Mama kładzie bliźniaki spać. Jeden z nich głośno się śmieje.
Mama kładzie bliźniaki spać. Jeden z nich głośno się śmieje.
- Co ci tak wesoło? - pyta mama.
- Bo Michała wykąpałaś dwa razy, a mnie wcale!
- Co ci tak wesoło? - pyta mama.
- Bo Michała wykąpałaś dwa razy, a mnie wcale!
17
Dowcip #9961. Mama kładzie bliźniaki spać. Jeden z nich głośno się śmieje. w kategorii: Żarty o kąpieli, Kawały o mamie, Żarty o bliźniakach.
Policjant na koniu zobaczył dziecko na rowerku i woła:
- Ej mały podjedz no tu!
Dziecko podjeżdża a policjant na to:
- Skąd masz rowerek, pewnie dostałeś od mikołaja?
- Tak od mikołaja, a co?
- No to powiedz mu następnym razem, że się montuje jeszcze światełka do rowerka. A teraz masz tu mandat!
Dziecko tak patrzy i mówi:
- Panie policjancie, tego konia to od mikołaja pan dostał?
- Tak, a co?
- No to niech mu pan powie, że ch*ja to się montuje miedzy nogami, a nie na grzbiecie!
- Ej mały podjedz no tu!
Dziecko podjeżdża a policjant na to:
- Skąd masz rowerek, pewnie dostałeś od mikołaja?
- Tak od mikołaja, a co?
- No to powiedz mu następnym razem, że się montuje jeszcze światełka do rowerka. A teraz masz tu mandat!
Dziecko tak patrzy i mówi:
- Panie policjancie, tego konia to od mikołaja pan dostał?
- Tak, a co?
- No to niech mu pan powie, że ch*ja to się montuje miedzy nogami, a nie na grzbiecie!
08
Dowcip #9962. Policjant na koniu zobaczył dziecko na rowerku i woła w kategorii: Żarty o chłopcach, Śmieszny humor o policjantach, Dowcipy o mandatach, Kawały o treści wulgarnej.
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza. Gdy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się zesrał.
214
Dowcip #9963. Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. w kategorii: Śmieszne dowcipy o dupie, Żarty o lekarzach, Humor o kupie.
List do św. Mikołaja:
”Drogi Mikołaju, proszę o podwójne egzemplarze zabawek, bo ja też chcę się bawić, kiedy tata jest w domu”.
”Drogi Mikołaju, proszę o podwójne egzemplarze zabawek, bo ja też chcę się bawić, kiedy tata jest w domu”.
311
Dowcip #9964. List do św. w kategorii: Śmieszny humor o Świętym Mikołaju, Dowcipy o ojcu, Kawały o listach, Śmieszne żarty o zabawkach.
Przychodzi gość do baru i pyta się barmana:
- Po ile kawa?
- Po trzy zł. proszę pana. - odpowiada barman.
- A cukier?
- Gratis.
Po dłuższym zastanowieniu:
- No to poproszę dziesięć kilogramów cukru.
- Po ile kawa?
- Po trzy zł. proszę pana. - odpowiada barman.
- A cukier?
- Gratis.
Po dłuższym zastanowieniu:
- No to poproszę dziesięć kilogramów cukru.
15
Dowcip #9965. Przychodzi gość do baru i pyta się barmana w kategorii: Żarty o barmanach, Humor o klientach.
Szczyt podejrzliwości małżeńskiej nastąpił już w raju, gdy Adam wrócił późno do Ewy, pijany winem z jabłka danemu mu wcześniej przez Ewe i zapadł w sen. Ewa sprawdziła czy Adam ma nadal wszystkie Żebra oprócz jednego.
516
Dowcip #9966. Szczyt podejrzliwości małżeńskiej nastąpił już w raju w kategorii: Dowcipy o Adamie i Ewie, Szczyty śmiechu.
Ilu idiotów z czata potrzeba żeby przykręcić żarówkę?
- ShEsCsIu.
- ShEsCsIu.
13
Dowcip #9967. Ilu idiotów z czata potrzeba żeby przykręcić żarówkę? w kategorii: Śmieszne pytania zagadki, Śmieszny humor o żarówce, Śmieszne kawały o internecie.
Dzwoni telefon, facet podnosi słuchawkę:
- Panie Dyrektorze,Pan jest baranem!
- Kto mówi?
- Wszyscy!
- Panie Dyrektorze,Pan jest baranem!
- Kto mówi?
- Wszyscy!
110
Dowcip #9968. Dzwoni telefon, facet podnosi słuchawkę w kategorii: Kawały o szefie, Kawały o śmiesznych rozmowach telefonicznych, Śmieszne żarty o pracownikach.
Bliźniaki siedzą w łonie matki i grają w pokera. Nagle jeden się wkurzył i mówi:
- Pierdolę, nie gram więcej...!
- Ale dlaczego?
- Bo mi jakiś kutas co jakiś czas w karty zagląda!
- Pierdolę, nie gram więcej...!
- Ale dlaczego?
- Bo mi jakiś kutas co jakiś czas w karty zagląda!
312
Dowcip #9969. Bliźniaki siedzą w łonie matki i grają w pokera. w kategorii: Śmieszny humor o grze w karty, Śmieszne kawały o bliźniakach.
Idzie facet przez las, patrzy, a tu studnia. Myśli sobie ”ciekawe jaka głęboka?”. Wrzucił więc kamień i słucha, a tu nic. Wrzucił więc głaz i słucha, a tu nic. Nagle patrzy, a tu metalowa szyna, wrzucił więc szynę i słucha, a tu nic odszedł, ale patrzy, biegnie czarny baranek. Baranek dobiega do studni i hoop do środka. Facet podbiega więc do studni zagląda, nasłuchuje, a tu nic. Gdy wychodził z lasu spotkał gospodarza. Gospodarz zapytał czy facet nie widział gdzieś czarnego barana. Facet na to, że tak, pobiegł do lasu i wskoczył do studni.
A gospodarz na to:
- Jak mógł wskoczyć do studni skoro przywiązałem go do metalowej szyny!
A gospodarz na to:
- Jak mógł wskoczyć do studni skoro przywiązałem go do metalowej szyny!
213