Na obozie lekkoatletów wykryto włamanie.
Na obozie lekkoatletów wykryto włamanie. Policjant przybyły na miejsce zdarzenia przesłuchuje jedynego świadka:
- Więc widział pan sprawcę włamania?To dlaczego nie próbował go pan dogonić?
- Ależ goniłem go! - odpowiada biegacz i dodaje. - Szybko objąłem nad nim prowadzenie, a kiedy się obejrzałem - tak daleko został w tyle, że już go nie było widać!
- Więc widział pan sprawcę włamania?To dlaczego nie próbował go pan dogonić?
- Ależ goniłem go! - odpowiada biegacz i dodaje. - Szybko objąłem nad nim prowadzenie, a kiedy się obejrzałem - tak daleko został w tyle, że już go nie było widać!
36
Dowcip #9677. Na obozie lekkoatletów wykryto włamanie. w kategorii: Humor o policjantach, Śmieszne kawały o sportowcach, Kawały o złodziejach.
Dzwoni Icek:
- Czy tu służba niebezpieczeństwa?
- Nie! Tu Służba Bezpieczeństwa!
- Acha, bo wiecie ten Moszo, co to mieszka pod piętnastym numerem, na rogu, to ma szopie drewno - dużo drewna.
- No i co z tego?
- No bo on to drewno nawiercił i schował tam złoto, dużo złota!
- A, to bardzo ważna wiadomość! Zaraz tam jedziemy!
Dzwoni Icek do Mosza:
- Moszo? Tu Icek. Za chwile przyjedzie do Ciebie ta ekipa, co to w zeszłym miesiącu przekopała ci cały ogród. W tym miesiącu porąbią Ci drewno!
- Czy tu służba niebezpieczeństwa?
- Nie! Tu Służba Bezpieczeństwa!
- Acha, bo wiecie ten Moszo, co to mieszka pod piętnastym numerem, na rogu, to ma szopie drewno - dużo drewna.
- No i co z tego?
- No bo on to drewno nawiercił i schował tam złoto, dużo złota!
- A, to bardzo ważna wiadomość! Zaraz tam jedziemy!
Dzwoni Icek do Mosza:
- Moszo? Tu Icek. Za chwile przyjedzie do Ciebie ta ekipa, co to w zeszłym miesiącu przekopała ci cały ogród. W tym miesiącu porąbią Ci drewno!
314
Dowcip #9678. Dzwoni Icek w kategorii: Śmieszny humor o sąsiadach, Śmieszne kawały o Żydach.
Pewien facet wpadł na pomysł, że skoczy ze spadochronem. Poszedł na kurs i po paru tygodniach ćwiczeń skoczył. Leci w dół: jedna rączka - nic, druga rączka - nic, zaczyna się modlić: ”Panie Boże jak to przetrwam, to przestanę zdradzać żonę, nie będę pił, ani brał narkotyków”. Walnął o Ziemię, wstaje tylko brudny od kurzu, zaczyna się otrzepywać i mówi:
- Cholera, jakie człowiek w stresie bzdury opowiada.
- Cholera, jakie człowiek w stresie bzdury opowiada.
27
Dowcip #9679. Pewien facet wpadł na pomysł, że skoczy ze spadochronem. w kategorii: Humor o mężczyznach, Kawały o modlitwie, Dowcipy o spadochroniarzach.
Nauczyciel do chłopaka, który majstruje coś pod oknem:
- Hej, ty tam! Kiedy Polska przyjęła chrzest?
- Nie wiem.
- A kiedy była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie mam pojęcia.
- To jak matołku, chcesz zdać maturę?
- Nie chcę, ja tu tylko kaloryfer naprawiam.
- Hej, ty tam! Kiedy Polska przyjęła chrzest?
- Nie wiem.
- A kiedy była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie mam pojęcia.
- To jak matołku, chcesz zdać maturę?
- Nie chcę, ja tu tylko kaloryfer naprawiam.
79
Dowcip #9680. Nauczyciel do chłopaka, który majstruje coś pod oknem w kategorii: Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszne żarty o hydraulikach.
Królewna pyta się lustra:
- Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie?
Na to lustro odpowiada:
- Odsuń się, muszę się rozejrzeć!
- Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie?
Na to lustro odpowiada:
- Odsuń się, muszę się rozejrzeć!
310
Dowcip #9681. Królewna pyta się lustra w kategorii: Kawały o lusterku, Dowcipy o królewnie.
Po ćwiczeniach wojskowych zadowolony kapral buńczucznie pyta żołnierzy:
- Są jakieś pytania, gamonie?
- Obywatelu kapralu, a krokodyl to lata? - zapytał szeregowy Kowalski.
- Nigdy nie posądzałem ciebie o zbytnią inteligencję, ale to pytanie przekracza wszystko. Słuchajcie no, o co dureń pyta. A tak w ogóle, skąd ci to przyszło do głowy? - rozeźlił się kapral.
- Jak wczoraj rozmawiałem z majorem, powiedział, że lata. - spokojnie odparł szeregowy.
- Wczoraj? Z majorem? Lata? - już bez pewności siebie zabełkotał kapral.
- No tak mi powiedział - odrzekł szeregowy. - To jak w końcu jest?
- Pewnie, że tak. Pewnie, że lata. Sto procent! Tylko wiesz, tak niziutko, niziutenieczko, przy samiuteńkiej ziemi - rozstrzygnął ostatecznie kapral.
- Są jakieś pytania, gamonie?
- Obywatelu kapralu, a krokodyl to lata? - zapytał szeregowy Kowalski.
- Nigdy nie posądzałem ciebie o zbytnią inteligencję, ale to pytanie przekracza wszystko. Słuchajcie no, o co dureń pyta. A tak w ogóle, skąd ci to przyszło do głowy? - rozeźlił się kapral.
- Jak wczoraj rozmawiałem z majorem, powiedział, że lata. - spokojnie odparł szeregowy.
- Wczoraj? Z majorem? Lata? - już bez pewności siebie zabełkotał kapral.
- No tak mi powiedział - odrzekł szeregowy. - To jak w końcu jest?
- Pewnie, że tak. Pewnie, że lata. Sto procent! Tylko wiesz, tak niziutko, niziutenieczko, przy samiuteńkiej ziemi - rozstrzygnął ostatecznie kapral.
59
Dowcip #9682. Po ćwiczeniach wojskowych zadowolony kapral buńczucznie pyta w kategorii: Śmieszne żarty o Kowalskim, Kawały o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o krokodylach, Żarty o majorze, Humor o kapralu.
Putin i Bush budzą się po stuletniej hibernacji. Putin otwiera gazetę i się śmieje.
- Wiesz co Bush, komunizm w USA.
Bush otwiera gazetę i mówi:
- Zamieszki na granicy polsko - chińskiej.
- Wiesz co Bush, komunizm w USA.
Bush otwiera gazetę i mówi:
- Zamieszki na granicy polsko - chińskiej.
680
Dowcip #9683. Putin i Bush budzą się po stuletniej hibernacji. w kategorii: Dowcipy o George Bushu, Śmieszne kawały o Władimirze Putinie.
Spadochroniarz.
- Jestem na wysokości stu metrów nad ziemią! Czy mogę otworzyć spadochron?
- Jeszcze nie!
- Jestem pięćdziesiąt metrów nad ziemią, czy mog ...
- Jeszcze nie!
- Już tylko pięć metrów!
- A co z pięciu metrów nie skoczysz bez spadochronu?!
- Jestem na wysokości stu metrów nad ziemią! Czy mogę otworzyć spadochron?
- Jeszcze nie!
- Jestem pięćdziesiąt metrów nad ziemią, czy mog ...
- Jeszcze nie!
- Już tylko pięć metrów!
- A co z pięciu metrów nie skoczysz bez spadochronu?!
36
Dowcip #9684. Spadochroniarz. w kategorii: Kawały o spadochroniarzach.
Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek, który obiecał sobie zostać wielkim pisarzem. Mówił:
- Chcę pisać rzeczy, które będzie czytał cały świat, rzeczy, które poruszą ludzi aż do głębi, rzeczy, które będą sprawiały, że będą krzyczeć, płakać, zwijać się z bólu i wściekłości!
Teraz pracuje on dla Microsoftu pisząc komunikaty o błędach.
- Chcę pisać rzeczy, które będzie czytał cały świat, rzeczy, które poruszą ludzi aż do głębi, rzeczy, które będą sprawiały, że będą krzyczeć, płakać, zwijać się z bólu i wściekłości!
Teraz pracuje on dla Microsoftu pisząc komunikaty o błędach.
28
Dowcip #9685. Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek w kategorii: Śmieszne kawały komputerowe, Śmieszne dowcipy o pisarzach, Śmieszne żarty o Microsofcie.
Jaka jest różnica między obrazem i obrazą?
- Taka, jak między śniadaniem na trawie, a trawą na śniadanie.
- Taka, jak między śniadaniem na trawie, a trawą na śniadanie.
35