Dwóch ZOMO’wców leje w lesie, nagle jeden mówi
Dwóch ZOMO’wców leje w lesie, nagle jeden mówi:
- Ej stary, co Ty tak bezszelestnie lejesz?
- Bo leje po spodniach.
- A nie szkoda Ci spodni?
- Nie, bo leje po Twoich.
- Ej stary, co Ty tak bezszelestnie lejesz?
- Bo leje po spodniach.
- A nie szkoda Ci spodni?
- Nie, bo leje po Twoich.
17
Dowcip #12800. Dwóch ZOMO’wców leje w lesie, nagle jeden mówi w kategorii: Śmieszne kawały o sikaniu, Żarty o Zomowcach.
Posterunkowy Kowalski kupił sobie puzzle i chwali się koledze:
- Wiesz, kupiłem sobie puzzle.
- No i co?
- Wiesz, ułożyłem w trzy dni - tak, tak, w trzy dni!
- No i co z tego, niektóre układa się krócej!
- Ale nie o to chodzi, na pudełku pisało ”od trzech do pięciu lat”, a mi tak szybko poszło!
- Wiesz, kupiłem sobie puzzle.
- No i co?
- Wiesz, ułożyłem w trzy dni - tak, tak, w trzy dni!
- No i co z tego, niektóre układa się krócej!
- Ale nie o to chodzi, na pudełku pisało ”od trzech do pięciu lat”, a mi tak szybko poszło!
02
Dowcip #12801. Posterunkowy Kowalski kupił sobie puzzle i chwali się koledze w kategorii: Kawały o Kowalskim, Humor o policjantach, Żarty o grach i zabawach.
Idzie listonosz i widzi bacę:
- Baco co tam robicie?
- Aaa misom.
- A co mieszacie?
- Aaa gówno z zimiom.
- A co z tego będzie?
- Listonos!
Listonosz się wciekł i poszedł do policjanta i gada:
- Panie władzo idźcie do bacy to wam powie, że z gówna lepi policjanta.
Policjant się wkurzył i poszedł do bacy:
- Baco co tam robicie?
- Aaa misom.
- A co mieszacie?
- Aaa gówno z zimiom.
- A co z tego będzie?
- Aaa listonos.
- Jak to, to nie będzie policjant?
- Niii, za mało gówna!
- Baco co tam robicie?
- Aaa misom.
- A co mieszacie?
- Aaa gówno z zimiom.
- A co z tego będzie?
- Listonos!
Listonosz się wciekł i poszedł do policjanta i gada:
- Panie władzo idźcie do bacy to wam powie, że z gówna lepi policjanta.
Policjant się wkurzył i poszedł do bacy:
- Baco co tam robicie?
- Aaa misom.
- A co mieszacie?
- Aaa gówno z zimiom.
- A co z tego będzie?
- Aaa listonos.
- Jak to, to nie będzie policjant?
- Niii, za mało gówna!
26
Dowcip #12802. Idzie listonosz i widzi bacę w kategorii: Żarty o Bacy, Żarty o listonoszach, Humor o policjantach.
Spotyka się 2 kumpli. Jeden mówi:
- Wiesz, wczoraj ukradli mi samochód.
Drugi na to:
- A dzwoniłeś na policję?
- Tak, powiedzieli że to nie oni.
- Wiesz, wczoraj ukradli mi samochód.
Drugi na to:
- A dzwoniłeś na policję?
- Tak, powiedzieli że to nie oni.
01
Dowcip #12803. Spotyka się 2 kumpli. w kategorii: Humor o policjantach, Żarty o złodziejach.
Przychodzi dwóch policjantów do sklepu i jeden z nich mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
- Czy mógłby pan powtórzyć?
- Poproszę zeszyt w kółka.
- Niech pani go nie słucha. - mówi drugi policjant - Poproszę zeszyt w trójkąty.
- Poproszę zeszyt w kółka.
- Czy mógłby pan powtórzyć?
- Poproszę zeszyt w kółka.
- Niech pani go nie słucha. - mówi drugi policjant - Poproszę zeszyt w trójkąty.
01
Dowcip #12804. Przychodzi dwóch policjantów do sklepu i jeden z nich mówi w kategorii: Żarty o policjantach, Humor o zakupach.
Autentyczne wypowiedzi policjantów:
1. Patrolując ulice zauważyłem spokój.
2. Na miejscu zdarzenia spotkałem trzech denatów, z których dwoje dawało oznaki życia w postaci przekleństw, a trzeci był całkiem nieżywy.
3. Przybywszy zastałem zezwłok krowy trudny do ustalenia płci, ponieważ nie posiadała głowy i tylnej części ciała.
4. W miejscu zgwałcenia ustaliłem w kroczu pokrzywdzonej obłych rozmiarów ogórek.
5. Na miejscu libacji zastaliśmy nierząd w postaci nieprzestrzegania WC.
1. Patrolując ulice zauważyłem spokój.
2. Na miejscu zdarzenia spotkałem trzech denatów, z których dwoje dawało oznaki życia w postaci przekleństw, a trzeci był całkiem nieżywy.
3. Przybywszy zastałem zezwłok krowy trudny do ustalenia płci, ponieważ nie posiadała głowy i tylnej części ciała.
4. W miejscu zgwałcenia ustaliłem w kroczu pokrzywdzonej obłych rozmiarów ogórek.
5. Na miejscu libacji zastaliśmy nierząd w postaci nieprzestrzegania WC.
01
Dowcip #12805. Autentyczne wypowiedzi policjantów w kategorii: Żarty o policjantach.
Autentyczne wypowiedzi policjantów:
1. Był to pies marki wilczur.
2. W czasie interwencji leciały na nas wyzwiska w postaci chu.ów i skurw.synów.
3. Poszkodowany doznał wybicia zębów w postaci sztucznej szczeki.
4. Podkomendny twierdził, że kupił skradziony samochód w celu odzyskania.
5. Właściciel bił konia aż do zdechnięcia.
1. Był to pies marki wilczur.
2. W czasie interwencji leciały na nas wyzwiska w postaci chu.ów i skurw.synów.
3. Poszkodowany doznał wybicia zębów w postaci sztucznej szczeki.
4. Podkomendny twierdził, że kupił skradziony samochód w celu odzyskania.
5. Właściciel bił konia aż do zdechnięcia.
01
Dowcip #12806. Autentyczne wypowiedzi policjantów w kategorii: Humor o policjantach.
Polak mówi do Ruska:
- Kiedy w końcu Rosja odda nam Lwów i Kijów?!
- Kijów możesz dostać, ale lwów sam se musisz nałapać.
- Kiedy w końcu Rosja odda nam Lwów i Kijów?!
- Kijów możesz dostać, ale lwów sam se musisz nałapać.
1421
Dowcip #12807. Polak mówi do Ruska w kategorii: Humor o Rosjanach, Śmieszny humor polityczny, Dowcipy o Polakach.
Rozmowa przed wyborami prezydenckim:
- Co powiesz o takich kandydatach?
- Mamy cholerne szczęście.
- Szczęście?
- Tak, że musimy wybrać tylko jednego.
- Co powiesz o takich kandydatach?
- Mamy cholerne szczęście.
- Szczęście?
- Tak, że musimy wybrać tylko jednego.
01
Dowcip #12808. Rozmowa przed wyborami prezydenckim w kategorii: Kawały o wyborach, Kawały o politykach.
Donald Tusk poszedł do nieba. W bramie wita go Święty Piotr, po czym zaczyna go oprowadzać po swoim królestwie. Donald od razu zwrócił uwagę na setki tysięcy zegarów które wisiały na wszystkich ścianach, dodatkowo każdy wskazywał inną godzinę. Zafrasowany pyta Świętego Piotra:
- Co to za zegary i czemu każdy wskazuje inną godzinę?
Święty Piotr tłumaczy:
- Widzisz Donaldzie, każdy człowiek od razu po urodzeniu dostaje swój własny zegar, który wyjściowo wskazuje godzinę dwunastą, po upływie pewnego czasu wskazówki zegara przesuwają się proporcjonalnie do ilości kłamstw danego człowieka! Popatrz oto zegar Świętej Teresy dalej wskazuje dwunastą. Zaciekawiony Donald pyta dalej:
- Święty Piotrze w takim razie gdzie są zegary Kaczyńskich?
Święty Piotr:
- Kaczyńskich? Te, stoją w holu i robią nam za wentylatory!
- Co to za zegary i czemu każdy wskazuje inną godzinę?
Święty Piotr tłumaczy:
- Widzisz Donaldzie, każdy człowiek od razu po urodzeniu dostaje swój własny zegar, który wyjściowo wskazuje godzinę dwunastą, po upływie pewnego czasu wskazówki zegara przesuwają się proporcjonalnie do ilości kłamstw danego człowieka! Popatrz oto zegar Świętej Teresy dalej wskazuje dwunastą. Zaciekawiony Donald pyta dalej:
- Święty Piotrze w takim razie gdzie są zegary Kaczyńskich?
Święty Piotr:
- Kaczyńskich? Te, stoją w holu i robią nam za wentylatory!
3818