Kiedy Andrzej Grubba odnosił sukcesy w tenisie stołowym
Kiedy Andrzej Grubba odnosił sukcesy w tenisie stołowym, wszyscy Polacy grali w ping - ponga - nawet zeszytami na szkolnej ławce, kulką papieru. Kiedy Adam Małysz zaliczał kolejne konkursy i zdobywał kolejne puchary świata w skokach, każdy polak ”lądował telemarkiem”, szkółki narciarskie przeżywały najazd i budowano nowe skocznie na terenie całego kraju. Teraz medale zgarnia Otylia Jędrzejczak. Przestawiam wszystko na wyższe półki i spodziewam się powodzi...
35
Dowcip #33332. Kiedy Andrzej Grubba odnosił sukcesy w tenisie stołowym w kategorii: Dowcipy o sportowcach, Śmieszny humor o Polakach.
Rozmawia dwóch żydów:
- Co byś wolał? Sześć milionów czy sześć córek?
- Głupie pytanie! Naturalnie te sześć milionów.
- Źle! Jak byś miał te miliony, to byłoby Ci mało, chciałbyś więcej. A przy sześciu córkach masz dosyć.
- Co byś wolał? Sześć milionów czy sześć córek?
- Głupie pytanie! Naturalnie te sześć milionów.
- Źle! Jak byś miał te miliony, to byłoby Ci mało, chciałbyś więcej. A przy sześciu córkach masz dosyć.
07
Dowcip #33333. Rozmawia dwóch żydów w kategorii: Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszne żarty o Żydach, Śmieszne żarty o córkach.
Kobieta w parku zagaduje osobę siedzącą obok, na ławce:
- Ciekawe, to dziecko w dżinsach i z krótkimi włosami to chłopczyk czy dziewczynka?
- Dziewczynka, to moja córka.
- Ooo, przepraszam nie wiedziałem, że jest pan ojcem.
- Nie jestem, jestem matką.
- Ciekawe, to dziecko w dżinsach i z krótkimi włosami to chłopczyk czy dziewczynka?
- Dziewczynka, to moja córka.
- Ooo, przepraszam nie wiedziałem, że jest pan ojcem.
- Nie jestem, jestem matką.
08
Dowcip #33334. Kobieta w parku zagaduje osobę siedzącą obok, na ławce w kategorii: Śmieszny humor o kobietach, Śmieszne żarty o córce, Śmieszny humor o wyglądzie.
Przychodzi synek do tatusia informatyka:
- Tatusiu? Skąd się biorą dzieci?
- Znajdź se w Google gówniarzu!
- Tatusiu? Skąd się biorą dzieci?
- Znajdź se w Google gówniarzu!
811
Dowcip #33335. Przychodzi synek do tatusia informatyka w kategorii: Śmieszne żarty o informatykach, Śmieszne żarty o ojcu, Żarty o płodzeniu dzieci.
Edyta Górniak postanowiła wyjechać na głęboką prowincję aby odpocząć od stresów, których w ostatnich czasach miała dość dużo. Przechadzając się po owym zadupiu zauważyła wiejskie kino. Postanowiła wejść bo już dawno nie miała okazji w spokoju obejrzeć sobie filmu. Jednak wcześniej bardzo starannie się zakamuflowała aby nikt jej nie poznał. Kupiła bilet, weszła na salę i usiadła z boczku. Jednak po chwili wszyscy zgromadzeni wstali i zaczęli klaskać w jej stronę. Pani Edyta wstała wzburzona i zaczęła wrzeszczeć:
- Dajcie mi do jasnej cholery spokój!!!
W tym samym momencie podszedł do Edytki jakiś facet i powiedział:
- Widzę panią pierwszy raz na oczy ale chciałbym w imieniu wszystkich bardzo podziękować, że pani przyszła, uratowała nam pani wieczór.
- Dlaczego?
- Bo filmy grają u nas tylko jeżeli na sali jest co najmniej dziesięć osób, a pani właśnie jest dziesiąta...
- Dajcie mi do jasnej cholery spokój!!!
W tym samym momencie podszedł do Edytki jakiś facet i powiedział:
- Widzę panią pierwszy raz na oczy ale chciałbym w imieniu wszystkich bardzo podziękować, że pani przyszła, uratowała nam pani wieczór.
- Dlaczego?
- Bo filmy grają u nas tylko jeżeli na sali jest co najmniej dziesięć osób, a pani właśnie jest dziesiąta...
69
Dowcip #33336. Edyta Górniak postanowiła wyjechać na głęboką prowincję aby odpocząć w kategorii: Śmieszny humor o kinie, Śmieszny humor o Edycie Górniak, Śmieszne kawały o wsi.
Kapitan statku zauważa biegnącą w porozrywanej sukience, z włosami w straszliwym nieładzie i bluźniącą na czym świat stoi bufetową z okrętowej kantyny. Zatrzymuje kobietę i pyta o powód jej wyglądu i zachowania.
- A bo ten erotoman bosman powiedział, że zbliża się straszny sztorm.
- No i co? - pyta kapitan
- A to, że ja głupia dałam się do masztu przywiązać.
- A bo ten erotoman bosman powiedział, że zbliża się straszny sztorm.
- No i co? - pyta kapitan
- A to, że ja głupia dałam się do masztu przywiązać.
28
Dowcip #33337. Kapitan statku zauważa biegnącą w porozrywanej sukience w kategorii: Żarty o kobietach, Żarty o kapitanie, Śmieszne kawały o sztormie.
ZSRR. Milicjant chce dwóm facetom wystawić mandat.
- Bohaterowie Związku Sowieckiego też mają płacić? - pyta jeden.
- Nie. Przepraszam. - milicjant salutuje i odchodzi.
- Przecież nie jesteśmy bohaterami. - mówi po chwili drugi.
- A co? Nie wolno się spytać?
- Bohaterowie Związku Sowieckiego też mają płacić? - pyta jeden.
- Nie. Przepraszam. - milicjant salutuje i odchodzi.
- Przecież nie jesteśmy bohaterami. - mówi po chwili drugi.
- A co? Nie wolno się spytać?
543
Dowcip #33338. ZSRR. Milicjant chce dwóm facetom wystawić mandat. w kategorii: Śmieszny humor o Rosjanach, Śmieszne kawały o ZSRR, Śmieszne dowcipy o mandatach, Humor o Milicji.
Idzie dwóch gostków przez pustynie i spotykają Araba:
- Te, Arab którędy do morza?
- Prosto i w czwartek w lewo.
- Te, Arab którędy do morza?
- Prosto i w czwartek w lewo.
14
Dowcip #33339. Idzie dwóch gostków przez pustynie i spotykają Araba w kategorii: Żarty o pustyni, Śmieszne kawały o plaży.
Mąż pomagał żonie przygotować się do finału teleturnieju. Na dzień przed turniejem jakoś udało mu się dostać kopie pytań, które miały być użyte. Przez wszystkie żona szła jak burza. Zacinała się zawsze na ostatnim:
- Jaka jest najważniejsza część ciała mężczyzny?
Za każdym razem mąż musiał jej podpowiadać, że to chodzi o penisa. Trening przeciągnął się do późnego wieczora. W nocy mąż się zbudził i przepytał ją jeszcze raz. Rano jak się zbudzili kolejna tura pytań i znowu żona się zacięła:
- Pe... Pe...
Nadeszła pora teleturnieju. Żona błyskotliwie przechodzi przez wszystkie pytania aż dochodzi do feralnego:
- Jaka jest najważniejsza część ciała mężczyzny?
Po chwili zastanowienia mówi:
- Znowu zapomniałam jak się to nazywa. Cały wieczór i pół nocy mój mąż to we mnie wciskał, a rano miałam na końcu języka...
Zmieszany komentator przerywa jej:
- Dziękujemy bardzo, uznaję odpowiedź za poprawną!
- Jaka jest najważniejsza część ciała mężczyzny?
Za każdym razem mąż musiał jej podpowiadać, że to chodzi o penisa. Trening przeciągnął się do późnego wieczora. W nocy mąż się zbudził i przepytał ją jeszcze raz. Rano jak się zbudzili kolejna tura pytań i znowu żona się zacięła:
- Pe... Pe...
Nadeszła pora teleturnieju. Żona błyskotliwie przechodzi przez wszystkie pytania aż dochodzi do feralnego:
- Jaka jest najważniejsza część ciała mężczyzny?
Po chwili zastanowienia mówi:
- Znowu zapomniałam jak się to nazywa. Cały wieczór i pół nocy mój mąż to we mnie wciskał, a rano miałam na końcu języka...
Zmieszany komentator przerywa jej:
- Dziękujemy bardzo, uznaję odpowiedź za poprawną!
19
Dowcip #33340. Mąż pomagał żonie przygotować się do finału teleturnieju. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne dowcipy o żonie, Humor o teleturniejach, Kawały o męskim przyrodzeniu.
Rozmowa dwóch studentów:
- Kurde, jestem na liście Wildsteina.
- A wpisał mnie ktoś?
- Kurde, jestem na liście Wildsteina.
- A wpisał mnie ktoś?
21