Dzwonek do drzwi. Kobieta otwiera, a tam facet z dwiema trumienkami.
Dzwonek do drzwi. Kobieta otwiera, a tam facet z dwiema trumienkami.
- To pomyłka. - mówi kobieta.
- Żadna pomyłka, - mówi facet - dzieci z kolonii przywiozłem.
- To pomyłka. - mówi kobieta.
- Żadna pomyłka, - mówi facet - dzieci z kolonii przywiozłem.
206
Dowcip #28559. Dzwonek do drzwi. Kobieta otwiera, a tam facet z dwiema trumienkami. w kategorii: Kawały o dzieciach, Śmieszne dowcipy o trumnie.
Dzwoni dziewczyna do swojego chłopaka do jednostki.
- Kurczę, a jak Ty przyjedziesz na ten weekend na przepustkę, to mi akurat okres się zacznie.
- No to dupa ...
- Kurczę, a jak Ty przyjedziesz na ten weekend na przepustkę, to mi akurat okres się zacznie.
- No to dupa ...
25
Dowcip #28560. Dzwoni dziewczyna do swojego chłopaka do jednostki. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszny humor o dupie, Kawały o żołnierzach.
Dzwoni telefon:
- Halo? Czy to pralnia?
- Sralnia, nie pralnia!!! Ministerstwo Kultury, kutasie.
- Halo? Czy to pralnia?
- Sralnia, nie pralnia!!! Ministerstwo Kultury, kutasie.
35
Dowcip #28561. Dzwoni telefon w kategorii: Śmieszne dowcipy o rozmowach telefonicznych.
Egzamin z biologii. Profesor pyta studentkę:
- Ile nasienia ma mężczyzna w czasie wytrysku?
- No, tak na pełną buzię.
- Nie, nie. Źle mnie pani zrozumiała, chodziło mi o ilość, nie o objętość.
- To będą w takim razie dwa łyki.
- Ile nasienia ma mężczyzna w czasie wytrysku?
- No, tak na pełną buzię.
- Nie, nie. Źle mnie pani zrozumiała, chodziło mi o ilość, nie o objętość.
- To będą w takim razie dwa łyki.
13
Dowcip #28562. Egzamin z biologii. w kategorii: Śmieszny humor o studentkach, Kawały o egzaminach, Humor o profesorach.
Eksperymentowałem ostatnio trochę z homoseksualizmem. Okazuje się, że homoseksualiści podobnie jak małe zwierzęta nie lubią gdy się ich razi prądem.
11
Dowcip #28563. Eksperymentowałem ostatnio trochę z homoseksualizmem. w kategorii: Żarty o homoseksualistach.
Facet całuje wszystkie nadjeżdżające tramwaje. Policjant pyta:
- Czemu pan całuje tramwaje?
A on odpowiada:
- Bo wczoraj jeden przejechał mi teściową i zapomniałem który.
- Czemu pan całuje tramwaje?
A on odpowiada:
- Bo wczoraj jeden przejechał mi teściową i zapomniałem który.
510
Dowcip #28564. Facet całuje wszystkie nadjeżdżające tramwaje. w kategorii: Kawały o teściowej, Humor o tramwaju, Kawały o pocałunku i całowaniu.
Facet do ekspedientki:
- Poproszę rolkę papieru toaletowego.
- Jaki kolor?
- Pani da biały, sam walnę odcień.
- Poproszę rolkę papieru toaletowego.
- Jaki kolor?
- Pani da biały, sam walnę odcień.
216
Dowcip #28565. Facet do ekspedientki w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o zakupach, Humor o sprzedawcach.
Facet idzie ulicą i zauważa jak jakiś Rumun grzebie w śmietniku. Długo się nie zastanawiając wyciąga strzelbę i zabija Rumuna. Zauważa to policjant, podchodzi do faceta i krzyczy:
- Coś pan zrobił!?
- Myślałem, że trwa sezon na Rumunów.
- Tak, ale przy paśniku.
- Coś pan zrobił!?
- Myślałem, że trwa sezon na Rumunów.
- Tak, ale przy paśniku.
1612
Dowcip #28566. Facet idzie ulicą i zauważa jak jakiś Rumun grzebie w śmietniku. w kategorii: Humor o Rumunach, Kawały o jedzeniu, Śmieszny humor o strzelaniu.
Facet kocha się ze swoją kobietą, nagle ona mówi:
- Włóż mi rękę do środka.
On wkłada. Potem ona:
- A teraz drugą.
On wkłada, ona na to:
- Klaśnij.
- Nie mogę kochanie.
- A widzisz jaka ciasna!!!
- Włóż mi rękę do środka.
On wkłada. Potem ona:
- A teraz drugą.
On wkłada, ona na to:
- Klaśnij.
- Nie mogę kochanie.
- A widzisz jaka ciasna!!!
718
Dowcip #28567. Facet kocha się ze swoją kobietą, nagle ona mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Humor o seksie.
Facet stwierdził, że uderzy na balety. Pojechał, wypił piwko, drugie, trzecie. W tłumie wypatrzył niezłą sztukę, zatem podbił.
- Zatańczymy?
- Jasne!
Zatańczyli jeden taniec, drugi, trzeci ...
- Może drinka?
- Chętnie!
Wypili po drinku i po kolejnym, i następnego.
- To co, może pojedziemy do mnie?
- A po co?
- No wiesz po co.
No i pojechali, bzykają się jak króliki, a już po wszystkim wniebowzięta laska mówi:
- Stary, ale byłeś super, możemy tak raz jeszcze?
- No dobra, ale ja się muszę kimnąć z dziesięć minut, a Ty w tym czasie musisz z całych sił, obiema rękami trzymać mnie za penisa.
- No ok.
Po dziesięciu minutach panna budzi gospodarza:
- Mieliśmy się bzykać!
- No ok.
Sytuacja się powtarza, seks ponownie pierwszorzędny. Laska jest najszczęśliwsza na świecie, ale wciąż jej mało.
- Stary, jesteś po prostu najlepszy, ale możemy tak raz jeszcze?
- No spoko, ale ja znowu muszę się przekimać, a Ty znowu musisz trzymać mnie za małego.
Po dziesięciu minutach obudziła go, kochali się jak szaleni, i tak w kółko całą noc, powtarzając schemat. Laska wstaje rano po najlepszej nocy w swoim życiu.
- Człowieku, jesteś nieziemski, no po prostu najlepszy. Ale powiedz mi, po co ja Cię miałam trzymać za tego penisa?
- Nie znam Cię, jeszcze byś mi mieszkanie okradła.
- Zatańczymy?
- Jasne!
Zatańczyli jeden taniec, drugi, trzeci ...
- Może drinka?
- Chętnie!
Wypili po drinku i po kolejnym, i następnego.
- To co, może pojedziemy do mnie?
- A po co?
- No wiesz po co.
No i pojechali, bzykają się jak króliki, a już po wszystkim wniebowzięta laska mówi:
- Stary, ale byłeś super, możemy tak raz jeszcze?
- No dobra, ale ja się muszę kimnąć z dziesięć minut, a Ty w tym czasie musisz z całych sił, obiema rękami trzymać mnie za penisa.
- No ok.
Po dziesięciu minutach panna budzi gospodarza:
- Mieliśmy się bzykać!
- No ok.
Sytuacja się powtarza, seks ponownie pierwszorzędny. Laska jest najszczęśliwsza na świecie, ale wciąż jej mało.
- Stary, jesteś po prostu najlepszy, ale możemy tak raz jeszcze?
- No spoko, ale ja znowu muszę się przekimać, a Ty znowu musisz trzymać mnie za małego.
Po dziesięciu minutach obudziła go, kochali się jak szaleni, i tak w kółko całą noc, powtarzając schemat. Laska wstaje rano po najlepszej nocy w swoim życiu.
- Człowieku, jesteś nieziemski, no po prostu najlepszy. Ale powiedz mi, po co ja Cię miałam trzymać za tego penisa?
- Nie znam Cię, jeszcze byś mi mieszkanie okradła.
111