Idzie sobie mężczyzna ze sklepu z bułkami koło fontanny spadają mu
Idzie sobie mężczyzna ze sklepu z bułkami koło fontanny spadają mu bułki: rozbiera się do naga i wskakuje do wody szukać bułek. Idzie kobieta ze sklepu z ogórkami koło fontanny: rozbiera się do naga w wsakuje do wody szukać ogórków. Po pewnym czasie kobieta ciągnie mężczyznę za penisa i mówi:
- Mam ogórki, mam ogórki.
Mężczyzna podchodzi do kobiety maca jej cycki i mówi:
- Mam bułeczki mam bułeczki.
- Mam ogórki, mam ogórki.
Mężczyzna podchodzi do kobiety maca jej cycki i mówi:
- Mam bułeczki mam bułeczki.
119
Dowcip #18985. Idzie sobie mężczyzna ze sklepu z bułkami koło fontanny spadają mu w kategorii: Żarty o penisie, Śmieszny humor o piersiach.
Mieszał anemik herbatę i wir go wciągnął.
516
Dowcip #18986. Mieszał anemik herbatę i wir go wciągnął. w kategorii: Humor o anemikach, Humor o herbacie.
Raz jeden głupi pisał list. Pyta go drugi głupi:
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
48
Dowcip #18987. Raz jeden głupi pisał list. w kategorii: Śmieszny humor o wariatach, Śmieszne kawały o listach.
Leży anemik na łóżku szpitalnym i woła:
- Siostro,siostro!
- Co się stało? - Pyta siostra.
- Siostro gazeta!
- Co poczytać?
- Nie! Przygniata!
- Siostro,siostro!
- Co się stało? - Pyta siostra.
- Siostro gazeta!
- Co poczytać?
- Nie! Przygniata!
536
Dowcip #18988. Leży anemik na łóżku szpitalnym i woła w kategorii: Humor o pielęgniarkach, Kawały o anemikach.
Przychodzi baba, która ma sklerozę do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam problem.
- To niech pani powie tan problem.
- Ale jaki problem?
- Panie doktorze mam problem.
- To niech pani powie tan problem.
- Ale jaki problem?
1115
Dowcip #18989. Przychodzi baba, która ma sklerozę do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o babie, Żarty o lekarzach, Kawały przychodzi baba do lekarza.
Lekcja historii:
Pani się pyta Karola:
- W którym roku rozpoczęła się druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto ją rozpoczął?
- Adolf Hitler.
- I lu ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
- Piątka.
Nazajutrz Bartek pyta się Karolka:
- Powiesz mi odpowiedzi?
- Dobra.
I Karolek mówi mu odpowiedzi.
Na lekcji historii:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939.
- Kto jest twoim ojcem?
- Adolf Hitler.
- Bartek czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Pani się pyta Karola:
- W którym roku rozpoczęła się druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto ją rozpoczął?
- Adolf Hitler.
- I lu ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
- Piątka.
Nazajutrz Bartek pyta się Karolka:
- Powiesz mi odpowiedzi?
- Dobra.
I Karolek mówi mu odpowiedzi.
Na lekcji historii:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939.
- Kto jest twoim ojcem?
- Adolf Hitler.
- Bartek czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
1521
Dowcip #18990. Lekcja historii w kategorii: Kawały o Adolfie Hitlerze, Śmieszne dowcipy o nauczycielach, Dowcipy o uczniach, Śmieszne żarty o wojnie.
Przychodzi firanka do sklepu z firankami i mówi:
- Poproszę firankę!
A na to sprzedawczyni:
- Po co pani firanka skoro pani jest firanką?
A firanka na to:
- Bo szukam przyjaciela! .
- Poproszę firankę!
A na to sprzedawczyni:
- Po co pani firanka skoro pani jest firanką?
A firanka na to:
- Bo szukam przyjaciela! .
3312
Dowcip #18991. Przychodzi firanka do sklepu z firankami i mówi w kategorii: Żarty abstrakcyjne, Kawały o zakupach, Dowcipy o sprzedawcach.
Dwóch świrów ucieka dachami. Nagle pojawia się duża przepaść. Jeden mówi do drugiego:
- Nie uda się, za daleko...
- Uda się! Posłuchaj, ja zapalę latarkę, a ty przejdziesz po promieniu światła.
- Ty, ja nie jestem taki głupi, jak będę przechodził, to zgasisz latarkę.
- Nie uda się, za daleko...
- Uda się! Posłuchaj, ja zapalę latarkę, a ty przejdziesz po promieniu światła.
- Ty, ja nie jestem taki głupi, jak będę przechodził, to zgasisz latarkę.
415
Dowcip #18992. Dwóch świrów ucieka dachami. Nagle pojawia się duża przepaść. w kategorii: Śmieszne dowcipy o wariatach, Śmieszne żarty o psychiatrze.
Jedzie czteroosobowa rodzina samochodem na wakacje. Mama, tata, córka, syn. Nagle córce zachciało się na kibelek, ale nigdzie nie było CPNu. Mama pyta się córki:
- Wytrzymasz?
A córka na to:
- Nie, bo już świstak wychodzi z nory!
- Wytrzymasz?
A córka na to:
- Nie, bo już świstak wychodzi z nory!
1611
Dowcip #18993. Jedzie czteroosobowa rodzina samochodem na wakacje. w kategorii: Kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o córce, Śmieszne kawały o kupie.
Chłop wyhodował dwutonowe jabłko, wsadził je na wóz i zawiózł na targ. Cały dzień nie miał klientów, ale pod koniec dnia przychodzi facet i pyta się:
- To pana jabłko?
- No.
- To cofnij pan wozem, bo mi robal konia zżarł.
- To pana jabłko?
- No.
- To cofnij pan wozem, bo mi robal konia zżarł.
310