LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Mama śpiewa córeczce piosenkę na dobranoc.

Mama śpiewa córeczce piosenkę na dobranoc. Śpiewa po raz drugi, piąty, dziesiąty. Nagle córeczka pyta:
- Mamo, kiedy przestaniesz śpiewać bo chcę już iść spać!
211

Dowcip #9798. Mama śpiewa córeczce piosenkę na dobranoc. w kategorii: Dowcipy o córkach, Żarty o matce, Śmieszne kawały o śpiewaniu, Humor o spaniu.

Kowalski gra z psem w szachy.
- Ma pan strasznie mądrego psa. - mówi sąsiad.
- Gdzie tam mądrego, już dwa razy ze mną przegrał.
510

Dowcip #9799. Kowalski gra z psem w szachy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Śmieszne żarty o psach, Śmieszne żarty o grze w szachy.

Syn rolnika został wzięty do wojska. Po tygodniu pisze list:
- Kochany tato, tutaj jest cudownie, można się wylegiwać w łóżku do szóstej!
35

Dowcip #9800. Syn rolnika został wzięty do wojska. w kategorii: Śmieszny humor o rolnikach, Śmieszne kawały o wojsku, Śmieszne dowcipy o synach, Śmieszne dowcipy o listach.

Amerykanie przez pomyłkę wystrzelili rakietę, stracili nad nią kontrolę no i niestety spadła ona na terytorium ZSRR. Rozpieprzyła całe miasto, dwieście pięćdziesiąt tysięcy tysięcy ofiar, pożary, zniszczenia. Prezydent USA dzwoni do pierwszego Sekretarza ZSRR:
- Towarzyszu, przepraszamy, to przez pomyłkę. Bardzo nam przykro, za wszystko zapłacimy - odszkodowanie, odbudowę i w ogóle wszystko na nasz koszt.
Pierwszy Sekretarz mówi:
- OK, nie ma sprawy, ponieśliśmy straty, no ale w sumie każdemu się to mogło trafić. Zgoda.
Niestety inni członkowie biura politycznego ZSRR nie byli na tyle wyrozumiali i nakłonili Pierwszego Sekretarza do odwetu. Niestety okazało się, że cały arsenał ZSRR to gumowe atrapy. No ale honor honorem - odwet musi być. Jak zdecydowali, tak zrobili - wystrzelili gumową atrapę.
Po jakimś czasie Pierwszy Sekretarz dzwoni do Prezydenta USA:
- Towarzyszu Prezydencie, przepraszamy, błąd jak cholera, wystrzeliliśmy rakietę, bardzo nam przykro, zapłacimy, tylko nam wybaczcie.
Prezydent na to:
- Towarzyszu Pierwszy Sekretarzu, ja rozumiem, każdemu się może przytrafić, no ale tu u nas jest tragedia! Piętnaście miast w gruzach, miliony zabitych, straty trudne do oszacowania, a rakieta dalej skacze i skacze ...
316

Dowcip #9801. Amerykanie przez pomyłkę wystrzelili rakietę w kategorii: Śmieszny humor o Rosjanach, Śmieszne żarty o ZSRR, Kawały o broni palnej, Żarty o Amerykanach.

Na budowie robotnik wbija gwóźdź łebkiem w ścianę. Podchodzi kolega i mówi:
- Głupi jesteś?! Co robisz?! Przecież to są gwoździe do ściany naprzeciwko.
49

Dowcip #9802. Na budowie robotnik wbija gwóźdź łebkiem w ścianę. w kategorii: Śmieszne kawały o budowlańcach, Humor o pracownikach.

Dlaczego w Wąchocku przerobiono małe fiaty na karetki?
- Żeby żaden pacjent w czasie jazdy nie wyciągnął nóg.
26

Dowcip #9803. Dlaczego w Wąchocku przerobiono małe fiaty na karetki? w kategorii: Śmieszne żarty o Wąchocku, Żarty o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszne dowcipy zagadki.

Kupił facet rozpuszczalnik i się całkiem rozkleił.
27

Dowcip #9804. Kupił facet rozpuszczalnik i się całkiem rozkleił. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszne dowcipy z grą słów.

Na bal przebierańców przyszło pięciu znajomych. Wypili kolejkę i zauważyli wchodzącą nago kobietę, która była cała pomalowana na biało. Panowie chcieli się dowiedzieć za co się przebrała, lecz byli za mało odważni. Wypili jeszcze kilka kolejek zbierając w sobie odwagę. Już w stanie bardzo nie trzeźwym podchodzą do kobiety. Jeden się pyta:
- Za co Pani się przebrała?
Kobieta podnosząc nogę i ukazując swoją cipkę odpowiada:
- Za zęba z dziurą.
56

Dowcip #9805. Na bal przebierańców przyszło pięciu znajomych. w kategorii: Kawały o facetach, Żarty o kobietach, Humor o balu przebierańców.

Czym różni się Win98 od Win95?
- Jak sama nazwa wskazuje, robi o trzy błędy na sekundę więcej.
27

Dowcip #9806. Czym różni się Win98 od Win95? w kategorii: Śmieszne dowcipy komputerowe, Śmieszne żarty zagadki, Humor o Windowsie.

Mama przychodzi po synka do przedszkola ale widzi, że synek siedzi i jest strasznie smutny:
- Co się stało syneczku? - pyta matka.
- No bo pani powiedziała, że mamy usiąść na nocniczki i zrobić grzecznie kupkę. A kto nie zrobi, to nie wyjdzie na podwórko się bawić. - odpowiada synek.
- Ojej, syneczku i co? Nie mogłeś zrobić kupki?
- Nie, mamusiu, ja zrobiłem, ale Marek mi ukradł.
28

Dowcip #9807. Mama przychodzi po synka do przedszkola ale widzi w kategorii: Żarty o chłopcach, Humor o przedszkolakach, Śmieszne żarty o matce, Dowcipy o kupie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik haseł i definicji

» Opisy krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki rzeczowników

» Opiekunki do dziecka

» Rymy do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost