Dowcipy o anemikach
Anemik zatrudnił się w ZOO i miał za zadanie posprzątać w klatce żółwi. Sprzątał sobie, a żółwie uciekły. Zrozpaczony idzie więc do szefa i mówi:
- Szefie żółwie mi uciekły.
- Jak to się stało?
- To był moment.
- Szefie żółwie mi uciekły.
- Jak to się stało?
- To był moment.
1038
Dowcip #2123. Anemik zatrudnił się w ZOO i miał za zadanie posprzątać w klatce w kategorii: „Śmieszne kawały o anemikach”.
Leży anemik na łóżku szpitalnym i woła:
- Siostro,siostro!
- Co się stało? - Pyta siostra.
- Siostro gazeta!
- Co poczytać?
- Nie! Przygniata!
- Siostro,siostro!
- Co się stało? - Pyta siostra.
- Siostro gazeta!
- Co poczytać?
- Nie! Przygniata!
536
Dowcip #18988. Leży anemik na łóżku szpitalnym i woła w kategorii: „Śmieszny humor o anemikach”.
Siedzą dwie anemiczki w wannie. Jedna mówi do drugiej:
- Teraz trzymaj się mocno bo wyciągam korek.
- Teraz trzymaj się mocno bo wyciągam korek.
725
Dowcip #19351. Siedzą dwie anemiczki w wannie. w kategorii: „Humor o anemikach”.
Wyszedł anemik z psem do parku. Jak zwykle dzieci się z niego śmieją:
- Anemik, anemik. He, he, he.
- Nie śmiejcie się ze mnie. - mówi anemik.
- Anemik, anemik. ha, ha, ha...
- Azooor bieeerz iiich.!
- Haaaaaau, haaaaau, haaaaaau.
- Anemik, anemik. He, he, he.
- Nie śmiejcie się ze mnie. - mówi anemik.
- Anemik, anemik. ha, ha, ha...
- Azooor bieeerz iiich.!
- Haaaaaau, haaaaau, haaaaaau.
718
Dowcip #15078. Wyszedł anemik z psem do parku. w kategorii: „Dowcipy o anemikach”.
Anemik do pielęgniarki:
- Siostroooo! Sioostroooo! Paaająk!
- Co mi Pan głowę pająkiem zawraca. Przecież nic Panu nie zrobi!
Po pewnym czasie słychać głos anemika:
- Bydlakuuuu, gdzie mnie wleczeeeeesz!?
- Siostroooo! Sioostroooo! Paaająk!
- Co mi Pan głowę pająkiem zawraca. Przecież nic Panu nie zrobi!
Po pewnym czasie słychać głos anemika:
- Bydlakuuuu, gdzie mnie wleczeeeeesz!?
543
Dowcip #11737. Anemik do pielęgniarki w kategorii: „Śmieszne kawały o anemikach”.
Leży w szpitalu anemik i mówi:
- Siostro, siostro! Tabletka!
- Podać?
- Nie, przygniotła!
- Siostro, siostro! Tabletka!
- Podać?
- Nie, przygniotła!
514
Dowcip #11742. Leży w szpitalu anemik i mówi w kategorii: „Kawały o anemikach”.
W szpitalu dla anemików słychać słabiutki głosik:
- Siostro, pajączek.
Po chwili znowu:
- Siostro, pajączek.
Po minucie:
- Siostro, pajączek! No do cholery, dokąd mnie ciągniesz?
- Siostro, pajączek.
Po chwili znowu:
- Siostro, pajączek.
Po minucie:
- Siostro, pajączek! No do cholery, dokąd mnie ciągniesz?
1019
Dowcip #14698. W szpitalu dla anemików słychać słabiutki głosik w kategorii: „Kawały o anemikach”.
Anemik krzyczy w szpitalu:
- Siostro mrówka!
- No to co?
- To bydlę gdzieś mnie ciągnie!
- Siostro mrówka!
- No to co?
- To bydlę gdzieś mnie ciągnie!
717
Dowcip #4735. Anemik krzyczy w szpitalu w kategorii: „Dowcipy o anemikach”.
W szpitalu anemik woła do pielęgniarki:
- Siostro, przewiew!
- No i co z tego? Zamknąć okno?
- Do widzenia siostro...
- Siostro, przewiew!
- No i co z tego? Zamknąć okno?
- Do widzenia siostro...
417
Dowcip #6561. W szpitalu anemik woła do pielęgniarki w kategorii: „Żarty o anemikach”.
Pewna anemiczka postanowiła się zabić. Skacze z dziesiątego piętra i odlicza:
- Dziewiąte piętro ... Ósme piętro ... Siódme piętro ... Szóste piętro ... Siódme, ósme, dziewiąte. Cholera! Znowu ten wiatr!
- Dziewiąte piętro ... Ósme piętro ... Siódme piętro ... Szóste piętro ... Siódme, ósme, dziewiąte. Cholera! Znowu ten wiatr!
528