naprawdę serce miał miękkie i czułe dla bliźnich. Gdy nadchodził dzień dorocznej procesji Bożego Ciała, ksiądz ów był w swoim żywiole. Wydawał rozkazy, rzucał komendy, panował nad swą armią ministrantów, bielanek, osób duchownych i świeckich. Raz, na moment przed ruszeniem procesji, przed byłym kapelanem wydającym ostatnie rozkazy stanęła siostra zakonna. Siostrzyczka była młoda, drobnej postury, niewielkiego wzrostu. Cichutkim i cienkim głosikiem zapytała:
- Proszę księdza, to gdzie ja mam stanąć?
Boży kapłan spojrzał na nią z góry, zmarszczył brwi i huknął gromko:
- A siostra, z którego pododdziału?
- Proszę księdza, to gdzie ja mam stanąć?
Boży kapłan spojrzał na nią z góry, zmarszczył brwi i huknął gromko:
- A siostra, z którego pododdziału?
19
Dowcip #32564. W dużej, miejskiej parafii swą duszpasterską służbę pełnił ksiądz w kategorii: Kawały o duchownych, Śmieszne kawały o wojsku, Śmieszne dowcipy o zakonnicach.
Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki blondynki:
- Wysłała pani faks do Nowakowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka.
- Nie mamy więcej faksów...
- Wysłała pani faks do Nowakowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka.
- Nie mamy więcej faksów...
010
Dowcip #32565. Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki blondynki w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszny humor o sekretarkach, Śmieszne kawały o faxie.
Ilu perkusistów potrzeba do zmiany żarówki?
- Dwóch. Pierwszy wkręci nową, a drugi pie*dolnie pałką żeby sprawdzić jak brzmi.
- Dwóch. Pierwszy wkręci nową, a drugi pie*dolnie pałką żeby sprawdzić jak brzmi.
113