Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia
Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia:
- Z Ciebie byłby doskonały przestępca.
- Dlaczego?! - dziwi się Jaś.
- Bo w zeszycie nie zostawiasz żadnych śladów działalności.
- Z Ciebie byłby doskonały przestępca.
- Dlaczego?! - dziwi się Jaś.
- Bo w zeszycie nie zostawiasz żadnych śladów działalności.
513
Dowcip #1539. Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne żarty szkolne, Dowcipy o nauczycielce.
- Mamo, z mego listu do św. Mikołaja wykreśl kolejkę elektryczną, a wpisz łyżwy.
- A co, nie chcesz już pociągu?
- Chcę, ale jeden już znalazłem w waszej szafie.
- A co, nie chcesz już pociągu?
- Chcę, ale jeden już znalazłem w waszej szafie.
418
Dowcip #1540. - Mamo, z mego listu do św. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o rodzicach, Śmieszne dowcipy o Świętym Mikołaju, Śmieszne kawały o prezentach.
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo jedzenia, więc ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska.
- Hurrrrra! - woła Jasio - Będziemy mieć pieska.
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska.
- Hurrrrra! - woła Jasio - Będziemy mieć pieska.
117
Dowcip #1541. W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Dowcipy o jedzeniu, Dowcipy o kelnerach, Humor o psie.
Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce.
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... A w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę.
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce.
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... A w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę.
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.
218
Dowcip #1542. Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne dowcipy szkolne, Śmieszne kawały o nauczycielce.
Dwaj informatycy przechwalają się co potrafi ich komputer. Pierwszy mówi:
- Gdy przychodzę do domu, mój pecet automatycznie załącza Linuxa i czeka aż przy nim usiądę.
- Eee, to nic - mówi drugi - jak ja wracam z pracy, to mój komputer na dzień dobry merda joystickiem!
- Gdy przychodzę do domu, mój pecet automatycznie załącza Linuxa i czeka aż przy nim usiądę.
- Eee, to nic - mówi drugi - jak ja wracam z pracy, to mój komputer na dzień dobry merda joystickiem!
310
Dowcip #1543. Dwaj informatycy przechwalają się co potrafi ich komputer. w kategorii: Dowcipy komputerowe, Dowcipy o informatykach, Żarty o komputerach.
Lekarz do lekarza:
- Wiesz, mam na oddziale dziwny przypadek. Pacjent już dawno powinien zejść, a on zdrowieje!
Na to drugi lekarz:
- No cóż, czasami medycyna jest bezsilna.
- Wiesz, mam na oddziale dziwny przypadek. Pacjent już dawno powinien zejść, a on zdrowieje!
Na to drugi lekarz:
- No cóż, czasami medycyna jest bezsilna.
19
Dowcip #1544. Lekarz do lekarza w kategorii: Śmieszny czarny humor, Śmieszne kawały o lekarzach, Dowcipy o chorobach, Śmieszne żarty o medycynie.
Przychodzi facet do angielskiego dentysty i pokazuje ręką bolący ząb mówiąc:
- Tu.
Dentysta wyrwał mu dwa zęby, ale nie bolącego. Na to facet mówi z bólem znów pokazując:
- Nie tu! TEN!
- Tu.
Dentysta wyrwał mu dwa zęby, ale nie bolącego. Na to facet mówi z bólem znów pokazując:
- Nie tu! TEN!
15
Dowcip #1545. Przychodzi facet do angielskiego dentysty i pokazuje ręką bolący ząb w kategorii: Dowcipy o Anglikach, Humor o mężczyznach, Dowcipy o lekarzach, Dowcipy o dentystach.
Przychodzi do lekarza pewien pan i mówi:
- Nie mogę mieć dzieci.
A lekarz na to:
- To trzeba Panu wstawić drewniane jajko.
Po roku ten sam facet przychodzi z tym samym problemem.
- Dalej nie mogę mieć dzieci.
Lekarz mówi:
- To trzeba Panu wstawić metalowe jajko.
Po pięciu latach przychodzi. Lekarz pyta:
- Może pan już mieć dzieci?
- Oczywiście, po lewej Pinokio, a po prawej Robokop.
- Nie mogę mieć dzieci.
A lekarz na to:
- To trzeba Panu wstawić drewniane jajko.
Po roku ten sam facet przychodzi z tym samym problemem.
- Dalej nie mogę mieć dzieci.
Lekarz mówi:
- To trzeba Panu wstawić metalowe jajko.
Po pięciu latach przychodzi. Lekarz pyta:
- Może pan już mieć dzieci?
- Oczywiście, po lewej Pinokio, a po prawej Robokop.
213
Dowcip #1546. Przychodzi do lekarza pewien pan i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o dzieciach, Dowcipy o lekarzach, Śmieszne żarty o postaciach z bajek, Dowcipy przychodzi facet do lekarza.
Zabawne, w naszym miasteczku lekarz i przedsiębiorca pogrzebowy mają ten sam tik oka. Zauważam to zwłaszcza kiedy się mijają na ulicy.
220
Dowcip #1547. Zabawne w kategorii: Czarny humor żarty, Dowcipy o lekarzach.
Kowalski wpada do szpitala, bo jego żona rodzi. Widzi położną i pyta:
- No i jak?
- Ma pan trojaczki.
Kowalski strasznie dumny:
- Ma się rurę, co!?
- Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne.
- No i jak?
- Ma pan trojaczki.
Kowalski strasznie dumny:
- Ma się rurę, co!?
- Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne.
213