Facet chciał sobie zrobić tatuaż na penisie.
Facet chciał sobie zrobić tatuaż na penisie. Poszedł do studia tatuażu i mówi, że chce wytatuować sobie tam ”Willy”, bo tak go nazywa jego dziewczyna.
- No ok, ale żeby się zmieściło, to musisz go pan postawić.
Facet sobie trochę potrzepał, fujara stanęła, koleś wytatuował. Po paru dniach facet poszedł na plażę nudystów. Leży, ale na penisie widać tylko pierwszą i ostatnią literę ”Wy”. Patrz,- obok leży murzyn i też ma wytatuowane na penisie ”Wy”. Facet się na chwilę odwrócił, trochę potrzepał i leży dumnie z napisem ”Willy”. Murzyn popatrzył, odwrócił się, potrzepał i leży na wznak z napisem ”Welcome to Ibiza everybody”.
- No ok, ale żeby się zmieściło, to musisz go pan postawić.
Facet sobie trochę potrzepał, fujara stanęła, koleś wytatuował. Po paru dniach facet poszedł na plażę nudystów. Leży, ale na penisie widać tylko pierwszą i ostatnią literę ”Wy”. Patrz,- obok leży murzyn i też ma wytatuowane na penisie ”Wy”. Facet się na chwilę odwrócił, trochę potrzepał i leży dumnie z napisem ”Willy”. Murzyn popatrzył, odwrócił się, potrzepał i leży na wznak z napisem ”Welcome to Ibiza everybody”.
423
Dowcip #23899. Facet chciał sobie zrobić tatuaż na penisie. w kategorii: Śmieszne kawały o Murzynach, Śmieszne dowcipy o facetach, Kawały o męskim członku, Dowcipy o plaży nudystów, Żarty o tatuażach.
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże?
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- Ja nie mam żadnych kolegów.
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże?
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- Ja nie mam żadnych kolegów.
111
Dowcip #23900. Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. w kategorii: Żarty o dupie, Żarty o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Dowcipy o prezerwatywach, Kawały o kolegach.
Facet grzebie coś przy kontakcie czy innych tam kabelkach, wola żonę:
- Jadźka, potrzymaj mi ty ten kabelek.
Żona bierze kabelek i pyta:
- No i co?
- Nic.
- Widać faza jest w drugim ...
- Jadźka, potrzymaj mi ty ten kabelek.
Żona bierze kabelek i pyta:
- No i co?
- Nic.
- Widać faza jest w drugim ...
05
Dowcip #23901. Facet grzebie coś przy kontakcie czy innych tam kabelkach, wola żonę w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Żarty o żonie.
Facet kupuje papierosy, a tam napis ”Palenie powoduje impotencję!”.
- A tych z rakiem Pani nie ma?
- A tych z rakiem Pani nie ma?
28
Dowcip #23902. Facet kupuje papierosy, a tam napis ”Palenie powoduje impotencję!”. w kategorii: Kawały o facetach, Dowcipy o papierosach.
Facet miał specyficzną wadę wymowy. Nie potrafił wypowiedzieć słowa na literę P. Utrudniało mu to życie, ale najgorsze było to, że nie mógł nigdy w pubie zamówić piwa. Za każdym razem starał się jak, mógł ale kończyło się to tak, że po pytaniu barmana:
- Co Panu podać?
Facet na to:
- P ... P ... Kawę ...
I próbował biedak tak wiele razy, ale zawsze było tak samo. W końcu znalazł lekarza, który nauczył naszego bohatera wymawiać słowo na P, ale tylko w wyrazie ”piwo”. Trenował gość w domu:
- Piwo, piwo, piwo, piwo! Hura! - krzyknął zadowolony.
I od razu pobiegł do pubu. Podchodzi wyluzowany i uśmiechnięty do baru, a barman na to:
- Co Panu podać?
Facet:
- Piwo!
Barman:
- Premium, czy pils?
Facet:
- Kawę ...
- Co Panu podać?
Facet na to:
- P ... P ... Kawę ...
I próbował biedak tak wiele razy, ale zawsze było tak samo. W końcu znalazł lekarza, który nauczył naszego bohatera wymawiać słowo na P, ale tylko w wyrazie ”piwo”. Trenował gość w domu:
- Piwo, piwo, piwo, piwo! Hura! - krzyknął zadowolony.
I od razu pobiegł do pubu. Podchodzi wyluzowany i uśmiechnięty do baru, a barman na to:
- Co Panu podać?
Facet:
- Piwo!
Barman:
- Premium, czy pils?
Facet:
- Kawę ...
14
Dowcip #23903. Facet miał specyficzną wadę wymowy. w kategorii: Śmieszne kawały o alkoholu, Śmieszne kawały o mężczyznach, Żarty o barmanach.
Facet odkrył nowe prezerwatywy: Olimpijskie. Kupił zestaw i pokazuje go w domu żonie.
- Dlaczego te kondomy nazywają się Olimpijskie? - pyta się żona.
- Są w trzech kolorach, jak medale: złoty, srebrny i brązowy. - wyjaśnia mąż.
- A jaki dziś założysz? - zalotnie pyta żona.
- Jasne, że złoty. - pręży się facet.
- Tak, myślałam. Założyłbyś srebrny i choć raz doszedłbyś drugi, co?
- Dlaczego te kondomy nazywają się Olimpijskie? - pyta się żona.
- Są w trzech kolorach, jak medale: złoty, srebrny i brązowy. - wyjaśnia mąż.
- A jaki dziś założysz? - zalotnie pyta żona.
- Jasne, że złoty. - pręży się facet.
- Tak, myślałam. Założyłbyś srebrny i choć raz doszedłbyś drugi, co?
214
Dowcip #23904. Facet odkrył nowe prezerwatywy: Olimpijskie. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne żarty o żonie, Dowcipy o prezerwatywach, Kawały o seksie.
Facet podjeżdża do prostytutki w wiadomo jakim celu. Pyta się jej:
- Ile za ruchanie?
- A ile masz?
- Dwadzieścia złotych.
- Za mało.
- Dam jeszcze telefon.
Po krótkim namyśle prostytutka zgadza się. Po skończonym numerku klient daje jej dwie dychy:
- A telefon? - pyta.
- Pisz: 503 ...
- Ile za ruchanie?
- A ile masz?
- Dwadzieścia złotych.
- Za mało.
- Dam jeszcze telefon.
Po krótkim namyśle prostytutka zgadza się. Po skończonym numerku klient daje jej dwie dychy:
- A telefon? - pyta.
- Pisz: 503 ...
317
Dowcip #23905. Facet podjeżdża do prostytutki w wiadomo jakim celu. w kategorii: Śmieszne kawały o mężczyznach, Żarty o pieniądzach, Śmieszne kawały o seksie, Dowcipy o prostytutkach, Śmieszne dowcipy o telefonie komórkowym.
Facet poszedł do supermarketu i zauważył, że atrakcyjna kobieta wodzi za nim wzrokiem. Podszedł do niej, a ona powitała go ciepło. Był zaskoczony, bo nie mógł sobie przypomnieć skąd ją zna.
- Czy my się znamy? - zapytał.
- Myślę, że jest pan ojcem jednego z moich dzieci. - odpowiedziała.
Teraz, jego umysł cofnął się do czasu kiedy jeden jedyny raz nie był wierny swojej żonie i powiedział:
- To ty jesteś tą striptizerką z mojego wieczoru kawalerskiego, z którą się kochałem na stole bilardowym, a wszyscy moi koledzy gapili się stojąc wokół dopóki twój chłopak przywalił mi w kijem w tyłek?
Ona spojrzała mu w oczy i powiedziała spokojnie:
- Nie, jestem nauczycielką pańskiego syna.
- Czy my się znamy? - zapytał.
- Myślę, że jest pan ojcem jednego z moich dzieci. - odpowiedziała.
Teraz, jego umysł cofnął się do czasu kiedy jeden jedyny raz nie był wierny swojej żonie i powiedział:
- To ty jesteś tą striptizerką z mojego wieczoru kawalerskiego, z którą się kochałem na stole bilardowym, a wszyscy moi koledzy gapili się stojąc wokół dopóki twój chłopak przywalił mi w kijem w tyłek?
Ona spojrzała mu w oczy i powiedziała spokojnie:
- Nie, jestem nauczycielką pańskiego syna.
27
Dowcip #23906. Facet poszedł do supermarketu i zauważył w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Dowcipy o dzieciach, Żarty o facetach, Śmieszny humor o zdradzie, Dowcipy o nauczycielce.
Facet poznaje fajną blondyneczkę i pragnie jej strasznie. W tym celu zaprasza ją do domu z zamiarem spicia i bzyknięcia.
- Napijesz się wódeczki? - proponuje facet.
- Masz to polej. - odpowiada blondyneczka.
Wspólnie wypijają jedną flaszkę, a blondynce nic.
- Napijesz się wódeczki? - ponownie proponuje facet.
- Masz to polej. - znowu odpowiada blondyneczka.
Kolejna flaszka wypita, facet czuje niezły szum w głowie, a blondyneczka nadal sztywno siedzi przy stole. Facet nie chce dać za wygraną.
- Napijesz się wódeczki? - kolejny raz proponuje.
- Masz to polej. - odpowiada niewzruszona blondyneczka.
Po trzeciej flaszce facetowi urywa się film. Budzi się przewieszony w pasie przez poręcz na jakiejś obskurnej klatce schodowej. Ma spuszczone do kostek spodnie i majtki. Jest tak pijany, że może ruszać jedynie głową. Spogląda w lewo, a tu stoi jego blondyneczka. Zerka w prawo i widzi potężnego murzyna z ogromnym ”interesem” w dłoni.
W tym momencie murzyn mówi do blondyneczki:
- Słuchaj, próbuję mu wsadzić z góry, z dołu, z boku i nie daję rady, muszę mu trochę naciąć skalpelem dupę, tak lekko z góry i z dołu.
Na to wtrąca się nieśmiało facet:
- Panie murzynie, niech pan jeszcze raz spróbuje.
- Napijesz się wódeczki? - proponuje facet.
- Masz to polej. - odpowiada blondyneczka.
Wspólnie wypijają jedną flaszkę, a blondynce nic.
- Napijesz się wódeczki? - ponownie proponuje facet.
- Masz to polej. - znowu odpowiada blondyneczka.
Kolejna flaszka wypita, facet czuje niezły szum w głowie, a blondyneczka nadal sztywno siedzi przy stole. Facet nie chce dać za wygraną.
- Napijesz się wódeczki? - kolejny raz proponuje.
- Masz to polej. - odpowiada niewzruszona blondyneczka.
Po trzeciej flaszce facetowi urywa się film. Budzi się przewieszony w pasie przez poręcz na jakiejś obskurnej klatce schodowej. Ma spuszczone do kostek spodnie i majtki. Jest tak pijany, że może ruszać jedynie głową. Spogląda w lewo, a tu stoi jego blondyneczka. Zerka w prawo i widzi potężnego murzyna z ogromnym ”interesem” w dłoni.
W tym momencie murzyn mówi do blondyneczki:
- Słuchaj, próbuję mu wsadzić z góry, z dołu, z boku i nie daję rady, muszę mu trochę naciąć skalpelem dupę, tak lekko z góry i z dołu.
Na to wtrąca się nieśmiało facet:
- Panie murzynie, niech pan jeszcze raz spróbuje.
63
Dowcip #23907. Facet poznaje fajną blondyneczkę i pragnie jej strasznie. w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne kawały o Murzynach, Dowcipy o alkoholu, Śmieszne dowcipy o blondynkach, Kawały o pijakach.
Facet próbuje wyrzucić teściową przez balkon. Pod balkonem przechodzi sąsiad i krzyczy:
- Panie, zabijesz pan człowieka!
- To się pan odsuń!
- Panie, zabijesz pan człowieka!
- To się pan odsuń!
313