LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Idą dwie mrówki przez pustynię.

Idą dwie mrówki przez pustynię. Jedna mówi do drugiej:
- Ty, posuń się. Ja też chcę iść po piasku!
1331

Dowcip #15188. Idą dwie mrówki przez pustynię. w kategorii: Żarty bezsensowne, Dowcipy o mrówkach, Żarty o pustyni.

Kiedyś, do pewnego człowieka przyszli goście i zasiedzieli się do późna w nocy. Gospodarz miał już dosyć tej wizyty i postanowił delikatnie dać im do zrozumienia, że pora się wynosić. Podszedł więc do okna i niby od niechcenia powiada:
- A od sąsiada to goście już wychodzą.
- No tak, a ile prezentów niosą ... - zauważa jeden z gości.
27

Dowcip #15189. Kiedyś w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne kawały o sąsiadach, Śmieszne kawały o prezentach.

Dwaj miłośnicy psów rozmawiają o swoich pupilkach:
- Mój Azor codziennie rano przynosi mi z kiosku świeżą gazetę.
- A, słyszałem coś o tym. Mój Reks mi mówił.
24

Dowcip #15190. Dwaj miłośnicy psów rozmawiają o swoich pupilkach w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszne dowcipy o psach.

Akcja dzieje się na Dzikim Zachodzie w plemieniu indiańskim. Wódz Indian siedzi razem ze swoimi trzema synami w wigwamie i rozmawiają. Odzywa się pierwszy z synów:
- Tato, dlaczego nazwałeś mnie Wschodzące Słońce?
- Bo zostałeś poczęty kiedy słońce wschodziło.
Odzywa się drugi z synów:
- Ojcze dlaczego nazwałeś mnie Zachodzące Słońce?
- Ponieważ zostałeś poczęty gdy słońce zachodziło.
Nagle zalega cisza, nikt się nie odzywa.
W końcu wódz nie wytrzymuje i mówi do trzeciego z synów:
- A ty Pęknięta Gumo dlaczego się nie odzywasz?
36

Dowcip #15191. Akcja dzieje się na Dzikim Zachodzie w plemieniu indiańskim. w kategorii: Śmieszny humor o synu, Śmieszny humor o ojcu, Żarty o indianach.

Siedzą trzy nietoperze w jaskini. Nagle jeden wyruszył na polowanie. Po pięciu minutach wraca z zakrwawioną gębą i mówi:
- Widzieliście tę świnię koło jaskini?
- Nie!
- A ja ją widziałem.
Po chwili wyrusza drugi, wraca po pięciu minutach z zakrwawioną gębą i mówi:
- Widzieliście tę krowę koło jaskini?
- Nie!
- A ja ją widziałem.
Po chwili rusza z miejsca trzeci gacek, ale po pięciu sekundach wraca z rozbitą czaszką i mówi:
- Widzieliście to drzewo naprzeciwko jaskini?
- Tak!
- A ja go nie widziałem!
513

Dowcip #15192. Siedzą trzy nietoperze w jaskini. Nagle jeden wyruszył na polowanie. w kategorii: Żarty o krowach, Śmieszne kawały o krwi, Żarty o nietoperzach, Dowcipy o świniach, Śmieszne żarty o drzewach.

Przychodzi facet na pocztę:
- Poproszę znaczek za złoty trzydzieści.
- Proszę bardzo.
- Ile płacę?
23

Dowcip #15193. Przychodzi facet na pocztę w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Żarty o zakupach.

Przyszedł facet do burdelu i pyta, co dostanie za złotówkę. Zaprowadzono go do pokoju i przyniesiono deskę z dziurą. Facet wykorzystał deskę i poszedł do domu. Tak mu się jednak spodobało, że przychodził przez cały tydzień i płacił złotówkę otrzymując za każdym razem tą samą deskę. W końcu przyszedł kolejny raz ... Facet kładzie złotówkę na stół, a burdel mama przynosi mu deskę z sękiem. Zdziwiony facet pyta:
- Co to ma znaczyć?
Burdel mama na to:
- Dla stałych klientów mamy dziewice!
24

Dowcip #15194. Przyszedł facet do burdelu i pyta, co dostanie za złotówkę. w kategorii: Humor o mężczyznach, Żarty o burdelu, Dowcipy o dziewicach.

Kapitan wypływając w rejs zostawił w domu brzemienną żonę. Po dwóch latach wraca i pyta:
- Co nowego, kochanie?
- Właściwie nic się nie zmieniło, nadal jestem w ciąży.
26

Dowcip #15195. Kapitan wypływając w rejs zostawił w domu brzemienną żonę. w kategorii: Żarty o marynarzach, Kawały o żonie, Humor o ciąży.

W pewnej wsi rozlega się głośny krzyk:
- Na rany Chrystusowe, ludzie!
Ludzie wystraszeni nie wiedzą, co się dzieje, biegną tam skąd dobiega krzyk, a tam facet leży w trocinach i się drze:
- Na rany Chrystusowe, ludzie! Jak mi się nie chce robić!
614

Dowcip #15196. W pewnej wsi rozlega się głośny krzyk w kategorii: Żarty o mężczyznach, Dowcipy o pracy.

W samolocie pasażerskim lecą obok siebie, w jednym rzędzie: dwaj Arabowie i Żyd. Arabowie przy oknie, Żyd przy korytarzu. Żyd wyluzował się, rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę i przyniosę. Po co pan się ma przeciskać.
Gdy poszedł, jeden z Arabów napluł mu do buta. Po minucie Żyd wrócił, podał colę Arabowi, ten ją wypił. Po kolejnych godzinach lotu drugi Arab mówi:
- Idę po colę.
Żyd zareagował tak jak poprzednio.
Gdy poszedł, drugi Arab napluł mu do buta. Żyd wrócił, podał colę, ten ją wypił. Po kilku godzinach samolot ląduje. Żyd ubiera się, zapina kołnierzyk, wkłada buty i krzywi się:
- Ech, ta nienawiść między naszymi narodami ... To plucie do butów, to sikanie do coli.
423

Dowcip #15197. W samolocie pasażerskim lecą obok siebie, w jednym rzędzie w kategorii: Kawały o Arabach, Dowcipy o Żydach, Śmieszny humor o sikaniu, Humor o pluciu.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Używane motocykle ogłoszenia

» Antonimy

» Definicje

» Definicje krzyżówkowe

» Słownik odmiany wyrazów

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przysłówków

» Synonimy

» Wyliczanki dla najmłodszych dzieci

» Zagadki edukacyjne do drukowania dla dzieci

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost