LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o kobiecych miejscach intymnych


Egzamin z botaniki u profesora, który słynie na wydziale z seksistowskich zachowań i wypowiedzi.
Wchodzi studentka i słyszy pytanie:
- Co to jest: ma to pani między nogami, a jak dodać cztery litery, otrzymamy nazwę zioła leczniczego o działaniu przeciwdepresyjnym.
- Nie wiem.
- Dziurawiec.
- A czy teraz ja mogę panu zadać pytanie panie profesorze?
- Tak.
- Co to jest: ma to pan profesor między nogami, a jak dodać dwie litery, otrzymamy nazwę wazonu do którego można włożyć pęk dziurawca.
- Nie wiem.
- Flakon.
411

Dowcip #33832. Egzamin z botaniki u profesora w kategorii: „Kawały o kobiecych miejscach intymnych”.

Jaka jest różnica pomiędzy barem a łechtaczką?
- Większość mężczyzn nie ma problemu ze znalezieniem baru...
52

Dowcip #33670. Jaka jest różnica pomiędzy barem a łechtaczką? w kategorii: „Śmieszne kawały o kobiecych miejscach intymnych”.

Niewidomy mężczyzna wszedł do baru. Właściciel podaje mu menu, ale niewidomy mówi:
- Jak pan widzi jestem niewidomy. Nie mogę przeczytać waszego menu, ale proszę mi przynieść kilka brudnych widelców po poprzednich gościach, to coś sobie wybiorę...
Nieco zdziwiony właściciel poszedł na zaplecze i przyniósł kilka nieumytych sztućców. Podał je niewidomemu, który po kolei przykładał je do nosa i wąchał. - Już wybrałem... Poproszę ziemniaki pure z kotletem mielonym.
Po otrzymaniu posiłku niewidomy go zjadł, zapłacił i wyszedł... Kilka dni później znów wstąpił do tego baru i gdy podano mu menu powiedział:
- Nie poznaje mnie pan? Jestem tym niewidomym, który był tu kilka dni temu...
- Och, najmocniej przepraszam już biegnę po brudne sztućce...
Tym razem po obwąchaniu kilku widelców i noży niewidomy zamówił spaghetti z serem i brokułami. Gdy po kilku dniach właściciel zauważył, że niewidomy ponownie wchodzi do baru szybko pobiegł na zaplecze, wziął kilka sztućców i zaniósł je do kucharki, którą była jego żona.
- Zocha, znów jest tu ten niewidomy facet, o którym Ci opowiadałem. Weź te widelce i wytrzyj je w swoje majtki. Sprawdzimy jak sobie teraz poradzi...
Już po chwili podszedł do klienta i mówi:
- Witam ponownie, dzisiaj mam już dla pana przygotowane sztućce, proszę wybierać...
Facet wziął pierwszy z brzegu powąchał i mówi:
- Ooo! Nie wiedziałem, że Zośka tu pracuje ...
314

Dowcip #33423. Niewidomy mężczyzna wszedł do baru. w kategorii: „Kawały o kobiecych miejscach intymnych”.

Plaża, morze, piękna pogoda. Na kocyku wspaniała laseczka posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie opalone ciało. W bliskim sąsiedztwie tego zjawiska, na rozpostartym ręczniku leży z przymkniętymi oczami facet w średnim wieku. Gdyby nie coraz bardziej zwiększające się gabaryty jego slipek, można by uznać, że śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Tym zachowaniem myli panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego opuszczone powieki i już bez żadnych zahamowań wkłada rękę w stringi, kładzie ją na swym łonie i półgłosem mówi:
- Ty mój skarbie największy, Ty moja pieszczoszko. Mamusia pamięta, że wszystko ma dzięki Tobie. I mieszkanie, i samochód, i spore oszczędności. Chcesz się wykąpać? Już idziemy do wody.
Wstała i pobiegła w stronę morza. Facet otwiera oczy, unosi się na łokciu i spoglądając w kierunku swojego przyrodzenia warczy:
- Słyszysz, ku*wa, słyszysz? A ja przez Ciebie straciłem willę, dobrze prosperującą firmę i Mercedesa 600. I jeszcze muszę płacić alimenty w trzech różnych miejscach kraju. Chciałbyś się z nią wykąpać, co? - tutaj przekręca się na brzuch - A piasek bydlaku żryj!
515

Dowcip #33395. Plaża, morze, piękna pogoda. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kobiecych miejscach intymnych”.

Siedzi blondynka i drapie się po miejscu intymnym. Druga pyta:
- Co robisz?
- Poprawiam włoski...
Druga zaczyna też się drapać. Pierwsza pyta:
- A Ty co robisz?
- Szlifuje angielski...
17

Dowcip #33374. Siedzi blondynka i drapie się po miejscu intymnym. w kategorii: „Humor o kobiecych miejscach intymnych”.

Przychodzi Jasiu ze szkoły i pyta się mamy:
- Mamo, co tutaj mam?
Chłopiec pokazuje na przyrodzenie. Mama odpowiada:
- Ptaszka.
Po jakimś czasie przychodzi Małgosia ze szkoły i pyta się mamy:
- Mamo, co ja tutaj mam?
Dziewczynka pokazuje na swoje krocze. Mama odpowiada:
- Gniazdko.
Po dwóch godzinach tata wraca z pracy.
- Kochanie co robią dzieci?
- Nie wiem.
- To chodźmy sprawdzić.
Poszli na górę do pokoju Małgosi i Jasia i pytają się:
- Dzieci, co robicie?
- Wkładamy ptaszka do gniazdka.
311

Dowcip #32043. Przychodzi Jasiu ze szkoły i pyta się mamy w kategorii: „Kawały o kobiecych miejscach intymnych”.

Budzi się żona rano i mówi do męża:
- Kochanie, wiesz co? Śniło mi się wiadro ch*jów.
- A mój wielki brytan tam był? - pyta z dumą mąż.
- Tak, ale taki tyci, malutki z boku leżał.
Mąż strzelił focha i wyszedł z domu. Na drugi dzień budzi się mąż i mówi do żony:
- Kochanie, wiesz co? Śniło mi się wiadro ci*ek.
- A moja malutka, ciaśniutka tam była?
- Tak. Wiadro w niej stało.
311

Dowcip #32032. Budzi się żona rano i mówi do męża w kategorii: „Kawały o kobiecych miejscach intymnych”.

W tartaku pracował stolarz, który rozpoznawał drewno po zapachu. Koledzy z pracy postanowili go sprawdzić czy faktycznie tak jest. No więc zawiązali mu oczy i dali do powąchania sosnową deskę i pytają:
- Co to za drewno??
- Sosna.
Wzięli bukową deskę i czekają na odpowiedź.
- Buk.
Wszystkiemu przypatrywał się stary majster, który podniósł leżący kołek i poszedł do starej sprzątaczki. Kazał jej stanąć w rozkroku i włożył jej ten kołek w między nogi. Po wszystkim zlecił aby dać ten kołek do powąchania pracownikowi. Ten wącha, wącha i po chwili mówi:
- Trzydziestoletni kuter rybacki!
924

Dowcip #31368. W tartaku pracował stolarz, który rozpoznawał drewno po zapachu. w kategorii: „Dowcipy o kobiecych miejscach intymnych”.

Mała dziewczynka weszła do łazienki gdy jej mama brała prysznic. Spojrzała na jej miejsce intymne i zapytała:
- Mamo, co to jest?
- To jest mój bóbr. - odparła zawstydzona mama.
Następnego dnia dziewczynka weszła do łazienki gdy kąpiel brała babcia.
- Babciu, co to jest? - zapytała, wskazując na miejsce intymne.
- To jest mój bóbr. - odparła zażenowana babcia.
Trzeciego dnia dziewczynka znowu naszła kąpiącą się mamę.
- Mamo, co to jest?
- Już Ci mówiłam, to mój bóbr. - odpowiedziała matka.
- W takim razie babci bóbr chyba jest martwy bo ma wywieszony język na wierzch.
62

Dowcip #31238. Mała dziewczynka weszła do łazienki gdy jej mama brała prysznic. w kategorii: „Śmieszne kawały o kobiecych miejscach intymnych”.

Humor o kobiecych miejscach intymnychKawały o kobiecych miejscach intymnychŚmieszne żarty o kobiecych miejscach intymnychŚmieszny humor o kobiecych miejscach intymnychDowcipy o kobiecych miejscach intymnychŚmieszne kawały o kobiecych miejscach intymnychŻarty o kobiecych miejscach intymnychŚmieszne dowcipy o kobiecych miejscach intymnych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Antonim

» Słownik pojęć i definicji

» Hasła i odpowiedzi krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Opiekunka do seniora

» Wyszukiwarka rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników online

» Synonim

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki z odpowiedziami do drukowania dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost