Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
- Wódka z piaskiem: jak się plemniki spiją, to się kamieniami pozabijają.
- Wódka z piaskiem: jak się plemniki spiją, to się kamieniami pozabijają.
27
Dowcip #23611. Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny? w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne pytania zagadki, Humor o antykoncepcji, Humor o plemnikach.
Ida dwa penisy przez pustynie, nagle jeden widzi wibrator i mówi do drugiego:
- Ty, patrz cyborg.
- Ty, patrz cyborg.
313
Dowcip #23612. Ida dwa penisy przez pustynie w kategorii: Śmieszny humor o penisie, Humor o wibratorze, Śmieszne dowcipy o pustyni.
Betty miała nadwagę. Mało powiedziane, Betty była gigantyczna. Żadna dieta, żaden mądrala, magik nie był w stanie jej pomóc. Aż przyjechał do miasta pewien doktor, a jego sława go wyprzedzała. Betty myślała: ”Teraz albo nigdy, przecież i tak nie mam nic do stracenia”. I zapisała się na wizytę. Przepis otrzymany od medyka zdumiał ją wielce, albowiem brzmiał następująco: ”Proszę jeść co pani chce, ile pani chce i kiedy pani chce, nie ma żadnych ograniczeń”. Betty była w szoku. Zarazem zdumiona i uradowana, gdyż było to jak spełnienie marzeń: jeść i chudnąć. Niestety jeden był tylko warunek, który studził jej zapał. Mianowicie wszystkie posiłki musiały być spożywane per rectum czyli doodbytniczo. ”Hmm... trudno” - pomyślała Betty. Jednak jako naprawdę zdesperowana bez wahania podjęła kurację. Minęły trzy miesiące i pacjentka pojawiła się ponownie u lekarza. Ale cóż za odmiana! Szczupła, gibka, ubrana w dopasowane ciuchy, uśmiechnięta, żywa reklama. Przycupnęła sobie na krzesełku. Doktor zadał kilka pytań, pogratulował efektu. Po chwili spostrzegł, że kobieta siedzi nieco niespokojnie. Wierci się, kręci, kołysze na boki.
- Czy coś pani dolega? - Spytał z troską - Jakieś problemy z ...
- Ach nie, skąd! - Pacjentka zaśmiała się filuternie - Gumę sobie żuję ...
- Czy coś pani dolega? - Spytał z troską - Jakieś problemy z ...
- Ach nie, skąd! - Pacjentka zaśmiała się filuternie - Gumę sobie żuję ...
24
Dowcip #23613. Betty miała nadwagę. Mało powiedziane, Betty była gigantyczna. w kategorii: Śmieszne dowcipy o grubasach, Humor o lekarzach, Humor o odchudzaniu.
Mężczyzna umiera i trafia do piekła. Tam wita go diabeł:
- Możesz wybrać sobie pokój, w którym będziesz przebywał. Podmienisz osobę, która się w nim obecnie znajduje. Ona pójdzie do nieba, a ty będziesz tam dopóki ktoś inny nie będzie chciał cię zastąpić. Więc, dalej, wybierz sobie pokój.
Diabeł prowadzi mężczyznę do pierwszej sali, gdzie widzą kobietę przypiętą do ściany i chłostaną. W kolejnym pokoju osoba jest przypalana pochodnią, a w ostatnim ukazuje się naga kobieta robiąca dobrze mężczyźnie.
- Wybieram ten pokój. - krzyczy podekscytowany mężczyzna.
- No dobrze .- mówi diabeł, po czym podchodzi do kobiety, łapię ją za ramię i mówi: - Możesz już iść. Znalazłem kogoś na twoje miejsce.
- Możesz wybrać sobie pokój, w którym będziesz przebywał. Podmienisz osobę, która się w nim obecnie znajduje. Ona pójdzie do nieba, a ty będziesz tam dopóki ktoś inny nie będzie chciał cię zastąpić. Więc, dalej, wybierz sobie pokój.
Diabeł prowadzi mężczyznę do pierwszej sali, gdzie widzą kobietę przypiętą do ściany i chłostaną. W kolejnym pokoju osoba jest przypalana pochodnią, a w ostatnim ukazuje się naga kobieta robiąca dobrze mężczyźnie.
- Wybieram ten pokój. - krzyczy podekscytowany mężczyzna.
- No dobrze .- mówi diabeł, po czym podchodzi do kobiety, łapię ją za ramię i mówi: - Możesz już iść. Znalazłem kogoś na twoje miejsce.
113
Dowcip #23614. Mężczyzna umiera i trafia do piekła. w kategorii: Humor o facetach, Śmieszne dowcipy o piekle, Humor o Fellatio.
Trzej mężczyźni opowiadają o narządach płciowych swoich żon i porównują je do miast. Pierwszy mówi:
- Wagina mojej żony jest jak Paryż, piękna, zachwyca zwłaszcza nocą.
Drugi mówi:
- Wagina mojej żony jest jak Londyn, zawsze taka wilgotna.
Trzeci:
- A wagina mojej żony jest jak Ciechanów.
Zapadła cisza. Pozostali dwaj patrzą na niego pytająco, wreszcie jeden nieśmiało się odzywa:
- Ciechanów? A właściwie to co masz na myśli?
- No dziura, po prostu dziura ...
- Wagina mojej żony jest jak Paryż, piękna, zachwyca zwłaszcza nocą.
Drugi mówi:
- Wagina mojej żony jest jak Londyn, zawsze taka wilgotna.
Trzeci:
- A wagina mojej żony jest jak Ciechanów.
Zapadła cisza. Pozostali dwaj patrzą na niego pytająco, wreszcie jeden nieśmiało się odzywa:
- Ciechanów? A właściwie to co masz na myśli?
- No dziura, po prostu dziura ...
110
Dowcip #23615. Trzej mężczyźni opowiadają o narządach płciowych swoich żon i w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Kawały o facetach, Żarty o żonie.
- Ach! Jaka ty jesteś piękna: jakie masz ładne nóżki, jakie śliczne cycuszki. A tu jakie śliczne brodaweczki na cycuszkach i jaki cudowny, okrągły tyłeczek, a tu ...
Na to dziewczyna ze zniecierpliwieniem zapytała:
- Będziemy się wreszcie kochać czy będziemy prowadzić inwentaryzację.
Na to dziewczyna ze zniecierpliwieniem zapytała:
- Będziemy się wreszcie kochać czy będziemy prowadzić inwentaryzację.
311
Dowcip #23616. - Ach! w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Humor o mężczyznach, Humor o kobietach.
Od czasu, jak spróbowałam nowego ”Dove”, moja skóra odmłodniała, stała się delikatna, przyjemna w dotyku, taka aksamitna wręcz. Zmarszczki się zmniejszyły, a rysy wygładziły. Poczułam się młodsza i piękniejsza. Przybyło mi nowych sił. Aż sama się zdziwiłam! Chociaż w smaku, mydło jak mydło ...
26
Dowcip #23617. Od czasu, jak spróbowałam nowego ”Dove”, moja skóra odmłodniała w kategorii: Humor o jedzeniu, Żarty o kobietach, Śmieszne żarty o higienie.
Na targu baca sprzedawał gadającego psa. Turysta nie bardzo wierzył, że pies potrafi gadać.
- Pewnie, że potrafię. - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI - 5 jako szpieg ... Wie pan, nikt nie sądził, że pies potrafi
mówić i rozumieć, co się przy nim mówi. Rejewski, Różycki i Zygalski coś tam liczyli, ale gdybym nie podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką ... No, a po zakończeniu służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci, stabilizacja ...
- Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa?
- Tak.
- A za ile?
- Za pięć złotych.
- Takiego psa za pięć złotych!?
- A bo on takie głupoty pieprzy ...
- Pewnie, że potrafię. - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI - 5 jako szpieg ... Wie pan, nikt nie sądził, że pies potrafi
mówić i rozumieć, co się przy nim mówi. Rejewski, Różycki i Zygalski coś tam liczyli, ale gdybym nie podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką ... No, a po zakończeniu służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci, stabilizacja ...
- Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa?
- Tak.
- A za ile?
- Za pięć złotych.
- Takiego psa za pięć złotych!?
- A bo on takie głupoty pieprzy ...
16
Dowcip #23618. Na targu baca sprzedawał gadającego psa. w kategorii: Kawały o Bacy, Humor o turystach, Żarty o psach.
Blondynka mówi do koleżanki:
- Nie uwierzysz, wczoraj napadł mnie bandyta z rewolwerem, krzycząc: ”Śmierć, albo pieniądze!”
- Co zrobiłaś?
- Co miałam zrobić? Śmierdziałam ...
- Nie uwierzysz, wczoraj napadł mnie bandyta z rewolwerem, krzycząc: ”Śmierć, albo pieniądze!”
- Co zrobiłaś?
- Co miałam zrobić? Śmierdziałam ...
48
Dowcip #23619. Blondynka mówi do koleżanki w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne żarty o złodziejach.
Para w restauracji. Facet ogląda kartę dań, w której zostały już same najdroższe. W pewnej chwili z czarującym uśmiechem zwraca się do partnerki:
- No i co zjemy, kochany grubasku?
- No i co zjemy, kochany grubasku?
69