Egzamin z botaniki u profesora
Egzamin z botaniki u profesora, który słynie na wydziale z seksistowskich zachowań i wypowiedzi.
Wchodzi studentka i słyszy pytanie:
- Co to jest: ma to pani między nogami, a jak dodać cztery litery, otrzymamy nazwę zioła leczniczego o działaniu przeciwdepresyjnym.
- Nie wiem.
- Dziurawiec.
- A czy teraz ja mogę panu zadać pytanie panie profesorze?
- Tak.
- Co to jest: ma to pan profesor między nogami, a jak dodać dwie litery, otrzymamy nazwę wazonu do którego można włożyć pęk dziurawca.
- Nie wiem.
- Flakon.
Wchodzi studentka i słyszy pytanie:
- Co to jest: ma to pani między nogami, a jak dodać cztery litery, otrzymamy nazwę zioła leczniczego o działaniu przeciwdepresyjnym.
- Nie wiem.
- Dziurawiec.
- A czy teraz ja mogę panu zadać pytanie panie profesorze?
- Tak.
- Co to jest: ma to pan profesor między nogami, a jak dodać dwie litery, otrzymamy nazwę wazonu do którego można włożyć pęk dziurawca.
- Nie wiem.
- Flakon.
411
Dowcip #33832. Egzamin z botaniki u profesora w kategorii: Śmieszne dowcipy o studentkach, Śmieszne kawały o męskim członku, Śmieszne kawały o egzaminach, Kawały o profesorach, Żarty o kobiecych miejscach intymnych.
Przez las idzie brudna, wulgarna świnia. Kopie zwierzątka, niszczy kwiatki, beka głośno. W jednej rączce trzyma papierosa w drugiej flaszkę wódki. Dochodzi do ślicznej chatki na polanie i wali w drzwi racicą. Otwiera Mama Kubusia Puchatka.
- Kubuś jest?!
- A kto pyta - dziwi się mama Kubusia.
- Pani mu powie, że Prosiaczek wrócił z wojska!
- Kubuś jest?!
- A kto pyta - dziwi się mama Kubusia.
- Pani mu powie, że Prosiaczek wrócił z wojska!
310
Dowcip #33833. Przez las idzie brudna, wulgarna świnia. w kategorii: Kawały o Kubusiu Puchatku, Śmieszny humor o wojsku, Śmieszne dowcipy o Prosiaczku.
Rozprawa sądowa w sprawie rozwodowej.
- Pani Żanetko - mówi sędzia podczas rozprawy - na wszystkie moje pytania proszę odpowiadać dokładnie i wyczerpująco. Czy zna pani tego oto oskarżonego?
- Dokładnie i wyczerpująco! - odpowiada szczerze oskarżona.
- Pani Żanetko - mówi sędzia podczas rozprawy - na wszystkie moje pytania proszę odpowiadać dokładnie i wyczerpująco. Czy zna pani tego oto oskarżonego?
- Dokładnie i wyczerpująco! - odpowiada szczerze oskarżona.
016
Dowcip #33834. Rozprawa sądowa w sprawie rozwodowej. w kategorii: Śmieszne kawały o zdradzie, Śmieszne kawały o sądzie, Kawały o rozwodzie, Żarty o oskarżonych.
- Ale mam pecha - mówi włamywacz do włamywacza. - Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on wcześniej wrócił do domu.
- O rany! I co zrobił?!
- Kazał mi spadać, ale najgorsze, że przedtem musiałem mu zapłacić 500 zł za ekspresową poradę prawną!
- O rany! I co zrobił?!
- Kazał mi spadać, ale najgorsze, że przedtem musiałem mu zapłacić 500 zł za ekspresową poradę prawną!
311
Dowcip #33835. - Ale mam pecha - mówi włamywacz do włamywacza. w kategorii: Śmieszny humor o prawnikach, Śmieszne dowcipy o złodziejach.
Żebrak do przechodzącej ulicą celebrytki:
- Proszę pani... Nie jadłem już od czterech dni...
- Gratulacje! Chciałabym mieć taką siłę woli!
- Proszę pani... Nie jadłem już od czterech dni...
- Gratulacje! Chciałabym mieć taką siłę woli!
17
Dowcip #33836. Żebrak do przechodzącej ulicą celebrytki w kategorii: Śmieszne kawały o żebraku, Kawały o odchudzaniu.
W samolocie spotykają się dwie blondynki.
- Właśnie wracam ze wspaniałych wakacji - mówi jedna.
- Tak? A co ciekawego widziałaś? - pyta druga.
- Nie wiem jeszcze. Nie zdążyłam jeszcze wywołać zdjęć.
- Właśnie wracam ze wspaniałych wakacji - mówi jedna.
- Tak? A co ciekawego widziałaś? - pyta druga.
- Nie wiem jeszcze. Nie zdążyłam jeszcze wywołać zdjęć.
1322
Dowcip #33837. W samolocie spotykają się dwie blondynki. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne kawały o wakacjach, Śmieszny humor o zdjęciach.
Rozmowa dwóch koleżanek:
- Byłaś na sobotniej imprezie u Karola? Jak było?
- Zupełnie, jak na księżycu. Wyjątkowe jedzenie i kompletny brak atmosfery.
- Byłaś na sobotniej imprezie u Karola? Jak było?
- Zupełnie, jak na księżycu. Wyjątkowe jedzenie i kompletny brak atmosfery.
08
Dowcip #33838. Rozmowa dwóch koleżanek w kategorii: Kawały o imprezie.
Mały chłopiec chce wejść na mecz. Ochrona pyta:
- To twój bilet?
- Tak!
- Skąd go masz?
- Tata kupił!
- A gdzie jest twój tata?
- W domu. Szuka biletu!
- To twój bilet?
- Tak!
- Skąd go masz?
- Tata kupił!
- A gdzie jest twój tata?
- W domu. Szuka biletu!
19
Dowcip #33839. Mały chłopiec chce wejść na mecz. w kategorii: Śmieszne kawały o biletach.
Rozmawia dwóch przedsiębiorców:
- A wiesz, że od kiedy zatrudniam tylko żonatych z dużym stażem małżeńskim, mamy o wiele lepsze wyniki?
- Dlaczego?!
- Po pierwsze, nie obrażają się, jak brygadzista im wymyśla. Po drugie, bez problemu zostają dłużej, bo nigdy nie spieszą się do domu!
- A wiesz, że od kiedy zatrudniam tylko żonatych z dużym stażem małżeńskim, mamy o wiele lepsze wyniki?
- Dlaczego?!
- Po pierwsze, nie obrażają się, jak brygadzista im wymyśla. Po drugie, bez problemu zostają dłużej, bo nigdy nie spieszą się do domu!
27
Dowcip #33840. Rozmawia dwóch przedsiębiorców w kategorii: Żarty o małżeństwie.
Pani pyta się Jasia:
- Jasiu jakie jest Twoje hobby?
- A co to takiego?
Małgosia:
- Hobby to coś co najbardziej lubisz
- Aha, zupa pomidorowa.
- Jasiu jakie jest Twoje hobby?
- A co to takiego?
Małgosia:
- Hobby to coś co najbardziej lubisz
- Aha, zupa pomidorowa.
617